Czy warto poświęcić się w całości partii i ideom?

Czy jak spotkania ze "zwykłymi" znajomymi przestały mnie interesować i uważam ich za nudne osoby, to znak żeby przestać i wrócić do "normalnego" życia? 

A czemu uważasz, że to coś złego?

Dlatego spotkania z nimi mnie nudzą strasznie. Lubię ich nadal, ale wydają mi się mało wartościowymi osobami, które nie są warte mojej uwagi.

PS. Przecież się z nimi nie kłócę, o to że mają inne zdanie na różne tematy. Gorsze jest to, że często ich zdanie brzmi "a nie wiem, obojętne mi, nie zastanawiam się nad tym".

A komu empatia potrzebna do życia? Przecież spotykam się z dawnymi znajomymi, piszę z nimi i udaję zainteresowanie. Mimo że w głębi duszy podczas każdego spotkania myślę tylko o tym, żeby sobie już poszli.