Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ToiTobeznazwy

Nie wiem jak wy... ale cały czas jak mówię w innym języku to przypomina mi się wieża babel... co z tym wszystkim ?

Polecane posty

htt

ps:/

/youtu.be/MSJ-7vnVbnM

Poprawa humoru? Nie, nie u mnie. Kamienna twarz jak na to patrzę... 

jestem świadoma, a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diada Stiopa

A w jakim języku mówisz, bo nie wiem czy chce mi się to otwierać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Wieża Babel? Demonstracja mocy, czy okazanie lęku? Być może jedno i drugie? Zakładając, że bierze się to na poważnie.

jeden z najlepszych dowodów na to że żydowski bóg nie jest wcale przyjacielem ludzkości, wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Nie wnikam w to. Dla mnie Biblia to tylko kawał ciekawej fantastyki.

chciałbym żeby tak było, niestety biblia jest jednym z fundamentów całej naszej kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Wieża Babel? Demonstracja mocy, czy okazanie lęku? Być może jedno i drugie? Zakładając, że bierze się to na poważnie.

Lęk, strach, ze ktoś Ciebie nie zrozumie. Dla przykładu. Ktoś mówi do Ciebie w obcym języku : Zrobie Tobie krzywdę.

Ty tego nie rozumiesz odwracasz się i jakgdyby nigdy nic chcesz iść dalej...ale ta osoba napada Ciebie i robi swoje. Jakby tego uniknąć, jak byś go zrozumiał, od razu zaczynasz uciekać i jak masz wyciągasz telefon( jeśli to by była nawet taka odległość np. 8 metrów) i dzwonisz... może uda się Tobie zadzwonić... a tak? No właśnie... a nawet jak zadzwonisz to po czasie ktoś przyjedzie, a Ty i tak mozesz już dawno leżeć martwy... i tak tez może być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, nefastus napisał:

jeden z najlepszych dowodów na to że żydowski bóg nie jest wcale przyjacielem ludzkości, wręcz przeciwnie.

Ze kto? Ze co? Ta... kazdy( nie tylko on...) kto rani druga osobę jest no... nieświadomym dobrych rzeczy, każdy nieświadomy prawdy... no to tak powoli was uczę. I uczę się tez od was. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Zgadza się. Pisałem tylko, jak sam ją traktuję. Myślę, że mogliśmy mieć gorsze podwaliny.

To jest dla mnie jakieś ZMIENIONE do tego przez te lata demo... jak ktoś się nie znał... złe interpretowal( coś Konstanty...) tam poucinali i tam... no właśnie. Zawsze  wrócę do oryginału. Wed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Zgadza się. Pisałem tylko, jak sam ją traktuję. Myślę, że mogliśmy mieć gorsze podwaliny.

też takie kiedyś podejście miałem do tych spraw - sądziłem że ważne jest to jak ja traktuję daną rzecz, a nie czym jest ona faktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Chodziło mi o motywy, jakimi bóg się kierował mieszając języki.

My to Bogowie, każdy w osobnym ciele. To nasza wina. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Chodziło mi o motywy, jakimi bóg się kierował mieszając języki.

Motywy? Ogółem... tam plemię tak, inne tak... inne znowu inaczej...

lub... tak zaczęli jeszcze wymyślać... aby się no... jak ja potrafię władać ta gramatyka itd. A wiec... ale ogółem. Jakby spadli ( no ktoś tam na samym początku z innej planety... tak samo jak my polecimy kiedyś - no nie wiem, na Marsa... powiedzmy, ze się uda, aczkolwiek widząc to wszystko... no właśnie...) no ale... jak było jedno plemię i nikogo innego... to znaczyło, ze tak zaczęli się no... rozwijać i wymyślać co nowsze słowa, nadawać nazwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Chodziło mi o motywy, jakimi bóg się kierował mieszając języki.

to był strach według biblii:

„Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. Zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego!”

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Trzymajmy się Uniwersum Biblii może.

Tam jest wszystko pomieszane. Oryginał dla mnie- no podkresle, dla mnie pozostanie orginalem. A te dema... mnie zbytnio nie interesują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

istnieje też teoria według której pomieszanie języków nie ma żadnych związków z wieżą którą budowali, był to tylko zbieg okoliczności, a celem boga było większe zindywidualizowanie ludzi. tak jakby chciał on wyłonić spośród nich tych najlepszych jako jednostki.

 

ale to jest teoria którą każdy rabi i każdy klecha uzna za bluźnierstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ToiTobeznazwy napisał:

Tam jest wszystko pomieszane. Oryginał dla mnie- no podkresle, dla mnie pozostanie orginalem. A te dema... mnie zbytnio nie interesują...

To znaczy tak w pewnym stopniu, coś tam mogę posłuchać i stwierdzić czy coś jest prawda, czy tez nie. Dla mnie tam to miks...i wieża babel. To nie ma imienia( tak po waszemu wasz Bóg) można nazwać... no ale... pokłócili się nawet o imię TO i TO bez nazwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

To słabo to świadczy o bogu.

 

Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

A co jest oryginałem?

Wedy. Dokładnie jakby ktoś sanskryt( no urywki są podobno... tak przez te no... wojenki się zniszczył ten fundament...) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, nefastus napisał:

istnieje też teoria według której pomieszanie języków nie ma żadnych związków z wieżą którą budowali, był to tylko zbieg okoliczności, a celem boga było większe zindywidualizowanie ludzi. tak jakby chciał on wyłonić spośród nich tych najlepszych jako jednostki.

 

ale to jest teoria którą każdy rabi i każdy klecha uzna za bluźnierstwo.

Ależ oczywiście. To tylko mogła być przenośnia... wieża słów/ waż nazw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Jednak cytat, który przytoczyłeś, ewidentnie sugeruje co innego. Może kiedyś sam zacznę studiować.

polecam, biblia pomimo całej wrogości, terroru i smutku który ze sobą niesie to świetna książka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, nefastus napisał:

to był strach według biblii:

„Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. Zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego!”

 

Tam pomieszane: nic nie będzie dla nich niemożliwe...( raczej: możliwe) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, nefastus napisał:

polecam, biblia pomimo całej wrogości, terroru i smutku który ze sobą niesie to świetna książka.

Pierwsze zdania przeczytało i już wie, ze się to nie zgadza. Nie muszę czytać całości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Zgadzam się, ale ciężko się ją czyta.

zależy od księgi, ewangelie są dużo trudniejsze niż stary testament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, nefastus napisał:

zależy od księgi, ewangelie są dużo trudniejsze niż stary testament.

Nie będę na to marnować mojego czasu zbytnio, ale mogę coś jeszcze przytoczyć dla was tak aby no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Wiele nie czytałem, ale może zacznę. Muszę nabyć swój egzemplarz. Zabawne, że na komunię akurat normalnej Biblii nie dostałem.

ja też nie, na szczęście rodzice kupili później i teraz mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oto imiona synów Izraela, którzy razem z Jakubem przybyli do Egiptu. Każdy zaś przyszedł ze swoją rodziną:

Jakby ktoś dopisał, ze to tylko imiona ciał materialnych to by było spoko... bo zmieniamy powloke( wedy, wędrówka to i to bez nazwy) i nie jestem w tym samo, ze coś pamięta, zanim wcieliło się w to ( w tym momencie, ten pewien okres czasu, ciało materialne) 

Zmieniamy powłokę nieskończoność liczbę razy oraz nazywać możemy każda z nich jak chcemy. Nieskończona liczba nazw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Wiele nie czytałem, ale może zacznę. Muszę nabyć swój egzemplarz. Zabawne, że na komunię akurat normalnej Biblii nie dostałem.

Wolałoby wedy dostać, zamiast tego pomieszanego dla mnie skrótu... no ale. Można znaleść urywki w internecie. I się domyślić i jeszcze jak ktoś coś dopowie i z własnych wspomnień... no właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I ogółem. U mnie nie ma czegoś takiego jak chrzest Komunia. Dla mnie te papiery są już dawno nie ważne. Najlepiej to do śmietnika i tyle. Nie uznaje takich rzeczy. Dla mnie to no... obraza co moja rodzina mi zrobiła. Kolejny papier się zmarnował. No trudno. Biedne dzieci, wybaczcie im. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Mam, ale na cudzej nie wypada bazgrać. A pewnie bym chciał.

heh, możesz notatki na kartkach robić i wkładać między strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diada Stiopa

Dobra, otworzyłem to ... i już żałuję. 

Transkrypcja. 

What the fuck are you doing? 

Fuuuuuck 

How many boys have I had?

Especially i'd like to told you....

I reszta w linku. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Jak masz przekład na polski to możesz podrzucić.

Nie. Tam tez w Indiach to maja... tam tez ... tak. Pomieszane to wszystko. Te interpretacje. Oni... biedne moje dzieci. Tam się wtrącili. Oni wiedza, ze to ziemia... no ale... tam taki rząd. Jakby tam pojechało...wpływy innych państw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co jedynie to co ja mówię, można to no... zapamiętać. Dlaczego? Jak ktoś to zacznie interpretować, jeszcze na swój sposób... to się znowu jeszcze większy mętlik zrobi. No właśnie. Dlaczego...hmmm... pisać będę już bez żadnych przenośni. Jak się cokolwiek jednak by pojawiło... wyjasnie. No właśnie. 

Byc na skraju nieporozumienia...

( Prawie się niezrozumiec, a prawie robi różnice...) skraj( mam wrażenie, ze już jest rychły koniec...) ale no... jeszcze... mam nadzieje, ze ktoś coś zrozumie. Ta cała prawdę i będzie ja przekazywać dalej. Jeśli kiedykolwiek by tu spadło... ktoś z tych, co zrozumieją to dokładnie powie mi ta cała prawde od nowa...przekaże wiadomości i ja będę je głosić dalej. I tak w kolko i tak w nieskończoność... ale długo mnie tu nie będzie, jak wylece z tego ciała materialnego...być może nawet to wasza ostatnia szansa i już nigdy nie wrócę na ta planetę... no cóż. Bywa. Skoro to nieskończoność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×