Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pospieszny

Jak to rozumieć???

Polecane posty

2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

O czymś takim czyli ? Zapytaj ją po prostu jak odbiera Ciebie albo waszą relacje , to jest podstawa bez niej człowiek nawet nie wie co ma myśleć

Wiesz, znając ją bo już były próby rozmów na trochę inne tematy, to zawsze jakoś uciekała od takiej rozmowy, a ja po prostu pytałem czasami do skutku i otrzymywałem odpowiedź, ale widziałem, że dużo ją to kosztowało i starała się obrócić wszystko w żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pospieszny napisał:

Wiesz, znając ją bo już były próby rozmów na trochę inne tematy, to zawsze jakoś uciekała od takiej rozmowy, a ja po prostu pytałem czasami do skutku i otrzymywałem odpowiedź, ale widziałem, że dużo ją to kosztowało i starała się obrócić wszystko w żart.

No to z jakiegoś powodu boi się udzielić konkretnej odpowiedzi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

No to z jakiegoś powodu boi się udzielić konkretnej odpowiedzi 

Tylko teraz, nie chce mnie zranić czy się przede mną otworzyć? Oto jest pytanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Pospieszny napisał:

Tylko teraz, nie chce mnie zranić czy się przede mną otworzyć? Oto jest pytanie 

Prędzej zranić ... , poza tym to jest nie logiczne wszystko jak dla mnie , piszę Ci nawet o tym że ma okres a bała by się przed Tobą otworzyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Elciaa29 napisał:

Prędzej zranić ... , poza tym to jest nie logiczne wszystko jak dla mnie , piszę Ci nawet o tym że ma okres a bała by się przed Tobą otworzyć ?

Witaj w moim świecie haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pospieszny napisał:

Witaj w moim świecie haha

O nie , nie lubie niedopowiedzianych spraw ani ludzi których nie mogę zrozumieć bo sami przeczą sobie swoim zachowaniem , ja jak bym miała latać 200 km to bym musiała wiedzieć na czym stoję i czy facet chce mnie do związku czy szuka koleżanki do pogadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

O nie , nie lubie niedopowiedzianych spraw ani ludzi których nie mogę zrozumieć bo sami przeczą sobie swoim zachowaniem , ja jak bym miała latać 200 km to bym musiała wiedzieć na czym stoję i czy facet chce mnie do związku czy szuka koleżanki do pogadania.

Dlatego w najbliższy weekend zrobię wszystko, żeby się tego dowiedzieć. Mam nadzieję, że nie przegnę i nie będę naciskał za bardzo na jakąś deklarację 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Pospieszny napisał:

Dlatego w najbliższy weekend zrobię wszystko, żeby się tego dowiedzieć. Mam nadzieję, że nie przegnę i nie będę naciskał za bardzo na jakąś deklarację 

Ty nie naciskaj na deklaracje jakieś bo ją jeszcze wystraszysz , zapytaj najzwyczajniej czy ona odbiera Ciebie jak przyjaciela czy  jako mężczyznę z którym by chciała być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

Ty nie naciskaj na deklaracje jakieś bo ją jeszcze wystraszysz , zapytaj najzwyczajniej czy ona odbiera Ciebie jak przyjaciela czy  jako mężczyznę z którym by chciała być

Tak zrobię, mam nadzieję, że usłyszę to co mnie bardziej interesuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Pospieszny napisał:

Tak zrobię, mam nadzieję, że usłyszę to co mnie bardziej interesuje 

Tego Ci życzę , oczywiście napisz już po wszystkim jak wyszło i co ustaliliście 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2020 o 10:54, Niburdiama napisał:

ale kazda historia jest inna. 

 

Dnia 23.11.2020 o 03:25, Elciaa29 napisał:

Tego Ci życzę , oczywiście napisz już po wszystkim jak wyszło i co ustaliliście 🙂

 

Wróciłem już do domku. Randka udała się wyśmienicie, sama to powiedziała na koniec. Niestety było bez kwiatka, bo wszystkie kwiaciarnie obok niej były pozamykane, a nie chciałem się spóźnić. Gdy już dojechaliśmy do domu, żeby się pożegnać pogadaliśmy o tym jak to wszystko wygląda i na czym stoimy. To co powiedziała nie specjalnie mnie zaskoczyło. Powiedziała, że jest zaskoczona i nie wie co powiedzieć. Nie chce mnie skrzywdzić, ale nie chce teraz mówić czy myśli o naszej relacji jako kumple czy coś z perspektywą na coś więcej. Wytłumaczyłem jej, że jestem zmieszany, bo dogadujemy się świetnie na komunikatorze, a jak zapytam o spotkanie to się wycofuje. Ona odpowiedziała, iż pisze cały czas tak samo i może ja sobie sam coś wmawiam. Zapewnia mnie, że jak nie będzie chciała się spotkać to mi to powie i tak samo, że jak nie będzie chciała pisać to też da znać o tym. Na koniec zdecydowaliśmy, że chcemy się spotykać dalej i częściej, ale jak ktoś z nas będzie pewny, że z tego nic nie będzie to mamy sobie o tym od razu powiedzieć, żeby się nie ranić. Był też moment, iż przesadziłem i powiedziałem, że są chwile kiedy myślę, że jestem wykorzystywany przez nią do podbudowania swojego ego to powiedziała, że jest jej przykro, że tak mogę myśleć, ale przeprosiłem i powiedziałem, że wierze jej na słowo.

Dodam jeszcze, że jak dojechałem do domu to popisaliśmy chwilę, bo pytała czy bezpiecznie dojechałem. Przeprosiła mnie też, że nie była w stanie mi odpowiedzieć wprost na moje pytanie, ale odległość między nami ją przeraża i starała się być bierna w tym wszystkim i dlatego nie myślała o tym. Wspomniała jeszcze, że nie wie co o tym myśleć, ale wie, że miło spędza czas ze mną na komunikatorze jak i na randkach.

Szczerze mówiąc jestem nawet zadowolony tym co mi napisała, ale czuję, że dużo ryzykuję kontynuując to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Pospieszny napisał:

 

Szczerze mówiąc jestem nawet zadowolony tym co mi napisała, ale czuję, że dużo ryzykuję kontynuując to.

No i nie wiem czy mam gratulować teraz czy nie koniecznie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Elciaa29 napisał:

No i nie wiem czy mam gratulować teraz czy nie koniecznie 🙂

Sam nie wiem, wydaje mi się, że najbliższe dwa tygodnie będą kluczowe. Ona już wie, że ja jestem zainteresowany rozwijaniem tego. Ja z kolei wiem, że ona ze względu na odległość starała się o tym nie myśleć, ale uwielbia spędzać ze mną czas czy to na intrenecie czy w realu. Mam nadzieję, że niedługo się to wyjaśni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pospieszny napisał:

Sam nie wiem, wydaje mi się, że najbliższe dwa tygodnie będą kluczowe. Ona już wie, że ja jestem zainteresowany rozwijaniem tego. Ja z kolei wiem, że ona ze względu na odległość starała się o tym nie myśleć, ale uwielbia spędzać ze mną czas czy to na intrenecie czy w realu. Mam nadzieję, że niedługo się to wyjaśni. 

Widocznie ją ta odległość przeraża że nie można tworzyć szczęśliwego normalnego związku na odległość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak z nią rozmawiałem, to gdzieś czułem, że jest mną zainteresowana, ale ta odległość ją przeraża właśnie, sama to pisała potem. To chyba mój czas, żeby jakoś udowodnić jej, iż to nie musi być takie złe. Zobaczymy też, jak się to wszystko potoczy, bo wszyscy gramy już trochę w otwarte karty i albo to będzie szło pomału do przodu albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×