Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Anaconda

Przytyć dla faceta?

Polecane posty

Dobra dobra, sam w dużej mierze zawiniłem sobie właśnie chęcią "przypodobania się". Stąd moje wypowiedzi w tym temacie 

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Anaconda napisał:

Tylko, że on mi niczego nie sugerował, to ją sobie sugeruję zmianę, żeby było jeszcze lepiej. To tak jak z makijażem, próbować aż będzie idealnie 🙂

Jak dla Ciebie wykładnią udanego związku jest kto jak wygląda i robienie z siebie na siłę ideału, żeby się komuś przypodobać to ja Ci współczuję. A co gorsza ty chcesz z takiego związku wchodzić w związek małżeński. Powiem szczerze, możesz odebrać to za niemiłe. Zastanawiam się czy ty wgl masz 21 lat bo masz wartości i piszesz jak 15 latka. Jeśli masz 21 to jestem niewiele starsza i nie wyobrażam sobie żebym miała być zazdrosna o jakąś łaskę i bać się konkurencji. Jakbym miała być zazdrosna lub się bać to dla mnie automatycznie oznacza to, że ten związek nie ma sensu skoro "on" może chcieć inna. Miałabym to gdzieś niech sp.... Nawet na drzewo i krzyż na drogę. Nie wyobrażam sobie jak kobieta może do tego stopnia upaść i się poniżyć żeby robić coś dla kogoś wbrew sobie i żeby się przypodobać. Już bym wolała być sama całe życie i nie jestem żadną feministką. Nawet mi się w głowie nie mieści żeby 21 latka miała takie myślenie. Choć znam takie co się jeszcze bardziej poniżały dla faceta i potrafiły oddać mu oszczędności życia w zamian za to, że je dotykał i z nimi był "jakkolwiek". I to jest dla mnie tak samo chore... Po prostu porażka. To nie hejt tylko prawda. Jeśli nie jesteś trollem to się zastanów nad sobą. Choć już dawno powinna byłaś na tyle dojrzeć żeby sama widzieć co jest nie tak (nie w twoim wyglądzie), a nie pytać o porady w internecie i dziwić się, że ktoś nie jest miły. No bo ręce opadają... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Anaconda napisał:

To prawda, czas leczy rany, nawet te najgłębsze 

Niestety jestem skorpionem, my nie zapominamy😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Ziuta napisał:

Jak dla Ciebie wykładnią udanego związku jest kto jak wygląda i robienie z siebie na siłę ideału, żeby się komuś przypodobać to ja Ci współczuję. A co gorsza ty chcesz z takiego związku wchodzić w związek małżeński. Powiem szczerze, możesz odebrać to za niemiłe. Zastanawiam się czy ty wgl masz 21 lat bo masz wartości i piszesz jak 15 latka. Jeśli masz 21 to jestem niewiele starsza i nie wyobrażam sobie żebym miała być zazdrosna o jakąś łaskę i bać się konkurencji. Jakbym miała być zazdrosna lub się bać to dla mnie automatycznie oznacza to, że ten związek nie ma sensu skoro "on" może chcieć inna. Miałabym to gdzieś niech sp.... Nawet na drzewo i krzyż na drogę. Nie wyobrażam sobie jak kobieta może do tego stopnia upaść i się poniżyć żeby robić coś dla kogoś wbrew sobie i żeby się przypodobać. Już bym wolała być sama całe życie i nie jestem żadną feministką. Nawet mi się w głowie nie mieści żeby 21 latka miała takie myślenie. Choć znam takie co się jeszcze bardziej poniżały dla faceta i potrafiły oddać mu oszczędności życia w zamian za to, że je dotykał i z nimi był "jakkolwiek". I to jest dla mnie tak samo chore... Po prostu porażka. To nie hejt tylko prawda. Jeśli nie jesteś trollem to się zastanów nad sobą. Choć już dawno powinna byłaś na tyle dojrzeć żeby sama widzieć co jest nie tak (nie w twoim wyglądzie), a nie pytać o porady w internecie i dziwić się, że ktoś nie jest miły. No bo ręce opadają... 

A jednak są tutaj osoby które mają coś naprawdę mądrego do powiedzenia, aż ciężko uwierzyć. 👍👍👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Anaconda napisał:

Tylko ja chcę się mu maksymalnie podobać, żeby nie próbował z tamtą znowu tylko został przy mnie 😞

Zobacz, ona jest chuda, nie ma.figury klepsydry a i tak on za nią latal, była miloscia jego życia i prawdopodobnie dalej cis do niej czuje a Ty jesteś tylko na zastępstwo. Tu nie chodzi o figurę tylko o osobę, nie rob nic pod faceta bo i tak zawsze może wymienić Cie na inny model i jak tamta będzie chciała z nim być to istnieje ryzyko ze on kopnie Cie w d...e. Lepiej przyrzyj sie jak on Cie traktuje a jak ją, najlepiej poszperaj mu ukradkiem w telefonie, zobacz czy z nią regularnie pisze i o czym, możesz wiele sie dowiedziec z jego telefonu czy nie robi Cie w bambuko, a facet w życiu sie nie przyzna sam ze leci na 2 fronty, zawsze będzie gadal ,,to tylko koleżanka". Lepiej sama to sprawdź bo ta sprawa smierdzi na kilometr. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Ziuta napisał:

Jak dla Ciebie wykładnią udanego związku jest kto jak wygląda i robienie z siebie na siłę ideału, żeby się komuś przypodobać to ja Ci współczuję. A co gorsza ty chcesz z takiego związku wchodzić w związek małżeński. Powiem szczerze, możesz odebrać to za niemiłe. Zastanawiam się czy ty wgl masz 21 lat bo masz wartości i piszesz jak 15 latka. Jeśli masz 21 to jestem niewiele starsza i nie wyobrażam sobie żebym miała być zazdrosna o jakąś łaskę i bać się konkurencji. Jakbym miała być zazdrosna lub się bać to dla mnie automatycznie oznacza to, że ten związek nie ma sensu skoro "on" może chcieć inna. Miałabym to gdzieś niech sp.... Nawet na drzewo i krzyż na drogę. Nie wyobrażam sobie jak kobieta może do tego stopnia upaść i się poniżyć żeby robić coś dla kogoś wbrew sobie i żeby się przypodobać. Już bym wolała być sama całe życie i nie jestem żadną feministką. Nawet mi się w głowie nie mieści żeby 21 latka miała takie myślenie. Choć znam takie co się jeszcze bardziej poniżały dla faceta i potrafiły oddać mu oszczędności życia w zamian za to, że je dotykał i z nimi był "jakkolwiek". I to jest dla mnie tak samo chore... Po prostu porażka. To nie hejt tylko prawda. Jeśli nie jesteś trollem to się zastanów nad sobą. Choć już dawno powinna byłaś na tyle dojrzeć żeby sama widzieć co jest nie tak (nie w twoim wyglądzie), a nie pytać o porady w internecie i dziwić się, że ktoś nie jest miły. No bo ręce opadają... 

Wiesz, dość chaotycznie piszesz jak na osobę nieco starszą ode mnie. Czy ja się dziwię, że osoby są niemiłe? Nie, taka jest rzeczywistość dziejszych czasów, nic nowego. Większość osób pisze, jakby im nie zależało na swojej drugiej połówce. Tak naprawdę. Przecież mamy walczyć o związek, naprawiać to, co się niszczy a nie porzucać od razu jak coś zgrzyta.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Taki tam napisał:

Niestety jestem skorpionem, my nie zapominamy😔

Wiesz, że horoskopy nie mają podstaw w nauce? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Malutka92 napisał:

Zobacz, ona jest chuda, nie ma.figury klepsydry a i tak on za nią latal, była miloscia jego życia i prawdopodobnie dalej cis do niej czuje a Ty jesteś tylko na zastępstwo. Tu nie chodzi o figurę tylko o osobę, nie rob nic pod faceta bo i tak zawsze może wymienić Cie na inny model i jak tamta będzie chciała z nim być to istnieje ryzyko ze on kopnie Cie w d...e. Lepiej przyrzyj sie jak on Cie traktuje a jak ją, najlepiej poszperaj mu ukradkiem w telefonie, zobacz czy z nią regularnie pisze i o czym, możesz wiele sie dowiedziec z jego telefonu czy nie robi Cie w bambuko, a facet w życiu sie nie przyzna sam ze leci na 2 fronty, zawsze będzie gadal ,,to tylko koleżanka". Lepiej sama to sprawdź bo ta sprawa smierdzi na kilometr. 

Dziękuję, zrobię tak bo jestem zmęczona tą sytuacją. Już raz byłam zdradzona, ale miałam wtedy 16 lat więc myślałam, że z czasem ludzie się zmieniają i dojrzewają. Mam dość takich gierek, ja tylko chcę mieć szczęśliwe i spokojne życie z mężczyzną u boku 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Anaconda napisał:

Wiesz, że horoskopy nie mają podstaw w nauce? 

Hejka, może i masz rację ale z drugiej strony znam siebie i wiem co czuję i co myślę. A może być i tak że jestem podatny na sugestie i całe te gusła działają na mnie jak placebo🤔? Ale to tak tylko na marginesie bo nie o mnie temat 😉

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BoniBluBomba napisał:

Idz poszukaj muzyki z gatunki jelenie na rykowisku pjoter. Obdarz nas swoim plebejskim gustem. 

nie wstydź się muzyki disco plebs 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BoniBluBomba napisał:

😘 pa wsioku nieudany projekcie

tylko nie śpiewaj 🤣 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×