Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pari

Gracie w zielone?

Polecane posty

Gość pari

Temat założyłam pod wpływem czytanej teraz książki. Jednym z jej motywów jest gra w zielone😉

Przy okazji szukania tego, co to właściwie jest za gra, natknęłam się na takie znalezisko: [Co w pudle piszczy] SWING (18+) na yt.

Czego to ludzie nie wymyślą😄

Wracając do gry w zielone, można byłoby tę grę podciągnąć do wersji soft wyżej wymienionej i grać tylko we dwoje. Chcielibyście tak zagrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Ech wy, leniwce jedne!😄 Nie o to mi chodziło przecież:classic_rolleyes: To jest gra i od waszej inwencji zależy czy będzie ciekawa.

Zasady są takie:

Każda z osób w parze od oznaczonego czasu do oznaczonego czasu winna mieć przy sobie zawsze świeży zielony listek. Osoba zapytana o zielone, a nieposiadająca je, musi wywiązać się z danego przyrzeczenia, najczęściej sprawić jakiś miły prezencik.

Ciekawe, prawda?

Tu jeszcze wstawiam ze strony: www.wilanow-palac.pl/gra_w_zielone.htlm jak kiedyś się bawili:

Jak pisze Twardowski:

            Pódźmyż o zakład: ja bez zielonego

            Jeśli cię zdybię liścia majowego,

            Dozwolisz, że cię w gębusię całuję,

            Którą przed czasem już sobie smakuję.

Bohaterki, uiszczając pocałunkiem zadatek, zgodnie obiecują, że w razie wygranej spotkać może ich partnerów „co lepszego” (Twardowski), „coś nad gębę milszego” (Morsztyn). Nawet dość pruderyjny poza tym Kochowski pisze wprost: „A zaś moja stawi dama / już nie kruszec, siebie sama”.

Fajne te gry, kiedyś były. Warto byłoby reaktywować, co poniektóre 😁

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, pari napisał:

Każda z osób w parze od oznaczonego czasu do oznaczonego czasu winna mieć przy sobie zawsze świeży zielony listek. Osoba zapytana o zielone, a nieposiadająca je, musi wywiązać się z danego przyrzeczenia, najczęściej sprawić jakiś miły prezencik.

Może nie rozpowszechniaj tak bardzo tej gry bo w moim bezpośrednim otoczeniu kobiety zaczną chodzić w wiankach na głowach... 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
31 minut temu, jbsg napisał:

Może nie rozpowszechniaj tak bardzo tej gry bo w moim bezpośrednim otoczeniu kobiety zaczną chodzić w wiankach na głowach... 😞 

Hahaha  Najpierw musiałbyś, z jakąś panią, umówić się na grę w zielone😄. To może być też potraktowane jako gra wstępna dla niezdecydowanych😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, pari napisał:

Ech wy, leniwce jedne!😄 Nie o to mi chodziło przecież:classic_rolleyes: To jest gra i od waszej inwencji zależy czy będzie ciekawa.

Zasady są takie:

Każda z osób w parze od oznaczonego czasu do oznaczonego czasu winna mieć przy sobie zawsze świeży zielony listek. Osoba zapytana o zielone, a nieposiadająca je, musi wywiązać się z danego przyrzeczenia, najczęściej sprawić jakiś miły prezencik.

Ciekawe, prawda?

Tu jeszcze wstawiam ze strony: www.wilanow-palac.pl/gra_w_zielone.htlm jak kiedyś się bawili:

Jak pisze Twardowski:

            Pódźmyż o zakład: ja bez zielonego

            Jeśli cię zdybię liścia majowego,

            Dozwolisz, że cię w gębusię całuję,

            Którą przed czasem już sobie smakuję.

Bohaterki, uiszczając pocałunkiem zadatek, zgodnie obiecują, że w razie wygranej spotkać może ich partnerów „co lepszego” (Twardowski), „coś nad gębę milszego” (Morsztyn). Nawet dość pruderyjny poza tym Kochowski pisze wprost: „A zaś moja stawi dama / już nie kruszec, siebie sama”.

Fajne te gry, kiedyś były. Warto byłoby reaktywować, co poniektóre 😁

 

 

Urocza zabawa. A co czytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
3 godziny temu, witek napisał:

Urocza zabawa. A co czytasz?

Ta zabawa akurat jest urocza.

To co czytam, nie ma nic z nią wspólnego oprócz nazwy (  wiem o tym dopiero od pół godziny). No cóż, powiem oględnie, że ma to coś wspólnego z ryzykiem, bo praktykuje się to z niedoświadczonymi ( zielonymi w tym obszarze działań) partnerami dla podniesienia zmysłowych doznań i osiągnięcia satysfakcji z takiego zbliżenia.

Tytułu nie zdradzę, bo mogę zostać przypadkowo odkryta przez osoby trzecie🙂, które przypadkiem przeczytają to co napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, pari napisał:

Ta zabawa akurat jest urocza.

To co czytam, nie ma nic z nią wspólnego oprócz nazwy (  wiem o tym dopiero od pół godziny). No cóż, powiem oględnie, że ma to coś wspólnego z ryzykiem, bo praktykuje się to z niedoświadczonymi ( zielonymi w tym obszarze działań) partnerami dla podniesienia zmysłowych doznań i osiągnięcia satysfakcji z takiego zbliżenia.

Tytułu nie zdradzę, bo mogę zostać przypadkowo odkryta przez osoby trzecie🙂, które przypadkiem przeczytają to co napisałam.

Wątpię byś była jedyną osobą w tym kraju czytającą tę pozycję. Chyba, że ją właśnie redagujesz przed drukiem. 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
2 godziny temu, witek napisał:

Wątpię byś była jedyną osobą w tym kraju czytającą tę pozycję. Chyba, że ją właśnie redagujesz przed drukiem. 😄 

Mówisz, żebym zareklamowała?🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, pari napisał:

Hahaha  Najpierw musiałbyś, z jakąś panią, umówić się na grę w zielone😄. To może być też potraktowane jako gra wstępna dla niezdecydowanych😉

Aha... masz listek?🤔😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
2 godziny temu, jbsg napisał:

Aha... masz listek?🤔😉 

W tej chwili -nie😂 Wirtualnie, to raczej nie przejdzie (nie liczy się)😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
Dnia 17.07.2020 o 21:19, witek napisał:

Wątpię byś była jedyną osobą w tym kraju czytającą tę pozycję. Chyba, że ją właśnie redagujesz przed drukiem. 😄 

Witek. Zdążyłeś przeczytać mój post?🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, pari napisał:

Witek. Zdążyłeś przeczytać mój post?🙂

Jeśli masz na myśli ten zawierający tytuł powieści, to tak. Hmm odpowiedziałem nawet. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
54 minuty temu, witek napisał:

Jeśli masz na myśli ten zawierający tytuł powieści, to tak. Hmm odpowiedziałem nawet. 

Powiedz, co napisałeś bo nie zdążyłam przeczytać🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, pari napisał:

Powiedz, co napisałeś bo nie zdążyłam przeczytać🙂

Że nie wiem czy zajrzę do książki, ale umierałem z ciekawości co to. 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
Przed chwilą, witek napisał:

Że nie wiem czy zajrzę do książki, ale umierałem z ciekawości co to. 😊

Aha!🙂 To bardzo oryginalna autorka, pisze fantastycznie (z polotem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, pari napisał:

Aha!🙂 To bardzo oryginalna autorka, pisze fantastycznie (z polotem).

Skoro tak polecasz, może przejrzę, ale niczego nie obiecuję. Lista oczekujący ksiązek jest długa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
34 minuty temu, witek napisał:

Skoro tak polecasz, może przejrzę, ale niczego nie obiecuję. Lista oczekujący ksiązek jest długa. 

Ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×