Czy nie mam za małych Stóp?

Część wam.. chciałbym was o coś zapytać szczególnie osób co mają dzieci bądź znają się na tym... Mam jakby niezręczne pytanie: mam 16 lat wzrost około 147-153cm i rozmiar buta 34 długość stopy 21.4cm. no i chciałem zapytać czy nie mam za małych stóp jak na swój wiek i wzrost, gdy koleżanka do mnie wpadła skomentowała moje stopy takimi słowami "jejku, ale ty masz malutkie stópki!" Jakby piskliwym głosem no i się zaczerwieniłem.... Bo nie wiedziałem czy to źle, czy to dobrze...

Czy byście mi mogli wyjaśnić? Czy nie mam za małych stóp i czy jak mam to źle, czy dobrze? 

I była jeszcze jakby krótka historia z tym i moją koleżanką

29 minut temu, Naffi napisał:

Czy nie mam za małych stóp

Za chwilę do czego?

25 minut temu, Naffi napisał:

I była jeszcze jakby krótka historia z tym i moją koleżanką

Dawaj, nie będziemy się domyślać.

No gdy koleżanka do mnie przyszła z pewnych powodów, gdy byłem z nią u mnie w pokoju i usiadłem na swym łóżku po turecku, a ona obok mnie to wtedy zauważyła, że no jestem bez butów i skarpetek(pierwszy raz mnie widziała bez nich), nazwijmy ją Julka, Julka się chwilę przyglądała, po czym jakby pisneła głośno i dosyć słodko piskliwym głosem, coś w stylu "Jejku! Jakie ty masz malutkie stópki!", Wtedy właśnie dostałem tego dylematu... Przechodząc przez niepotrzebne rozmowy Julka mnie zapytała czy może coś sprawdzić, gdyż ją korci, ja na to odparłem, że może. Ona zdjęła swe trampki czy tam Adidasy jak i skarpetki, po czym powiedziała żebym wyprostował nogę na łóżku, gdy już to zrobiłem sama dała nogę na łóżko i ją wyprostowała stykając się spodem stóp mojej i jej tak samo z drugimi. Zauważyła że serio mam malutkie stópki, po czym zrobiła jakby przedłużone "Ooooo~" komentując "jak już jesteś malutki to jeszcze stópki masz małe" dalej mówiąc piskliwym tonem głosu, ja nie wiedziałem, czy brać to za obrazę czy za komplement... Pomimo że powiedziała takie zdanie, a wiedziała że nie za bardzo lubię być nazywanym małym/malutkim (no ze mnie to taka beksa lala), przytuliła mnie podnosząc na małą dzidzie na rączki i mną bujała/kołysała na boki, przy czym dopowiedziała, że mam mniejsze niż jej 12 letni brat... To akurat poczułem, jakby to była obraza i po smutniałem, gdy Julka to zauważyła mówiła coś w stylu "nie płacz Naffiś(ksywka od niej), bądź dużym chłopcem masz już 16 lat", po czym chyba zauważyła, że jak dotknęła mego spodu stóp lekko się zaśmiałem, położyła mnie więc na moje łóżko i usiadła koło moich stóp, i lekko przejechała po ich spodzie palcem, ja się lekko śmiałem i zapytałem o co chodzi, ale ona odparła żeby "maluszek" jej zaufał, więc ufałem śmiejąc i będąc skrępowany, pomijając już to po łaskotała mnie i zrobiła masaż, ja podczas masowania zasołem a ona sobie już poszła po jakimś czasie, bo gdy się obudziłem nie było jej i widziałem karteczkę na której było Napisane "Mała stópka Aka dzidzia Julci"

no i się zastanawiam. Czy to źle, że mam małe stopy? I czy 21.7cm to na prawdę mało... I dlaczego jestem maluszkiem..

Julka jbc ma 178 wzrostu 16/17 lat i chyba rozmiar buta 38/39.

1 godzinę temu, Nemetiisto napisał:

Za chwilę do czego?

Dawaj, nie będziemy się domyślać.

Ogólnie czy nie mam ich za małych, a historię wypisałem u góry

1 godzinę temu, Naffi napisał:

Część wam.. chciałbym was o coś zapytać szczególnie osób co mają dzieci bądź znają się na tym... Mam jakby niezręczne pytanie: mam 16 lat wzrost około 147-153cm i rozmiar buta 34 długość stopy 21.4cm. no i chciałem zapytać czy nie mam za małych stóp jak na swój wiek i wzrost, gdy koleżanka do mnie wpadła skomentowała moje stopy takimi słowami "jejku, ale ty masz malutkie stópki!" Jakby piskliwym głosem no i się zaczerwieniłem.... Bo nie wiedziałem czy to źle, czy to dobrze...

Czy byście mi mogli wyjaśnić? Czy nie mam za małych stóp i czy jak mam to źle, czy dobrze? 

18 minut temu, Naffi napisał:

No gdy koleżanka do mnie przyszła z pewnych powodów, gdy byłem z nią u mnie w pokoju i usiadłem na swym łóżku po turecku, a ona obok mnie to wtedy zauważyła, że no jestem bez butów i skarpetek(pierwszy raz mnie widziała bez nich), nazwijmy ją Julka, Julka się chwilę przyglądała, po czym jakby pisneła głośno i dosyć słodko piskliwym głosem, coś w stylu "Jejku! Jakie ty masz malutkie stópki!", Wtedy właśnie dostałem tego dylematu... Przechodząc przez niepotrzebne rozmowy Julka mnie zapytała czy może coś sprawdzić, gdyż ją korci, ja na to odparłem, że może. Ona zdjęła swe trampki czy tam Adidasy jak i skarpetki, po czym powiedziała żebym wyprostował nogę na łóżku, gdy już to zrobiłem sama dała nogę na łóżko i ją wyprostowała stykając się spodem stóp mojej i jej tak samo z drugimi. Zauważyła że serio mam malutkie stópki, po czym zrobiła jakby przedłużone "Ooooo~" komentując "jak już jesteś malutki to jeszcze stópki masz małe" dalej mówiąc piskliwym tonem głosu, ja nie wiedziałem, czy brać to za obrazę czy za komplement... Pomimo że powiedziała takie zdanie, a wiedziała że nie za bardzo lubię być nazywanym małym/malutkim (no ze mnie to taka beksa lala), przytuliła mnie podnosząc na małą dzidzie na rączki i mną bujała/kołysała na boki, przy czym dopowiedziała, że mam mniejsze niż jej 12 letni brat... To akurat poczułem, jakby to była obraza i po smutniałem, gdy Julka to zauważyła mówiła coś w stylu "nie płacz Naffiś(ksywka od niej), bądź dużym chłopcem masz już 16 lat", po czym chyba zauważyła, że jak dotknęła mego spodu stóp lekko się zaśmiałem, położyła mnie więc na moje łóżko i usiadła koło moich stóp, i lekko przejechała po ich spodzie palcem, ja się lekko śmiałem i zapytałem o co chodzi, ale ona odparła żeby "maluszek" jej zaufał, więc ufałem śmiejąc i będąc skrępowany, pomijając już to po łaskotała mnie i zrobiła masaż, ja podczas masowania zasołem a ona sobie już poszła po jakimś czasie, bo gdy się obudziłem nie było jej i widziałem karteczkę na której było Napisane "Mała stópka Aka dzidzia Julci"

no i się zastanawiam. Czy to źle, że mam małe stopy? I czy 21.7cm to na prawdę mało... I dlaczego jestem maluszkiem..

Julka jbc ma 178 wzrostu 16/17 lat i chyba rozmiar buta 38/39.

Jednak mam 19.7cm ;-;

3 godziny temu, Naffi napisał:

Ogólnie czy nie mam ich za małych, a historię wypisałem u góry

To czy nie masz za małych możesz rozpatrywać jak będziesz dorosły. Na razie to normalne.

O ile się nie przewracasz to znaczy pewnie, że matka natura zrobiła wszystko jak należy xd A co do koleżanki to jak ona mówi na Ciebie maluszek to Ty mów do niej olbrzym, bo ona w wieku 16 lat jest 18 cm wyższa ode mnie i ma stopę jak Yeti 

Małe stopy - możesz kupować damskie buty , które zazwyczaj są tańsze. Poza tym małe jest piękne w Azji to i tak górna granica wielkości stopy. Spoko stary masz co masz i się nie przejmuj przekuj w atut