Ciąża a test negatywny

Hejka, mam mały problem chciałabym się dowiedzieć co o tym sądzicie. Biorę tabletki antykoncepcyjne od około pół roku. Miesiac temu mój okres był bardzo skąpy, a w tym miesiącu w ogóle się nie pojawił. Zrobiłam 2 testy i wyszły negatywne. Podkreślam że jest możliwość że nie wzięłam którejś z tabletek na czas. Czy mozliwe że testy pokazują zły wynik? Czy mzoe to być ciąża a jeśli nie to co innego? Towarzyszy mi także ból podbrzuszu nie jest on jakiś mocny ale jednak jest. Dajcie znać. 

Mam ten sam problem. Oczywiscie uważam , że akurat ja jestem takim pechowcem, że wszystko wychodzi mi negatywne a i tak jestem w ciąży. Opcja skąpych plamień zamiast normalnych  "okresów" wcale nie jest plusem antykoncepcji . Jak komuś pisze, że po takim czasie testy juz wyszłyby gdyby było coś na rzeczy to w to wierzę ale jak sobie mam to juz przetłumaczyć to juz nie bardzo. 

idź do ginekologa bo to może coś się dzieje a nie ciąża, ja przy pigułkach pod koniec ich brania- brałam 5 lat tez miałam dziwne objawy wówczas przeszłam na diafragmę dopochwową 

Z tabletkami jest tak, że jak ię ich nie bierze regualrnie, to jest problem, plamienia, wahania itp. Ja odstawiłam tabletki i szczerze polecam metodę objawowo- termiczną. Sprawdź sobie, teraz wyszedł taki fjny produkt termometr owulacyjny cyclotest mysesne z funkcją bluetooth. Wszystko masz w aplikacji w telefonie zapisywane