ChceUmrzec 0 Napisano Grudzień 8, 2020 Zrobiłam coś czego bardzo żałuję Dręczą mnie takie wyrzuty sumienia ze najchętniej zrobiłabym sobie coś. Nienawidzę siebie Nie mogę spać po nocach. Dręczą mnie koszmary. Jakbym mogła tylko cofnąć czas to nie zrobiłabym tego. Nie pytajcie czego, to nie jest aż tak bardzo poważna sprawa, raczej z takich mniejszych ale i tak sumienie zabija mnie od środka. Jak tylko o tym myślę to chce mi się płakać. Może są tutaj żony policjantów lub ktoś kto się zna. Jak to wygląda i czy mogę w ogóle sama siebie zgłosić na policję? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ChceUmrzec 0 Napisano Grudzień 8, 2020 Ale jak to wygląda w praktyce, muszę mieć ze sobą wszystkie dowody czy wystarcza tylko moje słowa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ChceUmrzec 0 Napisano Grudzień 8, 2020 A ja tylko chciałam pomoc tak na prawdę komuś.powrozylam koleżance za darmo oczywiscie i powiedziałam jej same dobre rzeczy a ona teraz przeze mnie rzuciła wszystko i chce się przeprowadzić w Bieszczady A teraz głupio mi powiedzieć jej prawdę że ja okłamałam ale chyba będę musiala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nenesh 545 Napisano Grudzień 8, 2020 4 godziny temu, ChceUmrzec napisał: powrozylam koleżance za darmo oczywiscie i powiedziałam jej same dobre rzeczy a ona teraz przeze mnie rzuciła wszystko i chce się przeprowadzić w Bieszczady Jak Cię niepokoją decyzje koleżanki i czujesz, że miałaś na nie wpływ, zwyczajnie z nią o tym porozmawiaj. Ostatecznie, nie odpowiadasz za jej wybory i życie, każdy ma (powinien mieć) własny rozum. 5 godzin temu, ChceUmrzec napisał: [...] Jak to wygląda i czy mogę w ogóle sama siebie zgłosić na policję? Rozumiem, że to byłaby dla Ciebie bardziej komfortowa opcja od konfrontacji z koleżanką, jakkolwiek policja nie zajmuje się problemami natury psychologicznej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach