ImTheOne 77 Napisano Listopad 3, 2020 I dowiedzieć się o czym ona myśli. Rozwikłać tą zagadkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 1906 Napisano Listopad 3, 2020 Może o tym co by zjadła albo gdzie poszła... różnie to bywa .) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Listopad 3, 2020 16 minut temu, marawstala napisał: Może o tym co by zjadła albo gdzie poszła... różnie to bywa .) Co myśli o mnie i skąd sprzeczne zachowanie, czego chce. Strasznie ciężki przypadek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowekonto.1234 30 Napisano Listopad 3, 2020 37 minut temu, ImTheOne napisał: I dowiedzieć się o czym ona myśli. Rozwikłać tą zagadkę. A nie można z nią o tym POROZMAWIAĆ? Zamiast durnowato pytać na forum obce osoby, które was nie znają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Listopad 3, 2020 (edytowany) 17 minut temu, nowekonto.1234 napisał: A nie można z nią o tym POROZMAWIAĆ? Zamiast durnowato pytać na forum obce osoby, które was nie znają. Próbowałem, nie mam pewności że drugi raz znowu mi nagada głupot wymyślonych. Już nie wierzę że potrafi szczerze porozmawiać. I nikogo nie pytam, gdybam sobie. Edytowano Listopad 3, 2020 przez ImTheOne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AGNIESZKALBN 1 Napisano Listopad 3, 2020 Dobrze że nie można za dużo chcesz wiedzieć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka Mi Napisano Listopad 3, 2020 1 minutę temu, ImTheOne napisał: Próbowałem, nie mam pewności że drugi raz znowu mi nagada głupot wymyślonych. Już nie wierzę że potrafi szczerze porozmawiać. Może te „głupoty” są prawdziwe a nie wymyślone? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Listopad 3, 2020 5 minut temu, Malutka Mi napisał: Może te „głupoty” są prawdziwe a nie wymyślone? Wtedy żył bym spokojniej, ale nie sa. Nie znasz najnowszych faktów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka Mi Napisano Listopad 3, 2020 1 minutę temu, ImTheOne napisał: Wtedy żył bym spokojniej, ale nie sa. Nie znasz najnowszych faktów. Może powinnam je poznać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka Mi Napisano Listopad 3, 2020 Naprawdę mi Ciebie szkoda, że tak bardzo jeszcze żyjesz tym wszystkim, naprawdę nie warto... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Listopad 4, 2020 5 minut temu, kåspej napisał: ważne że można wejść do czyichś majtek, większości to wystarczy No właśnie i to jest smutne na tym świecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Listopad 4, 2020 Jestem tak emocjonalnie zniszczony, że nie potrafię czuć smutku, zawodu, nawet radości przynajmniej w tej znajomości, wszystko jak przez mgłę. Na swój sposób to jest dobre. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wolność słowa 0 Napisano Listopad 4, 2020 5 minut temu, ImTheOne napisał: Jestem tak emocjonalnie zniszczony, że nie potrafię czuć smutku, zawodu, nawet radości przynajmniej w tej znajomości, wszystko jak przez mgłę. Na swój sposób to jest dobre. Chciałabym z Tobą popisać o tym. Już kiedyś próbowałam, ale pod innym nickiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Listopad 4, 2020 Przed chwilą, wolność słowa napisał: Chciałabym z Tobą popisać o tym. Już kiedyś próbowałam, ale pod innym nickiem. Jakim? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wolność słowa 0 Napisano Listopad 4, 2020 1 minutę temu, ImTheOne napisał: Jakim? Nie pamiętam. Czy to ważne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Listopad 4, 2020 Przed chwilą, wolność słowa napisał: Nie pamiętam. Czy to ważne? Nie ufam już nikomu. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wolność słowa 0 Napisano Listopad 4, 2020 Przed chwilą, ImTheOne napisał: Nie ufam już nikomu. Szkoda, że jesteś taki trudny... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Listopad 4, 2020 Ja trudny? Dobrze że nie znasz osoby o której założyłem temat. Kosmos. Pomyślę ale mam nadzieję że to nie jakas próba wyłudzenia informacji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hellies 777 Napisano Listopad 4, 2020 Autorze, gdyby jej na Tobie naprawdę zależało to nie robiłaby Ci takiej huśtawki emocjonalnej. Jednak mi się wydaje że ona sobie nawet nie zdaje sprawy z tego że Ty ją kochasz. Bo gdyby zdawała sobie sprawę to na pewno jako dorosła kobieta nie dawałby Ci sprzecznych sygnałów. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wolność słowa 0 Napisano Listopad 4, 2020 (edytowany) 21 minut temu, ImTheOne napisał: Ja trudny? Dobrze że nie znasz osoby o której założyłem temat. Kosmos. Pomyślę ale mam nadzieję że to nie jakas próba wyłudzenia informacji Skądże. Ja chciałabym Ci tylko pomóc, żeby Tobie było lżej, a nie wyłudzić informacje. Myślisz, że ktoś mnie wynajął jako detektywa? Edytowano Listopad 4, 2020 przez wolność słowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 668 Napisano Listopad 4, 2020 4 godziny temu, ImTheOne napisał: Jestem tak emocjonalnie zniszczony, że nie potrafię czuć smutku, zawodu, nawet radości przynajmniej w tej znajomości, wszystko jak przez mgłę. Na swój sposób to jest dobre. Trzymaj sie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 1906 Napisano Listopad 4, 2020 8 godzin temu, ImTheOne napisał: Co myśli o mnie i skąd sprzeczne zachowanie, czego chce. Strasznie ciężki przypadek. Może nie myśli o Tobie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Listopad 4, 2020 (edytowany) 10 godzin temu, Hellies napisał: Autorze, gdyby jej na Tobie naprawdę zależało to nie robiłaby Ci takiej huśtawki emocjonalnej. Jednak mi się wydaje że ona sobie nawet nie zdaje sprawy z tego że Ty ją kochasz. Bo gdyby zdawała sobie sprawę to na pewno jako dorosła kobieta nie dawałby Ci sprzecznych sygnałów. Wiem, właśnie to zrozumiałem, ona tego rozumie, nic nie podejrzewa. Zachowuje się sprzecznie bo ja odtrącam i traktuje obojętnie, wiadomo dlaczego. Ostatnio jej smutek i to że spogladala co chwilę było to dla mnie niezrozumiale. Korytarz w pracy to nie miejsce do wyznań. Nie wiem co dalej, mam przeczucie ze ma mnie w sercu. Edytowano Listopad 4, 2020 przez ImTheOne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
akimuszki 176 Napisano Listopad 4, 2020 A wiecie że umysł ma warstwy jak w tej Ruskiej zabawce matrioszka więc ilość głów które mamy do dyspozycji sprawia możliwe wejścia do głowy na prawdę czyjejś. Hmm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Listopad 4, 2020 14 godzin temu, Hellies napisał: Jednak mi się wydaje że ona sobie nawet nie zdaje sprawy z tego że Ty ją kochasz. Powinienem jej o tym powiedzieć? Ostatnio mówiła w taki sposób do mnie jakby miała sie popłakać i to się powtórzyło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
akimuszki 176 Napisano Listopad 4, 2020 1 minutę temu, ImTheOne napisał: Powinienem jej o tym powiedzieć? Ostatnio mówiła w taki sposób do mnie jakby miała sie popłakać i to się powtórzyło. Śmiało. Jak jesteś śmiały i nie stulejarz próbuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hellies 777 Napisano Listopad 4, 2020 3 godziny temu, ImTheOne napisał: Powinienem jej o tym powiedzieć? Ostatnio mówiła w taki sposób do mnie jakby miała sie popłakać i to się powtórzyło. Napiszę jak ja bym postąpił ale to wcale nie znaczy że to jest dobre wyjście. Przeczucia mogą bardzo człowieka zmylić. Sam dawno temu boleśnie się o tym przekonałem. Więc mi się wydaje że nie powinieneś jej tego mówić. Skoro rzeczywiście wybrała innego i był ślub, bo kilka miesięcy temu coś pisałeś o jej ślubie, to wyznawanie takich rzeczy teraz bazując tylko na przeczuciach jest ogromnym ryzykiem. Można się zbłaźnić totalnie a to zapewne nie będzie przyjemne. Kiedy pisałeś o jej ślubie to pamiętam że też się wypowiadałem i napisałem żeby iść na całość i zaryzykować ruch ostateczny, czyli wyznać jej prawdę. Skoro nie poszedłeś wtedy na całość to teraz już raczej musisz cierpieć i się pogodzić z tym co się stało dopóki będziesz tam pracował i ją widywał. Jest jeszcze szansa że sama się zorientuje że musi z Tobą porozmawiać, np o tym dlaczego jej unikasz i tak się zachowujesz. Wtedy też wypadałoby jej powiedzieć całą prawdę. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka Mi Napisano Listopad 5, 2020 5 godzin temu, Hellies napisał: Napiszę jak ja bym postąpił ale to wcale nie znaczy że to jest dobre wyjście. Przeczucia mogą bardzo człowieka zmylić. Sam dawno temu boleśnie się o tym przekonałem. Więc mi się wydaje że nie powinieneś jej tego mówić. Skoro rzeczywiście wybrała innego i był ślub, bo kilka miesięcy temu coś pisałeś o jej ślubie, to wyznawanie takich rzeczy teraz bazując tylko na przeczuciach jest ogromnym ryzykiem. Można się zbłaźnić totalnie a to zapewne nie będzie przyjemne. Kiedy pisałeś o jej ślubie to pamiętam że też się wypowiadałem i napisałem żeby iść na całość i zaryzykować ruch ostateczny, czyli wyznać jej prawdę. Skoro nie poszedłeś wtedy na całość to teraz już raczej musisz cierpieć i się pogodzić z tym co się stało dopóki będziesz tam pracował i ją widywał. Jest jeszcze szansa że sama się zorientuje że musi z Tobą porozmawiać, np o tym dlaczego jej unikasz i tak się zachowujesz. Wtedy też wypadałoby jej powiedzieć całą prawdę. Jestem zawsze pod dobrym wrażeniem twoich rad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Listopad 5, 2020 Co raz ciezej mi to wytrzymać. A ona z każdym dniem co raz piękniejsza jak na złość. Jestem w szoku że potrafię to wytrzymać i udawać obojętność. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
akimuszki 176 Napisano Listopad 5, 2020 19 godzin temu, Poetka napisał: W jakimś tam ograniczonym zakresie można, ale to nie jest dobre. W ograniczony powiadasz. Hmm. Niektórzy są w stanie przejrzeć drugiego człowieka na wylot po zwykłym spojrzeniu. Tak mnie zastanawia jak oni to robią, niektórzy zawsze gnidę odróżniają od kogoś mniej złego. Do demony samsary to są wszędzie wokół nas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach