Pomocy, chyba żle list wysłałem do mojej ukochanej

Dziś wysłałem list na poczcie ale boje się że źle, zrobiłem to na miejscu i tam mi pani powiedziała by tylko dać adres do niej (nie dawać adresu skąd bo wysłałem z poczty)

Ale ona prosiła by wysłać jej do jej bliskiej poczty bo boi się że jej siostra przeczyta wszystko a jej siostra się zawszę z niej śmieje że ma chłopaka czyli mnie.

To wysłałem tak by odebrała na poczcie jednak boje się........ boje się że pomyślą że to do kogoś poczty lub że wyrzucą

Nie wiem, czy jest szansa że będą wiedzieli że to do kolekcji i zatrzymają to?

To jeszcze są tacy w tych czasach co listy do siebie piszą

Dnia 17.12.2020 o 17:14, agent of Asgard napisał:

To raczej trafi do śmieci, ponieważ nie ma nadawcy ani adresata. A wystarczyło nadać na poste restante...

hmmmmm no właśnie, bardzo się tego boje, powiedziałem jej o tym wszystkim i mówiła że jutro pójdzie do poczty by im powiedzieć o tym, ale teraz mam nadzieję że będzie ta sama osoba tam w dzień kiedy list dojdzie bo bardzo chcę by ta kartka do niej doszła

Dnia 17.12.2020 o 17:17, Elciaa29 napisał:

To jeszcze są tacy w tych czasach co listy do siebie piszą

Tak, my tak zawszę na Święta lub ważne okazje jak urodziny czy walentynki ale tym razem zrobiłem duży błąd bo byłem zalatany i jeszcze ze studiami i dopiero potem zauważyłem że że ten adres napisałem, niby mi wysłali ale nie wiem czy się uda by doszło