Potrafię stworzyć związek tylko z mocno dominującą kobietą na zasadach partnerskich z lekką przewagą kobiety czy mam szanse zaznać szczęście ?

Jak w temacie. Mam 35 lat i z własnego doświadczenia wiem ze potrafię tylko oszaleć na punkcie kobiety która ma mocno dominujący charakter, niestety trudno tka spotkać. Byłem już w związkach z uległymi partnerkami i nie ukrywam ze nie wyszły właśnie przez to. Zastanawiam się jak spotkać tka osobę i gdzie. Podobaj mi się również kobiety wykonujące kiedyś typowo męskie zawody i mające właśnie taki męski charakter. Oczywiście chodzi mi o związek partnerski z lekką dominacją kobiety (może nawet bardziej niż lekką:)) . Co sądzicie o takich upodobaniach ? Ma szanse zaznać w życiu szczęścia ? Czas ucieka a ja sam :(

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Gdybym nie miała toksycznego małżeństwa za sobą, wstrętu do mężczyzn i przychówku to byłabym idealną kandydatką

Każdy facet jest inny, nigdy nie potrafiłem zrozumieć dlaczego kobiety na podstawie swojego doświadczenia z jednym facetem budują obraz wszystkich. A jeśli chodzi o przychówek, to ja nie wiem w czym problem, tak jak gdy ma się naście lat trzeba się liczyć z tym z nad związkiem wisi jarzmo rodziców, tak samo w pewnym wieku trzeba się liczyć podobnym jarzmem ale latorośli, to naturalne.

Np ja jestem dominująca ale w granicach rozsądku, wykonuję mocno męski zawód, mam nietypowe męskie zainteresowania, i nie toleruję bycia uległą...ale kobiet uprawiających te zajęcia jest naprawdę bardzo niewiele. Do tego nie chce mi się „szukać” sobie faceta bo już zwątpiłam, że trafię na odpowiedniego. 

1 minutę temu, acrobaticdancer napisał:

Np ja jestem dominująca ale w granicach rozsądku, wykonuję mocno męski zawód, mam nietypowe męskie zainteresowania, i nie toleruję bycia uległą...ale kobiet uprawiających te zajęcia jest naprawdę bardzo niewiele. Do tego nie chce mi się „szukać” sobie faceta bo już zwątpiłam, że trafię na odpowiedniego. 

Jestem niesamowicie ciekaw jaki to zawód, a także jakie to zainteresowania:) Ale domyślam się ze możesz nie chcieć zbyt dóżo na forum ujawniać informacji o sobie, jednakże na wszelki wypadek się spytam 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Problem w tym że dominujące kobiety rzadko kręcą ulegli mężczyźni. A jak nie jest uległy to iskrzy na maksa, co rodzi kolejne skutki. Może niektórzy nie są stworzeni do związku po prostu

No właśnie tutaj wracamy do problemu postawionego w temacie o tym ze trudno znaleźć taką partnerkę. Dodam tylko ze nie chodzi o totalna uległość mężczyny w stylu "ciepła klucha" ale raczej taka umiarkowaną artystyczną wrażliwość, ponadto w związku przewaga kobiety byłaby lekka ( choć fajnie by było gdyby była większa :)) Ale w sumie przyznaje ci racje niestety

A co z seksem? 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

No właśnie. Co z seksem? Też jesteś uległy? Tzn. autor

No właśnie nie wiem i też czekam na tę informację z niecierpliwością nastolatki.

8 minut temu, trójka napisał:

A co z seksem? 

7 minut temu, Qwerty82 napisał:

No właśnie. Co z seksem? Też jesteś uległy? Tzn. autor

Oczywiście idealnie by było gdyby w sexie lubiła chociaż czasami dominować, ale nie jest to dla mnie warunek konieczny. Dla mnie istotne by było żeby miała z sexu satysfakcje, jeśli miałoby to oznaczać moją dominacje w łóżku, to niech tak będzie .

1 minutę temu, szymon1985 napisał:

 

Oczywiście idealnie by było gdyby w sexie lubiła chociaż czasami dominować, ale nie jest to dla mnie warunek konieczny. Dla mnie istotne by byłe żeby miała z sexu satysfakcje, jeśli miałby to oznaczać moją dominacje w łóżku to niech tak będzie .

Oł, toś wymyślił i niepotrzebnie. Bije uległość w każdej dziedzinie. I co teraz?

Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

Ale pejcze, kajdanki, itp? Czy po prostu przejęcie inicjatywy?

Może gorący wosk na prącie i niżej, knebelek w ustach, ręce na głowie i jest pięknie.

Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

No czekaj, zaraz się dowiemy

Już chcę to wiedzieć, jestem niecierpliwa. Czy to zbrodnia?

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Ale pejcze, kajdanki, itp? Czy po prostu przejęcie inicjatywy?

Pejcze kajdanki itp były by fajne, ale nie są konieczne, przejecie inicjatywy w łóżku byłoby spełnianiem jakiś moich fantazji ale znowu nie o to chodzi. Sex to sex, dla mnie byłby przyjemny sam fakt ze partnerka ma dominujący charakter .

5 minut temu, trójka napisał:

Oł, toś wymyślił i niepotrzebnie. Bije uległość w każdej dziedzinie. I co teraz?

Bez [przesady

Przed chwilą, szymon1985 napisał:

Pejcze kajdanki itp były by fajne, ale nie są konieczne, przejecie inicjatywy w łóżku byłoby spełnianiem jakiś moich fantazji ale znowu nie o to chodzi. Sex to sex, dla mnie byłby przyjemny sam fakt ze partnerka ma dominujący charakter .

Bez [przesady

Serio? Potrafisz kobietę pociągnąć za włosy i odchylić jej tak głowę, że zegnie się wpół?

Jak masz własne auto mieszkanie dobra pracę ogólnie kasę lub chociaż jedno z nich to masz szanse  kobiet jest całe MROWIE !!!! i na bank się znajdzie chętna Domina  ale jak jesteś gołodupcem to sorry ale w tych mocno kapitalistycznych  czasach co żyjemy nie ma szans i to tyczy się każdego 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

To już nie rozumiem czym się ma przejawiać ta dominacja kobiety w łóżku.

Już samą jej obecnością w tym łóżku?

Są ludzie, którzy będąc gnębieni cały dzień są w seksualnej ekstazie i to im wystarczy. Może autor o tym mówi? W sensie, że seks to seks a chodzi o całodniowe słowne, psychiczne tortury.

3 minuty temu, Qwerty82 napisał:

To już nie rozumiem czym się ma przejawiać ta dominacja kobiety w łóżku.

Już samą jej obecnością w tym łóżku?

Chodzi o to ze dominacja w łóżku byłaby fajna, ale niekonieczna. Wybrnąłem ?

Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

Ja ogólnie odpadam z tego związku. Jestem silna i dominująca w życiu ale w łóżku wolę być przeważnie zdominowana. Taki fetysz

Do usług

2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Wyczuwam uległość

Echh żeby skończyć temat seksu, a nie chciałem żeby w te rejony mój temat zaszedł powiem w żargonie portali erotycznych ( na które oczywiście nie zaglądam) ze jestem "switch" (za Wikipedią).

4 minuty temu, Qwerty82 napisał:

?? który switch?

Switch (przełącznik sieciowy) – urządzenie łączące segmenty sieci komputerowej

Switch – norweski film z 2007 roku

Switch – bohaterka filmu Matrix

Switch – niemiecki program rozrywkowy

Switch – brytyjski DJ i producent muzyczny

Switch – album muzyczny zespołu INXS

Switch – singel Willa Smitha

Switch – singel Iggy Azalei

Nintendo Switch – konsola do gier wideo

Dlaczego ja się dałem wciągnąć w ten temat, dlaczego ? Chodzi o "switch" na Wikipedii w haśle BDSM

14 minut temu, Qwerty82 napisał:

Haha to pogadalismy. Przenies sie na ero, tam masz wieksze szanse

Mnie nie pociąga dominacja, tylko dominująca kobieta i jakbym z nią to robil jest nieistotne  . A na ero się nie przeniosę bo chodzi mi związek a nie sex. Twój pesymizm co do zależenia takiej partnerki niestety podzielam

Dnia 17.06.2020 o 20:38, szymon1985 napisał:

Jak w temacie. Mam 35 lat i z własnego doświadczenia wiem ze potrafię tylko oszaleć na punkcie kobiety która ma mocno dominujący charakter, niestety trudno tka spotkać. Byłem już w związkach z uległymi partnerkami i nie ukrywam ze nie wyszły właśnie przez to. Zastanawiam się jak spotkać tka osobę i gdzie. Podobaj mi się również kobiety wykonujące kiedyś typowo męskie zawody i mające właśnie taki męski charakter. Oczywiście chodzi mi o związek partnerski z lekką dominacją kobiety (może nawet bardziej niż lekką:)) . Co sądzicie o takich upodobaniach ? Ma szanse zaznać w życiu szczęścia ? Czas ucieka a ja sam

 

Dałabym Ci 3 miesiące ze mną  i Twój następny temat brzmiałby mniej więcej:

"Nie musisz być piękna, inteligentna, wierna. Bądź spokojna, nijaka, bez własnego zdania i uległa"