Co o tym myślicie?

Hej, dziewczyny mam do was takie pytanie. Sytuacja wygląda tak, że mam 25 lat i nie miałem jeszcze okazji spotkać swojej drugiej połówki. Ogólnie kiedyś byłem dość nieśmiały w nowych relacjach z kobietami, pracowałem sporo za granicą później mieszkałem na wsi podczas gdy praktycznie wszystkie dziewczyny wyprowadziły się do Warszawy, a później stwierdziłem, że mi dobrze z samym sobą i nie chciałem tego zmieniać przez jakiś czas i tak zazwyczaj to wyglądało, że jak jakaś wpadła mi w oko to była albo zajęta albo nie była mną zainteresowana i nie wiem dla czego ale jakoś nigdy mnie nie kręcił przygodny seks w ogóle się czuje niezręcznie jeśli robię to z kobietą do której nic nie czuję dla tego praktycznie zawsze odmawiałem co wam może się trochę śmieszne wydawać No i do czego zmierzam, przez to, że te związki mnie omijały a sam często odmawiałem sb przygodnego seksu, robiłem to dosłownie 6 razy. Nawet nie czuje jakoś specjalnie presji na sobie, owszem czasem mi tego brakuje ale nie czułem się nigdy z tego powodu zdesperowany. Teraz poznałem fajną starsza ode mnie dziewczynę i ona była w 2 długich związkach i tak się zastanawiam jakbyście zareagowały w takiej sytuacji jak ona, dowiadując się ode mnie, że w seksie nie mam zbyt dużego doświadczenia. Wiem, że każda ma indywidualne podejście ale zastanawiam się czy wydaje wam się to dziwne czy raczej odwrotnie, że to dobrze, że brzydko mówiąc nie jestem z tych, którzy ...a wsadza we wszystko co nie ucieka na drzewo. Ja sam przez to czuje się niepewnie jak czuje, że dziewczyna chce seksu, a ja obawiam się jej reakcji. Co o tym myślicie?

Ja kompleksów z tego powodu nie mam. Jedynie się zastanawiam nad reakcją.

3 godziny temu, Artek8 napisał:

Ja kompleksów z tego powodu nie mam. Jedynie się zastanawiam nad reakcją.

jesli masz 25 lat i nie odczuwasz specjalnie presji, lepiej zbadaj poziomy hormonów.

Chyba że libido ok, ale załatwiasz to inaczej.

Wtedy powinieneś dać spokojnie radę. Przyda się "Sztuka kochania " Wisłockiej, ksiązka.

Dnia 20.12.2020 o 18:10, Artek8 napisał:

Hej, dziewczyny mam do was takie pytanie. Sytuacja wygląda tak, że mam 25 lat i nie miałem jeszcze okazji spotkać swojej drugiej połówki. Ogólnie kiedyś byłem dość nieśmiały w nowych relacjach z kobietami, pracowałem sporo za granicą później mieszkałem na wsi podczas gdy praktycznie wszystkie dziewczyny wyprowadziły się do Warszawy, a później stwierdziłem, że mi dobrze z samym sobą i nie chciałem tego zmieniać przez jakiś czas i tak zazwyczaj to wyglądało, że jak jakaś wpadła mi w oko to była albo zajęta albo nie była mną zainteresowana i nie wiem dla czego ale jakoś nigdy mnie nie kręcił przygodny seks w ogóle się czuje niezręcznie jeśli robię to z kobietą do której nic nie czuję dla tego praktycznie zawsze odmawiałem co wam może się trochę śmieszne wydawać No i do czego zmierzam, przez to, że te związki mnie omijały a sam często odmawiałem sb przygodnego seksu, robiłem to dosłownie 6 razy. Nawet nie czuje jakoś specjalnie presji na sobie, owszem czasem mi tego brakuje ale nie czułem się nigdy z tego powodu zdesperowany. Teraz poznałem fajną starsza ode mnie dziewczynę i ona była w 2 długich związkach i tak się zastanawiam jakbyście zareagowały w takiej sytuacji jak ona, dowiadując się ode mnie, że w seksie nie mam zbyt dużego doświadczenia. Wiem, że każda ma indywidualne podejście ale zastanawiam się czy wydaje wam się to dziwne czy raczej odwrotnie, że to dobrze, że brzydko mówiąc nie jestem z tych, którzy ...a wsadza we wszystko co nie ucieka na drzewo. Ja sam przez to czuje się niepewnie jak czuje, że dziewczyna chce seksu, a ja obawiam się jej reakcji. Co o tym myślicie?

Nie mów jej bo po co, ona się nie zorientuje