Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niburdiama

Jak byscie zinterpretowali takie zdanie?

Polecane posty

Bylam ja, Brunon i Kitek. Brunon kiedys chcial nas "wyswatac" i mowi: mozecie sobie pogadac o grach. (w sensie zainteresowan informatycznych, bo taki byl watek glowny). A On na to: o czym? O szachach? 

Nie wiem jak dla Was ale dla mnie to bardzo jednoznacznie zabrzmialo. I zamurowalo mnie. Zrozumialam: nie bede z nia rozmawial o szachach przeciez, zwariowales? Tylko...ekhm...i zapanowala niezreczna cisza.

A Wy jak to rozumiecie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, BoniBluBubble napisał:

Ale wymyślasz. Gdzie ty znajdujesz takich dziwolągów. 

Dowiedzialam sie wlasnie. Z innego tematu, ze oni wszyscy biora sie stad ze zyli na luziku bez slubu i nic nie musieli a teraz nagle mysla: o a teraz wezme ta! Jak z jakiejs polki sklepowej. I na lighcie maja sie za nie wiadomo kogo i takie efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest klasyk. Przykozacze przy koledze samca Alfa, a potem jak kolegi nie ma obok to bede empatyczny, miekki pantophel 😎 tak, ze nie zawracaj sobie tym glowy Ponny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sensie: na pewno nie nie ograniczy sie to do rozmowy o szachach? Nie igraj bo rzuce sie jak wsciekly lampart??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kulfon napisał:

Nic z tego nie rozumiem.

Znajomi chca nas wyswatac, poniewaz zabieramy sie za to jak pies do jeża i kolegujemy sie. Bruno wpadl na pomysl, zeby nas zostawic sam na sam, abysmy porozmawiali na tematy informatyczne bo to nie na jego glowe, innymi slowy chcial zebysmy sie rozmowili prywatnie. A Kitek na to z sarkazmem: o czym? O szachach? To ja wyinterpretowalam, ze przez to powiedzial do mnie: Bruno, czy Ty zwariowales? Nie rozmawialbym z nia o szachach tylko robilibysmy cos innego. 

Dla mnie to bylo bezczelne poniewaz nie jestem nawet Jego dziewczyna. Chyba ze mial co innego na mysli. I pytam co mogl miec innego na mysli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kulfon napisał:

Ja bym się nie dopatrywała drugiego dna.

Ale to byl sarkazm wiec mial cos na mysli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdyby za tym sie nic nie krylo to by odpowiedzial naturalnie, pt jasne mamy tyle tematow do obgadania, zapraszam, kawe herbate? A On zrobil cos dziwnego. Nie wyczuwasz tego? I zapadla niezreczna cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluBubble napisał:

Weź się za robotę kobieto i nie doszukuj się diamentów w byle gownie bo to śmieszne. 

Proponuje to samo tobie, bo byle co zjesz i byle co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Kulfon napisał:

Nie wyczuwam.

To może się go zapytaj o co mu chodziło?

Ok nastepnym razem zapytam, zeby nie bylo niedomowien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, BoniBluBubble napisał:

Orzechy wasabi to nie jest byle co. Ale masz racje. Sprdalaj z twojego burdelu. Pa

Orzechy sa alergizujace tak ze rewelki nie ma. 👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, BoniBluBubble napisał:

Ty jesteś alergizujaca. Żegnam. 

Nie napinaj sie tak. Mniejsza o to to byla akcja sprzed 3 lat. Malo istotna w obecnym kontekscie. Zreszta i tak sie nie znasz na zwiazkach ani facetach wiec nawet nie oczekuje konstruktywnej odpowiedzi. Bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×