Trauma szkolna

Cześć, od ukończenia szkoły minęło bardo wiele lat, ale ja do dziś się nie wyleczyłam. W szkole była gnebiona i szykanowana ze względu na swój wygląd. Byłam otyla. Dziś jestem ładna i zadbana, ale wspomnienia pozostały. Niestety doscy często wracam do rodzinnego miasteczka i jestem zmuszona oglądać znienawidzone twarze. Mimo że jestem ładniejsza, lepiej wykształcona i bogatsza to nadal zdarzają się tępe Karyny, które potrafią spojrzeć krzywo. Jak sobie z tym poradzić.? Nie wracać? Unieść głowę i iść dalej? 

Najgorsze że potem wracam do domu i płaczę w poduszkę bo caky czas czuję się gorsza

miej wy...e one za ciebie życia nie przeżyją, jak ci się lepiej żyję to powinnaś się cieszyć, ja też jestem po przejściach i też to do mnie wraca ale nie ma co do tego wracać.

Wiesz, czuje, że to za bardzo wpływa na moje życie teraźniejsze. Przez takie sytuacje mam doła. Chyba tylko terapia będzie ratunkiem. Nie wiem sama. 

jeszcze jakieś rady??

Najlepiej zrobisz jak będziesz je ignorować. Nie da się całkowicie odciąć od przeszłości - niestety te złe wspomnienia lepiej się trzymają niż te dobre. Jeśli jest z tym bardzo źle to przepracuj ten problem z psychologiem. 

59 minut temu, Miła3 napisał:

Najlepiej zrobisz jak będziesz je ignorować. Nie da się całkowicie odciąć od przeszłości - niestety te złe wspomnienia lepiej się trzymają niż te dobre. Jeśli jest z tym bardzo źle to przepracuj ten problem z psychologiem. 

okej, wezmę tę radę do serca.

17 godzin temu, Iza2234 napisał:

 Mimo że jestem ładniejsza, lepiej wykształcona i bogatsza to nadal zdarzają się tępe Karyny, które potrafią spojrzeć krzywo. Jak sobie z tym poradzić.? Nie wracać? Unieść głowę i iść dalej? 

Najgorsze że potem wracam do domu i płaczę w poduszkę bo caky czas czuję się gorsza

Chyba masz zbyt wysokie mniemanie o sobie zlotko. Najpierw popracuj nad tym a pozniej nad tamtym

Jeszcze dodam, ze jesli chcesz pokonac wroga, musisz go najpierw szanowac jak siebie

2 minuty temu, ultra0violet napisał:

Chyba masz zbyt wysokie mniemanie o sobie zlotko. Najpierw popracuj nad tym a pozniej nad tamtym

Mam wysokie mniemanie ? i dlatego płaczę w poduszkę i byłam gnojona w szkole przez Karyny? 

Napewno nie bylo tak zle skoro nadal funkcjonujesz. Nie tylko Ty masz problemy... ale Ty masz takie, ze szukasz atencji na tym forum. Przeciez chcesz byc w centrum

Kogo nazywasz KARYNAMI?

10 minut temu, ultra0violet napisał:

Napewno nie bylo tak zle skoro nadal funkcjonujesz. Nie tylko Ty masz problemy... ale Ty masz takie, ze szukasz atencji na tym forum. Przeciez chcesz byc w centrum

no widzisz, nie znasz, ale już oceniłaś .

2 minuty temu, Iza2234 napisał:

no widzisz, nie znasz, ale już oceniłaś .

Ale dlaczego nazywasz je karynami?

Przed chwilą, ultra0violet napisał:

Ale dlaczego nazywasz je karynami?

 

bo sa plastikowe?

bo bawią ich inni ludzie?

bo  nie mają kręgosłupa moralnego?

bo nie mają empatii i wrazliowsci?

One nie powinny cie obchodzic. Najpierw pomysl o sobie. Nie powinno ruszac cieto ze ktos cie komentuje. Jesli to robia to znaczy, ze lezysz im na sercu. Nie zwracaj uwagi na to...