Czy to depresja?

Mam 22 lata. Zaczynam sobie uświadomiać że życie przemija. Jeszcze nie dawno byłam nastolatką a teraz jestem już osobą dorosłą. Z tego powodu ostatnio jest mi jakoś przykro. Zdaję sobie sprawę że 22 lata to wcale nie jest dużo ale wiem że potem będzie 30 40 aż w końcu może dojść do 70. Po za tym szkoda mi że moje 16 i 17 lat już przeminęło i nigdy nie wróci. Od jakiegoś czasu nie mam siły na nic. Zmuszam się do każdej czynności i bardzo szybko się męczę. Mam obniżeny nastrój już prawie miesiąc. Jako dziecko gdzieś w wieku 12 lat zachorowałam na depresję i boję się że to wróci. Mam już iść do psychologa? Dodatkowo gdy będę musiała to zrobić to pewnie znowu będę czuć stres wiem że podczas pierwszej wizyty i potem paru innych wcale nie było źle. Jednak od tego czasu minęło już kilka lat i teraz znowu się denerwuję. Po za tym nie mam pojęcia na kogo trafię tym razem 

Nie warto patrzeć w przeszłość. Liczy się teraźniejszości i przyszłości. Może twoje 16/17 lata minęły jednak masz przed sobą 23/24/25.....Możesz robić rzeczy których nie mogłaś gdy miałaś 16/17. Wyjdź do ludzi. Zabaw się bo jesteś jeszcze młoda! I całe życie przed tobą! Wycieczki! Imprezy! Wiedza! Cokolwiek sobie wymarzysz. 

Ostatnio też tak siedziałam. Było to chyba w sylwestra(patrz już 6 miesięcy) i też myślalam że dopiero co miałam 18 a już 20, faceta i dziecko....Życie toczy się tylko do przodu.