Patrzenie na innych

Wiadomo że faceci patrzą na kobiety czy to na ulicy, na filmach czy zdjęciach i często ciągnie ich do oglądania kobiecej nagosci i lubią to.

Gdyby facet widzial atrakcyjna kobiete to chetnie by na nią popatrzal a mnie nie ciągnie do popatrzenia na facetow, a przynajmniej w tym erotycznym kontekście. Rzecz w tym ze chciałabym myslec i czuc na widok fajnych facetów to samo co czują i myślą faceci na widok fajnych dziewczyn czy nagich ciał. Jak jest przystojny nago lub pół nagi facet to ja nic nie odczuwam i nie pobudza mi sie w ogóle wyobraźnia. 

Ktoś ma jakies rady lub jest w podobnej stytuacji? Czy może kobiety tak nie mają? 

Faceci są po prostu szpetni

Rozumiem Cię choć jestem facetem .

Takie życie.

Jedni mają i różni są.

Jak naprawdę jest tego nikt nie wie.

5 godzin temu, Anono napisał:

Czy może kobiety tak nie mają? 

Mają. Czasem są bardziej sprośne od facetów

5 godzin temu, Anono napisał:

jest w podobnej stytuacji

łączę się w bólu. Nie ma takiej komedii, która bardziej rozbawiłaby mnie niż show chippendalesów. Obcy facet = zero podniety. Nie cierpię z tego powodu. 

50 minut temu, Kulfon napisał:

Ale czym się martwisz? Chciałabyś być napalona na facetów na ulicy?

Tak, kobiety wbrew pozorom tak mają. Jarają się kurierem, kelnerem, facetem w knajpie ze stolika obok i to tak bardzo, że z łóżka nie wypuściłyby. Jeśli myślisz, że jest inaczej to masz skryte  koleżanki

2 minuty temu, elektryzująca napisał:

Tak, kobiety wbrew pozorom tak mają. Jarają się kurierem, kelnerem, facetem w knajpie ze stolika obok i to tak bardzo, że z łóżka nie wypuściłyby. Jeśli myślisz, że jest inaczej to masz skryte  koleżanki

Nie zgadzam się , ja tak nie mam . Owszem jak widzę fajnego faceta na myśl mi przychodzi ile on musiał włożyć wysiłku żeby tak fajnie wyglądać ( wysportowany i zadbany) ale nie ma w tym żadnych innych kontekstów. 

1 minutę temu, Olciaa napisał:

Nie zgadzam się , ja tak nie mam . Owszem jak widzę fajnego faceta na myśl mi przychodzi ile on musiał włożyć wysiłku żeby tak fajnie wyglądać ( wysportowany i zadbany) ale nie ma w tym żadnych innych kontekstów. 

Nie twierdzę przecież, że wszystkie. Potrafią jednak rozbudzić się, nawet bardzo

5 godzin temu, Kulfon napisał:

Ale czym się martwisz? Chciałabyś być napalona na facetów na ulicy?

Chciałabym myslec i czuc na widok jakiegos faceta to samo co faceci mysla i czuja na widok kobiet. Myślę ze to by bylo pomocne będąc w związku bo czesto sie pojawia zazdrość gdy chlopak patrzy na inne lub przegląda jakies nagie w internecie - byloby fer i łatwiej by bylo zrozumieć nature tego