Kama7 35 Napisano Grudzień 10, 2020 Moja beta to 5710 -. 6 tydzień . Mam nadzieję że to w normie przynajmniej tak wynika z tego co mi tam pisze . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aleksaaaandra 6 Napisano Grudzień 10, 2020 To twoja pierwsza beta czy już robiłaś bo nie pamiętam ? No piękna już powinno w takim razie widać serduszko na wizycie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama7 35 Napisano Grudzień 10, 2020 Moja pierwsza serio ? Byłoby super wizyta 16.12.20 . Pani doktor powiedziała że za tydzień raczej nie będzie jeszcze bicia serduszka. No ale kto wie jak to się rozwinie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luni 21 Napisano Grudzień 10, 2020 20 minut temu, Kama7 napisał: Moja pierwsza serio ? Byłoby super wizyta 16.12.20 . Pani doktor powiedziała że za tydzień raczej nie będzie jeszcze bicia serduszka. No ale kto wie jak to się rozwinie No niby już w 6-7 tygodniu można zobaczyć bicie serduszka trzymam kciuki jak tak mocno! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aleksaaaandra 6 Napisano Grudzień 10, 2020 19 minut temu, Kama7 napisał: Moja pierwsza serio ? Byłoby super wizyta 16.12.20 . Pani doktor powiedziała że za tydzień raczej nie będzie jeszcze bicia serduszka. No ale kto wie jak to się rozwinie Powtórz po 48h no niby widać akcję serca przy becie 10 tyś. A skoro beta rośnie o minimum 66% to u ciebie możliwe że będzie widać . Oby już było Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama7 35 Napisano Grudzień 10, 2020 Mogłabym jedynie powtórzyć w sobotę bo w tygodniu pracuje od 6 a to trzeba rano co nie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aleksaaaandra 6 Napisano Grudzień 10, 2020 19 minut temu, Kama7 napisał: Mogłabym jedynie powtórzyć w sobotę bo w tygodniu pracuje od 6 a to trzeba rano co nie ? Nie. Na betę możesz iść o której chcesz i nie musisz być na głodniaka jak ja to mówię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama7 35 Napisano Grudzień 10, 2020 12 minut temu, Aleksaaaandra napisał: Nie. Na betę możesz iść o której chcesz i nie musisz być na głodniaka jak ja to mówię Ok dobrze wiedzieć nigdy nie robiłam i też się nie orientuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aleksaaaandra 6 Napisano Grudzień 11, 2020 Hej dziewczyny co tak cicho tu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama7 35 Napisano Grudzień 12, 2020 W sumie czekam do środy na wizytę jestem mega ciekawa co i jak. W pn po pracy powtórzę betę. Ciekawe czy ktoś Jeszcze do nas dołączy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luni 21 Napisano Grudzień 15, 2020 a ja dziewczyny wczoraj byłam na nieplanowanej wizycie u ginekologa.. Wczoraj wg apki był 5tc+4dc i miałam taki lekko brązowy śluz z rana więc od razu za telefon i umówiłam się prywatnie do gina (cale szczęście mieli wolny termin na za pół h) stres przeogromny. To moja pierwsza wizyta gin po zrobionym teście ( ogólnie miałam mieć wizytę 16ego w celu potwierdzenia ciąży) No i najgorsze co mnie zmartwiło to fakt, że nie było widać pęcherzyka w macicy Kazał przyjść za tydzień znowu, zalecił brać progesteron 3 razy dziennie i zrobić bhcg. Powiedział, że endometrium powiększone niby jak w ciąży, ale nie widzi pęcherzyka. Patrzył na jajniki i że niby wszystko ok, bez zadnych zmian. Dodam, że zawsze miałam co do dnia idealne cykle 28dniowe i wiem dokładnie kiedy była owulacja(15dnia - czułam ją) i od razu było zbliżenie, później sie rozchorowałam więc nie było już przytulanek (więc pomyłki co do owu nie mogło być, że ciąża młodsza czy coś) co do bety robiłam ją też w tamtym tygodniu, aby zobaczyć przyrost. 7.12.2020 - 391 a 9.12.2020 - 631 tak się stresuję i niestety ale już straciłam nadzieję chyba, że będzie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luni 21 Napisano Grudzień 15, 2020 i dziś też od popoludnia mam brązowy śluz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aleksaaaandra 6 Napisano Grudzień 15, 2020 4 godziny temu, Luni napisał: a ja dziewczyny wczoraj byłam na nieplanowanej wizycie u ginekologa.. Wczoraj wg apki był 5tc+4dc i miałam taki lekko brązowy śluz z rana więc od razu za telefon i umówiłam się prywatnie do gina (cale szczęście mieli wolny termin na za pół h) stres przeogromny. To moja pierwsza wizyta gin po zrobionym teście ( ogólnie miałam mieć wizytę 16ego w celu potwierdzenia ciąży) No i najgorsze co mnie zmartwiło to fakt, że nie było widać pęcherzyka w macicy Kazał przyjść za tydzień znowu, zalecił brać progesteron 3 razy dziennie i zrobić bhcg. Powiedział, że endometrium powiększone niby jak w ciąży, ale nie widzi pęcherzyka. Patrzył na jajniki i że niby wszystko ok, bez zadnych zmian. Dodam, że zawsze miałam co do dnia idealne cykle 28dniowe i wiem dokładnie kiedy była owulacja(15dnia - czułam ją) i od razu było zbliżenie, później sie rozchorowałam więc nie było już przytulanek (więc pomyłki co do owu nie mogło być, że ciąża młodsza czy coś) co do bety robiłam ją też w tamtym tygodniu, aby zobaczyć przyrost. 7.12.2020 - 391 a 9.12.2020 - 631 tak się stresuję i niestety ale już straciłam nadzieję chyba, że będzie dobrze Może jednak owulacja się przesunęła. Byłaś już na tej becie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama7 35 Napisano Grudzień 15, 2020 Idź na betę , zobaczysz czy przyrasta. Ja nie poszłam bo jutro mam wizytę. Pęcherzyk był tydzień temu , zobaczymy co będzie jutro . Też się martwię ale ja mam mnóstwo objawów ciąży . Wczoraj miałam nawet nudności i osłabianie rano . Trzymam Luni kciuki za Ciebie i ciążę. Czekam na wieści od Ciebie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luni 21 Napisano Grudzień 16, 2020 Dziś właśnie byłam na becie, na wyniki czekam jak na szpilkach. No właśnie raczej nie ma możliwości aby się owulacja przesunęła, bo nawet ją czułam + testy owulacyjne też wtedy robiłam. a później byłam chora więc przytulanek żadnych nie było. No nie nastawiam się już na nic i nie liczę że coś jednak wyjdzie. Mam tylko nadzieję, że to nic poważnego typu cp czy coś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AnuŚ113 0 Napisano Grudzień 16, 2020 Cześć Chciałam wam życzyć powodzenia Sama niedawno robiłam test na czerwiec a tu już sierpień w natarciu a ja dzisiaj może poznam płeć maluszka Jak najmniej mdłosci! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aleksaaaandra 6 Napisano Grudzień 16, 2020 1 godzinę temu, Luni napisał: Dziś właśnie byłam na becie, na wyniki czekam jak na szpilkach. No właśnie raczej nie ma możliwości aby się owulacja przesunęła, bo nawet ją czułam + testy owulacyjne też wtedy robiłam. a później byłam chora więc przytulanek żadnych nie było. No nie nastawiam się już na nic i nie liczę że coś jednak wyjdzie. Mam tylko nadzieję, że to nic poważnego typu cp czy coś. Daj znać jaka wartość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luni 21 Napisano Grudzień 16, 2020 no wwychodzi ze rośnie mi cały czas teraz niby 1257 ale nie wiem czy nie jest za mało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luni 21 Napisano Grudzień 16, 2020 tak się boję że może to być cp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aleksaaaandra 6 Napisano Grudzień 16, 2020 Jeżeli od 9.12 tak mało przybrało to nie chce zapeszac ale może być cp. Kiedy do lekarza idziesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luni 21 Napisano Grudzień 16, 2020 w poniedziałek dopiero mam umówioną wizytę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aleksaaaandra 6 Napisano Grudzień 16, 2020 11 minut temu, Luni napisał: w poniedziałek dopiero mam umówioną wizytę Nie wygląda to dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama7 35 Napisano Grudzień 16, 2020 Luni nie wiem co napisać....bardzo mi przykro że masz takie zmartwienie teraz Ja dziś byłam u lekarza i słyszałam już bicie serca . Jestem szczęśliwa ale nadal zmartwiona ....Pani doktor mówi że jestem dobrze i mam się oszczędzać 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aleksaaaandra 6 Napisano Grudzień 18, 2020 Dnia 16.12.2020 o 16:05, Luni napisał: w poniedziałek dopiero mam umówioną wizytę Luni co u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luni 21 Napisano Grudzień 20, 2020 hej u mnie smutno trochę, czekam na wizytę u lekarza w pn i nie mogę się doczekać więc staram zająć myśli czym innym bo czas strasznie wolno mi mija jednak tak czekając na coś ważnego. chociaż już jestem pozbawiona nadziei a jak tam u Was? jak samopoczucia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama7 35 Napisano Grudzień 20, 2020 24 minuty temu, Luni napisał: hej u mnie smutno trochę, czekam na wizytę u lekarza w pn i nie mogę się doczekać więc staram zająć myśli czym innym bo czas strasznie wolno mi mija jednak tak czekając na coś ważnego. chociaż już jestem pozbawiona nadziei a jak tam u Was? jak samopoczucia? Daj koniecznie znać po wizycie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luni 21 Napisano Grudzień 21, 2020 hej jestem już po wizycie to najgorszy scenariusz jest skreślony (czyli cp) Pęcherzyk jest w macicy , ale jeszcze nic nie widać. Mam przyjść za 3 tygodnie, więc znowu oczekiwanie, ale już jestem lepszej myśli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama7 35 Napisano Grudzień 21, 2020 4 godziny temu, Luni napisał: hej jestem już po wizycie to najgorszy scenariusz jest skreślony (czyli cp) Pęcherzyk jest w macicy , ale jeszcze nic nie widać. Mam przyjść za 3 tygodnie, więc znowu oczekiwanie, ale już jestem lepszej myśli. Super bardzo się ciesze mojemu maleństwu już bije serduszko. Zobaczysz na następnej wizycie jak szybko się rozwija 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aleksaaaandra 6 Napisano Grudzień 22, 2020 Dnia 21.12.2020 o 12:17, Luni napisał: hej jestem już po wizycie to najgorszy scenariusz jest skreślony (czyli cp) Pęcherzyk jest w macicy , ale jeszcze nic nie widać. Mam przyjść za 3 tygodnie, więc znowu oczekiwanie, ale już jestem lepszej myśli. No i będzie już dobrze do samego końca 🥰🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolina.kubek 4 Napisano Styczeń 5, 2021 Cześć ja mam termin na 1 sierpnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach