Zazdrość

Jestem z chłopakiem od 4 miesięcy jest bardzo miły , czuły , kochany zupełne przeciwieństwo mojego byłego męża bo jestem po rozwodzie on też ma dwójkę dzieci ja synka . I zaczęłam zauważać że czasami jestem zazdrosna o to że spędza czas ze swoimi dziećmi a nie ze mną . Spotykamy się co dwa lub trzy tygodnie i czy to jest normalne odczucie braku tej bliskości że wolny czas poświęca dzieciom a nie mnie . 

Szczerze mówiąc nie poznałam jeszcze jego dzieci mieszkają z jego byłą żoną . Boje się że nie zaakceptują mnie 

4 miesiące juz z nim jesteś i nie poznalas nadal jego dzieci? Gdyby Cie traktował poważnie to juz byś poznała je i chciałby żebyście sie polubili a on Cie izoluje od nich, widocznie ma cos do ukrycia... Pewnie powiedzial Ci ze to była zona ma zasadzona opiekę nad nimi a on tylko odwiedza dzieci, a i tak widujecie sie raz na 2-3 tygodnie? Slabo... Prawdopodobnie on nadal jest z nią, ona nie jest była zona (to wersja dla Ciebie) i tworzą szczesliwa rodzinke na codzien a Ty jesteś panienka na boku dla niego, tak to wyglada...widać cos tu smierdzi. 

Raz na trzy tygodnie, to chyba nie jest związek

To chyba jesteś bardzo egoistyczną osobą, skoro jesteś zazdrosna o jego dzieci. Wiedz że jeśli będziesz mu robić o to problemy i stawiać przed wyborem ty albo one, to możesz być pewna, że wybierze dzieci. Jeśli ci na nim zależy, to zaakceptuj to, że dzieci będą zawsze na 1 miejscu.