Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marcelwsm

Zazdrość to DUŻY PROBLEM

Polecane posty

Witam. Na początku mojego posta, chciał bym zaznaczyć że nigdy nie myślałem że będę go pisał. Chciał bym opowiedzieć swój problem i prosić o pomoc.. Jestem z kobieta od grudnia 2019 do tej pory i mam nadzieję że to pozostanie na amen. Mam 32 l moja partnerka 21, jestem po przejściach (nieudany związek małżeński, brak dzieci ) Z teraźniejsza partnerka rozumiemy się ok, w życiu,, szarości zwykłego dnia,, jak także w strefie łóżkowej, mimo z a znaczej różnicy wieku jest moim 100%. I bardzo kocham. Ja nie uważam siebie za jakiegoś,, maczo,, wręcz przeciwnie oczywiście kobiet za sobą mam dużo nie ma czym sie chwalić.  Moja partnera jest bardzo zakochana we mnie, ja też ja bardzo Kocham i mysle że moje poszukiwania na tym się zakończą.  Problem jest w tym że jest bardzo za drogo zazdrosna o inne kobiety,  tzw w jakim barze że spojrzałem się, nie raz bywa że spojrzę a często już strzela focha i jazda a ja nie spojrzę lub nie widzę innej kobiety.. Moja kobieta przytyla trochę (tarczyca, praca zmianowa ) i osobiście myske ze złe się z tym czuje ona, chodź ja też nie jestem Pudzianowski. Zapodam dzisiejsze wydarzenie co spowodowało że pisze ten post.  2 dni temu miała urodziny, dał bym gwiazdkę z nieba ale po fajnym urlopie i wydadki zmiekszyly budżet, złożyłem życzenia, osobiście na portalu Fb na otwartej tablicy jak też prywatnie jak też list włożyłem do skrzynki, zawsze to kolejny miły gest. Dziś po pracy zaprosilem na piwo, aperolla drink, by spędzić ten czas razem a nie w domu. Omawialiśmy na spotkaniu jej urodziny, co planujemy zrobic w najbliższy weekend, i wszystko było ok. Po jakim czasie, moja była dziewczyna co nie mogę nazwać to poważnym związkiem bo trwał około 2 m, bardziej imprezowy to był związek niż życiowy.  Napisała,, co u nas słychać,, kobieta 27 atrakcyjna kobieta, co ja nato bo siedzieliśmy w barze wysłałem zdjęcie 2 drinków z dopiskiem drinkujemy,  co uważam za nic nie stosownego. Ta wiadomość pokazałem mojej kochanej po czym zaczęła się jazda, czemu z nią pisze.  Od pisania z byla od ostatniej wiadomości minęło około 4 miesięcy, bo musiałem oddać jej rzeczy, z mojej strony nic nie wypływało. Z jej po tej wiadomości też uważam wszystko normalne. Ale u nas zaczęły się spiny jak pokazałem ta wiadomość mojej kobiecie. Uważam że nie liczy się od kogo wiadomość tylko treść, nic w niej złego nie było. Od mojej byłem tej co mowa dzieli nas około 1000km bo wyjechałem. I nic do niej sercowo nie czuje itp. Będąc na wspominanym urlopie, mojej teraźniejszej kobiety chłopak, wyszedł z zakładu karnego, co do niej napisał. Nic złego ją osobiście w tym nie widziakem, bo pytal ogólnikowo co tam itp, wysyłał zdjęcia chrześniaka ze sobą itp, wszystko uważałem za ok, nie robiłem z tego problemy. Moja kobieta, po prostu mi odpisywała, chodź jak dowiedziała się że wyszedł napisała mi wiadomość na mesnger,, fajnie że wróciłeś,, chodź też uważam mniej więcej se ok, nikomu sie zle nie życzy. Po kilku normalnych zdanych, zaczol pisać że jest sam, i teraz mieszka z chrześniakiem i jak chce coś ruchnac musi kombinować. Wtedy zapaliła mi się lampka, że coś kręci, moja kobieta tego nie zauważyła odp mu coś normalnie. Ok spoko. Kocha mnie czuje i wiem. I rozmowę on zawsze coś nakręcał, jak napisał wkoncu że,, Ciebie bym bzyknol,, szczerze czułem że do tego dojdzie. Oczywiście moja kobieta go spławila,  wiadomo smutno mi się zrobiło, ale nie mamy wpływu na to co ktoś pisze, ja dałem zauważyć i pow No super ale nie robiłem problemu. Mnie moja była jak wspominałem wyrzej zapytala tylko co u nas i jazda, i zaczęło się ją powróciłem wydarzenuami z jej byłym co pisał że ma dalej popent itp i zaczęła się klutnia. Moja była mieszka 1000km odemnie jej były 30km od nas. Moja kobieta uważa że ja przesadzam ze ja źle wszystko interpretuje, że mnie kocha. Nie wątpię w to, ale coraz bardziej przeraża i dławi mnie jej zazdrość z byle powodu co ja uważam o kobiety i moja BYŁA. BARDZO JA KOCHAM I WIEM ŻE ONA MNIE. MOŻE ktoś miał podobny problem lub zna się na temacie. Bo nie chciał bym stracić związku z głupich akcji zazdrość. Pozdrawiam wszystkich 👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×