Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marceli87

Potrzebuje rady co zrobić z rozwódka

Polecane posty

 

Witam, odpisała na moje ogłoszenie pewna dziewczyna i napisała z góry, że ma dziecko i, że chciałaby mnie poznać popisać szuka przyjaciela z tego dłuższego pisania jakie było dała mi swój numer telefonu sama od siebie zaczęliśmy pisać oczywiście na te SMS napiała mi, że ma 39 lat ja oczywiście mam 33 i zaczęła zadawać mi dużo pytań na temat mojego życia osobistego gdzie sama o sobie nie chciała za bardzo pisać i po dłuższym pisaniu zaczęła pisać ze mną na poważniejsze tematy jak, jak np. wspólny wyjazd czy nawet o dzieciach z początku było widać, że dziewczyna jest sobą i zę niby nie udaje, ale po takim pisaniu stwierdziłem, że czas się spotkać ona za bardzo nie chciała, ale się spotkaliśmy jak to ujęła chciała mi utrzeć nosa za to, że ciągle pisałem, że się i tak nie spotkamy to jej napisałem ze sama tego nie chcesz i co się okazało mieszkamy w tym samym mieście dopiero na spotkaniu dowiedziałem się, że jest rozwódka od prawie 2 miesięcy i po spotkaniu które trwało może godzinę na spotkanie oczywiście przyjechałem rowerem  rozstaliśmy się normalnie po przyjacielsku, a że małe to nasze miasto to napisała mi to, że nie chciałaby być na jezykach innych i, że nie chce czuć się jak by skakała z kwiatka na kwiatek i z czasem zrobił się problem jak jej powiedziałem gdzie chodziłem do szkoły stwierdziła, że mogła mnie uczyć tylko, że ja jestem pewny na 100% ze mnie nie uczyła, bo 2005 roku kończyłem szkołe, a ona w tym samym czasie zaczęła prace i wszystko się obróciło o 360 stopni zaczęła pisać, że jest jej głupio, że niepotrzebnie tak ze mną otwarcie wcześniej pisała, że głupio się z tym czuje, bo tak to wygląda jak by flirtowała z uczniem tylko jeżeli tak się czuje to nie rozumiem czemu wciąż ze mną pisze i po co gdzie nie napisała, że jestem jej obojętny tylko sama jeszcze tak do końca nie wie czego chce nie wiem jak mam to rozumieć co robić czy dąs sobie z nią spokój? Proszę o jakąś poradę wiem, że to trochę zakręcone, ale starałem się to trochę skrócić.

Tylko ze jak o cos zapytam to mi nie odpisuje albo unika tematu  jak ja wcześniej zapytałem czy chce zerwać kontakt jest krótka  cisza zmienia temat albo napisze, ze jak ma odp. Cos głupiego to woli tel. Odłożyć  pytam czy się zobaczymy ona, ze nie wie sama teraz dowiaduje się, ze na razie nie chce się spotykać z nikim tak zdecydowała, bo chyba kocha jeszcze swojego byłego męża to można jeszcze zrozumieć to jej napisałem, że znajomość wirtualna z czasem się kończy i nie można tylko w nieskończoność pisać to mi odpowiedziała pisaliśmy do siebie było fajnie i niech tak zostanie. Wcześniej  dużo ze sobą pisaliśmy nawet jak pracowała teraz już mniej piszemy  kończy pisanie jak pracuje tym bardziej ze sama juz nie napisze jezeli ja tego nie zrobie nie wiem o co chodzi?
Czy możliwe jest to ze kobieta sie zakochała badz zauroczyła skoro wypisuje dopiero teraz po miesiącu znajomości ze ta nasza znajomość nie ma sensu? jak jej kiedyś napisałem ze jade do znajomych to nawet sie zdenerwowała

Co mam o tym wszystkim sadzić. Czy ona chce faktycznie  zakończyć znajomość? czy to ja powinienem sobie odpuscić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ona szuka ojca i utrzymanka dla siebie i swojego dzieciorka. olej to, ale co my tu mozemy pisac, ty i tak juz jestes omotany przez nia jak przez trujacy bluszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Fidodido napisał:

Daj sobie spokój z rozwódkami!!!! Goń je w diabły. Będziesz utrzymaniem. 

Utrzymankiem miało być.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Fidodido napisał:

Daj sobie spokój z rozwódkami!!!! Goń je w diabły. Będziesz utrzymaniem. 

 

4 godziny temu, ultra0violet napisał:

ona szuka ojca i utrzymanka dla siebie i swojego dzieciorka. olej to, ale co my tu mozemy pisac, ty i tak juz jestes omotany przez nia jak przez trujacy bluszcz.

Pomijając ten tekst wyżej, bo mnie zwyczajnie zmęczył. To muszę skomentować te komentarze bo mnie rozbawiły 🤭

Rozumiem ze nie mieliście nigdy doczynienia z osobą rozwiedzioną czy sami nie jesteście po przejściach. Pomijając jakiś tam odłamek reprezentujący patologię, to reszta ludzi po przejściach, po rozwodzie, z dziećmi, nie szuka ani bankomatu ani żeby ktoś je utrzymywał itd, gwarantuje. 🙂

Przykładowo, często kobieta bierze rozwód z winy męża, i uwierzcie że po różnych przejściach i odpi.erdalankach byłego żadna nie będzie patrzyła na czyjąś łaske. Mało tego, najczęściej taka osoba jest o wiela mądrzejsza, samodzielna i niezależna niż wczesniej. Więc jak nie wiecie jak to jest, to nie piszcie głupot 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bycie bankomatem to jedno. Druga strona medalu jest taka, że pałęta Ci się obce DNA po mieszkaniu. A może będą jeszcze niespodziewane  wizyty tatusia.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Lili_96 napisał:

 

Pomijając ten tekst wyżej, bo mnie zwyczajnie zmęczył. To muszę skomentować te komentarze bo mnie rozbawiły 🤭

Rozumiem ze nie mieliście nigdy doczynienia z osobą rozwiedzioną czy sami nie jesteście po przejściach. Pomijając jakiś tam odłamek reprezentujący patologię, to reszta ludzi po przejściach, po rozwodzie, z dziećmi, nie szuka ani bankomatu ani żeby ktoś je utrzymywał itd, gwarantuje. 🙂

Przykładowo, często kobieta bierze rozwód z winy męża, i uwierzcie że po różnych przejściach i odpi.erdalankach byłego żadna nie będzie patrzyła na czyjąś łaske. Mało tego, najczęściej taka osoba jest o wiela mądrzejsza, samodzielna i niezależna niż wczesniej. Więc jak nie wiecie jak to jest, to nie piszcie głupot 

Bo sama jestes samotna matka czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lili_96 napisał:

 

Pomijając ten tekst wyżej, bo mnie zwyczajnie zmęczył. To muszę skomentować te komentarze bo mnie rozbawiły 🤭

Rozumiem ze nie mieliście nigdy doczynienia z osobą rozwiedzioną czy sami nie jesteście po przejściach. Pomijając jakiś tam odłamek reprezentujący patologię, to reszta ludzi po przejściach, po rozwodzie, z dziećmi, nie szuka ani bankomatu ani żeby ktoś je utrzymywał itd, gwarantuje. 🙂

Przykładowo, często kobieta bierze rozwód z winy męża, i uwierzcie że po różnych przejściach i odpi.erdalankach byłego żadna nie będzie patrzyła na czyjąś łaske. Mało tego, najczęściej taka osoba jest o wiela mądrzejsza, samodzielna i niezależna niż wczesniej. Więc jak nie wiecie jak to jest, to nie piszcie głupot 

Chyba jedyna jesteś osoba która mnie rozumie i masz racje ona nie szuka ojca dla dziecka czy bankomatu:)moze mi doradzisz co zrobić w tej kwesti?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Nie uważasz autorze, że ta kobieta jest labilna emocjonalnie? Zastanów się dobrze zanim na dobre utkniesz w tej znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, ultra0violet napisał:

Bo sama jestes samotna matka czy jak?

Nawet jeśli, to nie widzę zależności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Marceli87 napisał:

Chyba jedyna jesteś osoba która mnie rozumie i masz racje ona nie szuka ojca dla dziecka czy bankomatu:)moze mi doradzisz co zrobić w tej kwesti?

Ja twierdze podobnie jak napisała pari. Kobieta jest mocno niezdecydowana jak nie labilna emocjonalnie. 

Moim zdaniem, albo coś nie pykło między Wami na spotkaniu i ona nie wie jak się teraz z tego delikatnie, nie krzywdząc Cie, wyplątać. Albo po prostu trzyma Cie jako opcje zapasową, czy koło ratunkowe. Jak poczuje się samotnie czy będzie chciała z kims wymienić kilka wiadomości, to napisze do Ciebie. Tak czy siak, moim zdaniem, ona nie chce nic z Tobą budować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×