Plan Działania

Witam, przed chwilą założyłem tutaj konto, wcześniej bywało że wpisując jakiś szkopuł w wyszukiwarkę natrafiałem na to forum i być może znajdę odpowiedź na to pytanie.

Mieszkam w dużym mieście, mam około 20 lat, niestety piwniczak ze mnie i do tego poważnie ubogi, od mojego dzieciństwa, odkąd pamiętam, moja rodzina była skrajnie uboga, dzisiaj jest uboga ale nie skrajnie jednak jest pazerna, ważniejsze były ich przyjemności niż moja edukacja i rozwój, nie zarabiam wiele, za mało żeby wziąć kredyt na mieszkanie czy wynająć coś, nie mam wielkiego pola do popisu jednak nic nie stoi na przeszkodzie abym się dokształcił i zarabiał więcej i spełnił swoją życiową misję, jeśli Hashem pozwoli, do tego potrzebuję jednak miejsca w którym będę mógł się uczyć, jestem osobą niepełnosprawną więc odpada praca na budowie, pracuję gdzie indziej ale o tym wspominam na wypadek gdybyście radzili mi to co wszyscy i krytykowali mnie niekonstruktywnie. Potrzebuję miejsca do nauki, w domu nie mam warunków, mieszkanie jest jednoizbowe na kilka osób, osoby toksyczne, totalna patola ale bez alko czy przemocy, raczej ekstraordynaryjni Janusze i Grażyny, są nieokrzesani do tego stopnia że nawet śmierdzą i nie myją zębów ale mniejsza, w domu a raczej w mieszkaniu są nieustające awantury, telewizor musi być non stop włączony na cały regulator, a spróbuj ściszyć to z łapami nawet wyskoczą. Ale pomijając bzdury i tłumaczenia się dlaczego tak, a nie wynająć mieszkanie czy pokój, bo tak mi się podoba, mam nadzieję żeście ukontentowani z repliki. Zatem czy są jakiekolwiek świetlice dla dorosłych? miejsca w których młody człowiek może przyjść i się uczyć, gdzie będzie ciepło, sucho, nie będzie kapało na głowę, będzie toaleta i umywalka oraz krzesło, biurko i nawet słabszy komputer z dostępem do internetu i słuchawkami aby móc czytać e-booki i oglądać dokumenty na YT? Jakieś miejsce odosobnienia lub hostel dzienny lub całodobowy ale bez zamordyzmu i permanentnej kontroli tudzież inwigilacji? A może macie inne pomysły w jaki sposób mogę sobie z tym poradzić? Znaleźć miejsce do nauki Darujcie sobie mądrości że w każdych warunkach można, każdy jest inny, jeden, zje chleb i będzie się cieszył a i jurności zyska a drugi, zje chleb i dostanie sraczki bo ma celiakię, ja muszę mieć ciszę i spokój.

Tylko poważne i konkretne odpowiedzi, nie interesuje mnie cudze moralizowanie, krytyka, inwektywy, wymądrzanie się, historia waszego życia jeśli jest niezwiązana z tematem i/lub nic nie wnosi, socjopaci i inni chłodni ludzie mający chęć dopiec lub po prostu połechtać własne ego, także są proszeni o milczenie, nie mam na to czasu, nie zostało mi go wiele. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam.