Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Morgane7171

Zakochalam sie w psychiatrze

Polecane posty

Jak w temacie. Mocno zauroczylam sie psychiatra, u ktorego bylam 2 razy na wizycie. Trwa to od jesieni ubieglego roku, gdy go zobaczylam pierwszy raz zaczelam sie trzasc i ...ycznie smiac, zrobil na mnie az takie wrazenie.

Na co dzien mam kontakt z wieloma facetami, glownie w pracy. Mam do nich obojetny stosunek, mimo, ze czesto mnie podrywaja. Jestem po 30stce i wyglądam dosc atrakcyjnie, choc nie tak jak jeszcze kilka lat temu(jako 20latka bylam bardzo ladna, zarabialam glownie na wygladzie).

Po tych jesiennych wizytach, wiecej nie pojawilam sie w gabinecie, uznalam, ze nie ma sensu podsycac mojego zauroczenia. Co jakis czas jednak przeglądalam jego profile spolecznosciowe, zrobikam nawet screeny jego zdjec, aby miec je stale w telefonie: / 

Ostatnio 2 razy spotkalam go przypadkowo na ulicy( nie widzial mnie) i znów motylki w brzuchu.

Nie wiem jaka jest jego sytuacja osobista. Ja w ciagu calego zycia zauroczylam sie kims do tego stopnia moze raz albo nawet nie, w stosunku do mezczyzn jestem chlodna. Przyzwyczailam się do duzej atencji z ich strony. Jestem bardzo wybredna, lubie facetow ok50tki(on tez jest w tym wieku)

Myślicie,  ze powinnam umowic sie na wizyte i zaprosic go na randke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Morgane7171 napisał:

Myślicie,  ze powinnam umowic sie na wizyte i zaprosic go na randke?

Może najpierw dowiedz się czy jest wolny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tanatos666, chyba nie sadzisz, ze ktos wezmie do serca twoje zenujace uwagi? Szmacisko to ty bezrobotny odpadzie. Nie bede marnowala energii na smiecia.

Co do tematu, probowalam dowiedziec sie czy jest wolny, jednak na wszystkich kontach spolecznosciowych ma ostre ustawienia prywatnosci. Na stronach internetowych nic nie ma na ten temat, a jego inni pacjenci nie wiedza. Pytalam kilka osob bardzo dyskretnie, niby mimochodem 😄

Na ostatniej wizycie byl dla mbie bardzo wspolczujacy ale zdaje sobie sprawe z tego, ze to jego praca. 

Skoro tyle czasu to zauroczenie nie daja mi spokoju, to chce w koncu cos z tym zrobic, czuje, ze to może byc ktos dla mnie. Poprostu nie wiem, jak to rozegrac 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×