Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

redness

Co robić ? HELP!

Polecane posty

Cześć nie wiem co mam dalej robić, spotykałam się z dużo starszym facetem ( różnica 15 lat, mam 25). Bardzo się kochaliśmy i wciąż się kochamy. Ostatnimi miesiącami różnie było między nami ale on stwierdził, że przez to że czuje sie dla mnie za "stary" to nie będzie mi marnował życia i dla mojego dobra będzie lepiej jak się rozstaniemy... Bardzo to przeżyłam, bo uważam że skoro się kogoś bardzo kocha to zrobi się wszystko dla tej drugiej osoby, ale cóż myliłam się. Po ok. tygodniu od rozstania zaczął dzwonić, wypisywać do mnie, ze wciąż mnie kocha. Ostatnio widzieliśmy się na mieście przypadkiem i po 15min. dostałam wiadomość że jestem śliczna, że bardzo cierpi itp. Mam dość takiej huśtawki emocjonalnej, przecież to on chciał tego rozstania. Pomóżcie co mam robić, dalej mi bardzo na nim zależy ale to wszystko mnie przerasta, rycze jak głupia. Już nie wiem czy walczyć o niego czy dać sobie spokój i zapomnieć  HELP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Musisz go nachodzić, błagać, prosić, wydzwaniać i zapewniać o miłości cały czas. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Firanka napisał:

Musisz go nachodzić, błagać, prosić, wydzwaniać i zapewniać o miłości cały czas. 😉

Tylko widzisz nie wiem, czy mam jeszcze na to siłę. Będę się starać a on powie że nie zasługuje na niego i znowu będzie to samo. Taka huśtawka emocjonalna bo inaczej nie wiem jak to nazwać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, redness napisał:

Tylko widzisz nie wiem, czy mam jeszcze na to siłę. Będę się starać a on powie że nie zasługuje na niego i znowu będzie to samo. Taka huśtawka emocjonalna bo inaczej nie wiem jak to nazwać....

Masz siłę i zrobisz wszystko żeby facet z Tobą był, więc rób to co uważasz. W końcu przyjdzie taki dzień, że zrozumiesz że ten cały ideał jest ch. warty i ściemnia, wykorzystuje, manipuluje i ma Cię gdzieś. Przykre ale takie są prognozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście o ile to nie jest ściema to jako prawie 42 letni facet wypowiem się w tym temacie.

Pewnie dopadł faceta kryzys wieku średniego i doszedł do głosu rozum (tak zakładam). Ja wiem, że związek z 25 latką może być super i wartościowy, mogą być motylki i wogóle. Natomiast można też spojrzeć z jego perspektywy w ten sposób:

- jeśli Ty masz 25 lat to prędzej czy później będziesz chciała założyć rodzinę - nie wiem czy ten facet ma jakąś rodzinę, jak dużą, czy jest po rozwodzie, wdowcem itd. Być może nie chce mieć dzieci, albo już ma i to mu wsytarcza.

- teraz jest oki - Ty masz 25 on 40. Za 10 lat Ty będziesz mieć 35 o on 50. Nie oszukujmy się, 50 letni facet to nie jest już atrakcyjny partner dla 35 latki. Do tego dochodzą choroby, potencjalne zawały, wrzody itp. Sam choć dobrze się trzymam to już jak rano wstaję to tu mnie szczyka, tam mnie szczyka a będzie z czasem tylko gorzej. Wieku i natury nie oszukamy.

- jak Tobie się w wieku 35 lat zachce dziecka to cóż...ale 50 letni odpowiedzialny facet nie powinien się na to godzić, bo jak będziecie wyprawiać 18 dziecku to on akurat będzie przechodzi na emeryturę. (o ile dożyje bo statystycznie faceci żyją sporo krócej). Jaki dzieciak chciałby mieć ojca dziadka?

- Na pocieszenie dodam, że jest sporo szczęśliwych związków z taką różnicą wieku.

Planując przyszłość weź pod uwagę co napisałem.

Być może są też inne powody rozstania o których Ty nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×