Nie umiem się z niczego cieszyć

Kiedyś potrafilam cieszyć się z małych ... a teraz nic. Nie umiem okazywać uczuć, po prostu stałam się obojętna na wszystko. Potrafilam się cieszyć z tego ze dobrze radze sobie w szkole albo w pracy albo jak kogoś długo nie widziałam i się wreszcie z tą osobą spotkałam. A teraz jak mam się z kimś spotkać to myślę sobie ze po co albo jsk usłyszę coś miłego to mi to obojętne. Mam wrażenie takiego ciężaru w sercu chociaż nie mam żadnych problemów by się czymś przejmować. Nawet moja pasja ostatnio mi się tsk jakby znudziła. Nie umiem się wziąść w garść. Tak jakby nie widzę przyszłości. Kiedyś potrafilam sobie wyobrazić co i jak a teraz nic. Czuję taką bezradność przez co nawet nie mam siły wstać z łóżka 

Myślę, że dobrze skonsultować się ze specjalistami i poszukać. Plan gry dla Ciebie:

- badanie ogólne (dokładne, krew, mocz itp), ciśnienie krwi, cukier (w stronę cukrzycy)

- hormony (tsh itp)

- jeśli ciało nie pokaże co jest przyczyną - lekarz psychiatra (w kierunku czy coś poważnego, stany depresyjne, zaburzenia lękowe)

- jak dalej brak odpowiedzi czy przyczyny - psychoterapia

Powodzenia w szukaniu i rozwiązaniu!