Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
PJ#1

Rodzice doją ze mnie kase

Polecane posty

Od niedawna zacząłem pracę bardzo się cieszyłem że ją zaczynam bo miałem już dość robienia na czarno z ojcem za 50 zl tygodniowo albo za Free. Wiadomo trafiały się grubsze tematy Ale bardzo rzadko. Ojciec się średnio ucieszył że dostałem pracę bo kto jemu będzie pomagał w jego pracy ( ogólnie budowlanka).

Pierwszy miesiąc nie był łatwy miałem samochód ale nie mogłem nim jeździć bo był wspólny i może będzie potrzebny (zazwyczaj stał bezuzyteczny albo matka korzystała z niego po moim powrocie) wieczne awantury o moją pracę i dojazdy do niej. Kiedy już brałem samochód musiałem go tankować do prawie pełna bo inaczej awantura ze biorę i nie leje więcej niż mi trzeba. Do pracy jeździłem ok 50 km w jedną stronę.

Pierwszy pieniądz niecałe 2000 zaciesz na gębie. Ojciec załatwił mi samochód na raty. Mówię będzie lepiej włożyłam prawie 3/4 żeby to jeździło. Następna wypłata zaczęły się pieniądze 3600 Plus kartki żywieniowe ok 450 zl

Oczywiście moi rodzice narobili sobie długów parę lat wcześniej i poczuli kasę więc stwierdzili że muszę się dokładać 500 Plus te kartki w sumie to i tak ich nie używałem. Stwierdziłem że spoko bo i tak mieszkam z nimi

Ale teraz to masakra chce kasę na wszystko bo uważają że mnie wychowali. PrZy każdej możliwej sytuacji jest mi wspominane ile zarabiam A ile oni i ze muszę im pomagać mam jeszcze 3 siostry 2 uczą się biorę na nie wszystkie dodatki od państwa. Mam dość ciągłe słyszę pożycz 100, 20, 50 i nigdy nie oddają bo twierdzą że im się należy. Postawiłem się to powiedzieli że mogę się wyprowadzić płakać nie będą. W sumie to myślę o tym. Dodam jeszcze ze moją siostra przyrodnica pracuje i nie dokłada się i zyje sobie lajtowo A ja muszę tyrac po swojej robocie jeszcze z ojcem bo nie chce mu się szukać innej pracy tylko budowlanka.

Chciałem mu załatw ić prace i siebie za dobre pieniądze Ale on nie myśli o kasie bo ja mu ja przynoszą do domu

Co poradzić?

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×