Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
AnnaMaria1

Mam męża zakochałam się w innym czuje że oszaleje

Polecane posty

Witam.mam bardzo duży problem. Otóż jestem.mężatką od 12 lat. Mamy dzieci 2 psy ładny dom dobre samochody. Mój mąż po śmierci mamy zaczął mieć problem alkoholowy bardzo dużo pil. Nie chciał się leczyć. Miałam totalnego doła nie mogłam spać platakam po nocach oglądałam się w nadmiarze nie mogąc poradzić sobie z tą sytuacją. Po nocy szukałam różnych rozwiązań żeby pomóc sobie no i jemu. Którejś nocy zagadka do mnie jego dobry kuzyn. Zaczęliśmy dialog stwierdziłam że powinnam się komuś wyżalić. Pisałam o naszym.problemie i łzy kanały mi po policzku. On wspierał mnie powiedział. Rozmawialiśmy przez długie godziny nocne. Od slowa do slowa sprawił.mi komplementy powiedział że wybrałam nie tego kuzyna że bardzo mu się podobam ja również to potwierdziłam i zaczął pisać że chciałby mnie dotykac po piersiach i klepać po tyłku itp. Bardzo mi to pochlebialo bo on też zawsze mi się podobał. Jeszcze kilka razy rozmawialiśmy i straciłam dla niego głowę. Zakochałam się jak nastolatka.  Odwiedził.nas czułam się skrępowania i miałam motyle w brzuchu. Po kilku takich rozmawiać stwierdzil że musimy to zakończyć. Bardzo mnie to zabolało. Stwierdzil że kocha swoją dziewczynę i nie możemy tego dłużej ciągnąć. Bolało. Pislalm do niego lecz nie pisał do Mnie ciągle zaglądałam na telefon jakbym.miala jakąś obsesję. Już się nie odezwał. Mąż przestał pić ale nie miał na mnie czasu zająć się tylko praca w domu tylko spał. Niedawno spotkałam go na ulicy i uczucie odżyło.  Postanowiłam znowu do niego napisać pod pretekstem zaproszenia na rodzinną imprezę. Moje serce oszalało Kiedy mi.odpisal w krótkim czasie. Któregoś wieczora znowu zaczęliśmy pisać o błahych rzeczach. Już na początku rozmowy zapewnił mnie że jest w związku i kocha swoją dziewczynę mimo to pisaliśmy długie godziny. Zapytał czy mu się podobam więc wyznalam że tak on też potwierdził że ja również nie jestem.mu obojętna. Był pewien dystans i w końcu stwierdzil że koniec rozmowy i nie powinniśmy utrzymywać żadnych kontaktów na stałe. Moje serce krwawi. Nie umiem.o nim zapomnieć. Potem powiedziałem mu wiele nieprzyjemnych słów i na tym.zakonczylam. po kilku dniach postanowiłam to przeprosić i napisałam mu że żałuję swoich słów. Napisał na razie. I koniec moje serce boli. jak jadę wszędzie go szukam Boże sama nie wiem co sie że.mna dzieje oszalalam na jego punkcie. Ciągle zaglądam w telefon i czekam na wiadomość od niego. Jak mam się odkochac?? On ma inną i każdy ma inne życie. Jeszcze chwilę i oszaleje poradzcie  coś proszę. Jak mam sobie pomóc?? Nie wiem co robić. On ciągle siedzi w mojej głowie. Co mam robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sama nie wiem.czy on próbował się mną zabawić?? Sprawdzić jaka jestem ?? sama nie wiem co o tym myśleć. To na zaczynał wchodzić na dziwne tematy. Już sama nie wiem czyja to wina.....to wszystko za szybko poszło ....teraz jest mi przykro i Głupio i jednocześnie. Mimo że tylko rozmawialiśmy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ty się nie obawiasz, że kuzyn może te twoje wiadomości pokazać twojemu mężowi i rozbić ci rodzinę?! Jak nie wiesz na czym skupić uwagę, to się skoncentruj na dwójce dzieci i psie!!! Poza tym chyba doradzę, jak większość tutaj przyszłych komentujących - że to nie ma przyszłości i się w to nie pakuj dla własnego i DZIECI dobra. Już cię 2 razy spławiał, a też co mówi/pisze, a co robi to są zupełnie inne rzeczy. Z tego co robi, to wygląda na to, że wybrał swoją dziewczynę i to 2x (przecież Ci pisał). 

Pozdrawiam. 

Edytowano przez SheriDANKA ;-P
-
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aha i sorki, ale się nie powstrzymam, bo wpadł mi do głowy taki jeden kabaretowy skecz odnośnie tego co pisałaś "... zaczął pisać że chciałby mnie dotykac po piersiach...".  Otóż, w tańcu facet gapi się kobiecie ostentacyjnie na piersi. Kobieta widząc, to pyta: Pan tego nie ma w domu? On bezrefleksyjnie i naiwnie szczerze szybko wypala: Są, ale mniejsze! 

Trochę śmieszne, ale jakże prawdziwe, nie?! I tak bym podsumowała to, co ten 'twój' chłop (kuzyn męża) wyrabia. 

Trzymaj się i patrz trzeźwo na sytuację. 

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, AnnaMaria1 napisał:

Sama nie wiem.czy on próbował się mną zabawić?? Sprawdzić jaka jestem ?? sama nie wiem co o tym myśleć. To na zaczynał wchodzić na dziwne tematy. Już sama nie wiem czyja to wina.....to wszystko za szybko poszło ....teraz jest mi przykro i Głupio i jednocześnie. Mimo że tylko rozmawialiśmy. 

Pocierpisz znajdziesz  w tym czasie innego. I będziesz mieć z głowy kłopot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, SheriDANKA 😜 napisał:

A ty się nie obawiasz, że kuzyn może te twoje wiadomości pokazać twojemu mężowi i rozbić ci rodzinę?! Jak nie wiesz na czym skupić uwagę, to się skoncentruj na dwójce dzieci i psie!!! Poza tym chyba doradzę, jak większość tutaj przyszłych komentujących - że to nie ma przyszłości i się w to nie pakuj dla własnego i DZIECI dobra. Już cię 2 razy spławiał, a też co mówi/pisze, a co robi to są zupełnie inne rzeczy. Z tego co robi, to wygląda na to, że wybrał swoją dziewczynę i to 2x (przecież Ci pisał). 

Pozdrawiam. 

Dogadaliśmy się że oboje usuniemy te wiadomości ja nie mam on też miał usunąć jest ryzyko że zrobił.inaczej ale wtedy oboje mamy wiele do stracenia. Nie Nie boję  się że pokaże mężowi za wiele już przeszłam. Jego posunięcie musiało by wiele kosztować naszych bliskich więc nie sądzę że tak będzie. Sam się usuwał z rozmowy bo twierdził że to on robi źle nie ja.....nwm ciężko mi to zrozumieć......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, AnnaMaria1 napisał:

Czyli jednym słowem zwykły dupek..... 

Sorry, ale kilka razy ci mowil, ze kocha swoja dziewczyne i ci nie odpisywal. Ty sie zachowalas jak ..., no sorry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×