Zdrada - fantazja, czy brak adrenaliny?

Jestem długodystansowcem. Dawny związek 10 lat, obecny od 3. Zaraz po etapie pierwszej fascynacji nadchodzi wizja zdrady, romansu. Nie wiem czy to kwesta fantazji... poniekąd na napewno,  bo czuje to w ciele rozmyślając. A może tylko brak adrenaliny, monotonia życiowa? Jak sądzicie?

Przed chwilą, Piotr 12345 napisał:

Może masz takie myśli właśnie z tego powodu, bo od razu wpychasz się w poważny związek.  Może gdybyś między jednym, a drugim dał sobie trochę czasu i spotykał się z różnymi kobietami, byłoby inaczej. 

Coś w tym na pewno jest, słuszna uwaga. Taki już mam charakter.

1 godzinę temu, FianceMan_29 napisał:

Coś w tym na pewno jest, słuszna uwaga. Taki już mam charakter.

Raczej taki już charakter. W każdym związku będziesz się po czasie nudził i zaczniesz łowić. Bycie w związku nie każdemu jest widocznie pisane. Zostań wolnym strzelcem

1 godzinę temu, Magda bez loginu napisał:

Raczej taki już charakter. W każdym związku będziesz się po czasie nudził i zaczniesz łowić. Bycie w związku nie każdemu jest widocznie pisane. Zostań wolnym strzelcem

Dziękuję za opinię.

23 minuty temu, FianceMan_29 napisał:

Dziękuję za opinię.

Twoje życie Twój wybór

1 minutę temu, dzbanowany napisał:

Temat powinien brzmieć:

zgniły zepsuty  k o o t a f o o  n, zwyrodnialec w garniturze, karierowicz i konformista  ulepiony z  g o o f n a   poszukuje równie atrakcyjnej pani   do wspólnego taplania się w   rzygach.

 

Czemu niszczysz ten temat? 

Jak ci źle, załóż rękawice bokserskie i boksuj

2 minuty temu, Piotr 12345 napisał:

Odczuwam coraz większą niechęć do tego forum

Zwróć uwagę na nick... Zawsze jakaś próba samokrytyki I jakby nie było słowo roku 2018!

Przed chwilą, Lili_96 napisał:

Uuu... Chcialam napisać że ni to fantazja ni brak adrenaliny a czysty debi.lizm ale widzę że tutaj komentarze juz nie potrzebne

Popcorn czy truskawkę?

4 minuty temu, Magda bez loginu napisał:

Popcorn czy truskawkę?

Poproszę ale słodkie, bo ostatnio kupiłam niedobre

4 minuty temu, dzbanowany napisał:

Jak sie bliżej zainteresuje waszą wesołą gromadką  to najdalej za trzy tygodnie   opisze tu wszystkim   do jakich wnioskó doszedłem czyli mówiąc wprost PRAWDĘ.

I co wy na to?

Data rade w trzy tygodnie?

 

Ale spokojnie. Jeszcze raz, powoli i spokojnie, powiedz co się dzieje? Bo my nie nadążamy 

2 minuty temu, Lili_96 napisał:

Ale spokojnie. Jeszcze raz, powoli i spokojnie, powiedz co się dzieje? Bo my nie nadążamy 

Układ zamknięty jak nic

Dziękuję zdrowym osobom, które się wypowiedziały na temat. 

To byłoby na tyle.

15 minut temu, Lili_96 napisał:

Ale spokojnie. Jeszcze raz, powoli i spokojnie, powiedz co się dzieje? Bo my nie nadążamy 

Chyba go porwali kosmici

2 godziny temu, Lili_96 napisał:

Ale spokojnie. Jeszcze raz, powoli i spokojnie, powiedz co się dzieje? Bo my nie nadążamy 

Helloł Lili.

A co tu się stanęło

Kogoś znowu coś boli czy zionie miłością do forum?

14 godzin temu, FianceMan_29 napisał:

Jestem długodystansowcem. Dawny związek 10 lat, obecny od 3. Zaraz po etapie pierwszej fascynacji nadchodzi wizja zdrady, romansu. Nie wiem czy to kwesta fantazji... poniekąd na napewno,  bo czuje to w ciele rozmyślając. A może tylko brak adrenaliny, monotonia życiowa? Jak sądzicie?

Jeśli wam dobrze to nie idź tą drogą . Pomyślcie o jakiś wspólnych fantazjach , gdzieś razem pojedźcie ale zdrada z powodu nudy w związku to słaby pomysł