Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
G.o.ś.ć

Dziwna sytuacja z moja bliska znajoma

Polecane posty

Poznałem ja w kwietniu na badoo, od razu świetnie się dogadawyliśmy aż zaczęliśmy się spotykać w Czerwcu, i  najgorsze jest to ze poznała moją rodzinę bardzo blisko a nie wyszło nic z tego i teraz jest kłopot, poszło o to ze ona ze mną randkowała a tu nagle jakiś koleś się pojawił i ją mi odebrał, nie wiem jak ale wiem że on jest zboczony i to niezłe po jego postach na FB, zrobiłem awanturę i chciałem na zawsze zerwać kontakt  ale ona błagała by nie psoć tej przyjaźni a wiec po kilku dniach jak doszedłem do siebie wybaczyłem (jedynie częściowo) bo ona jeszcze co dzień pisała po kilka wiadomości jak to jej przykro a ja jej wtedy dopiero odpisałem za 5 czy 6 dni, teraz jest dziwnie bo rodzice mnie do niej zawożili specjalnie jak nie miałem jak dojechać, tyle czasu dla niej poświeciłem a tu na nic, teraz rodzice się pytają co się stało ze nie chce się z nią widzieć a ja wymyślam ze wyjechała chwilowo, ze pracuje i zajęta, i tak dalej... bo przecież nie powiem prawdy tej dziewczynie wybaczyłem ale powiedziałem ze nigdy nie chce się z nią widzieć ale pisać jedynie możemy, najgorsze jest to ze jak rodzice idą ze mną na zakupy to zawsze do niej (bo ona  pracuje w sklepie) a ja muszę z nimi by nie się upewnić żeby nie pytali za wiele (dobrze ze często są ludzie w kolejce) najgorsze jest jednak to ze nadal czasem ja widzę a ona nawet się cieszy ze znów mnie widzi a przecież oba wybrała tego kolesia i nie obchodzi mnie ze już się im nie powodzi bo już tak od 2ch miesięcy się im nie powodzi a wiem bo sama mi mówiła (bo rzadko ale i tak piszemy razem) ale ja  nadal czasem myślę ze lepiej jakbym jej nigdy nie spotkał bo  rodzice się do niej przywiązali i myślą ze będzie z nas cudowna para (nie wiedza nic o tym ze nawet kogoś ma) a ja nie chce jej widzieć.

Ona nie jest osoba zła, jest mila i nie taka jak inne ale jednak mnie zraniła a wiec gdyby nie rodzice to chyba i tak bym ja olał, wiem ze to wrednie brzmi ale w końcu zrobiła mi coś takiego strasznego a wiec i tak uważam ją za fałszywą

Edytowano przez G.o.ś.ć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, G.o.ś.ć napisał:

[...] najgorsze jest to ze poznała moją rodzinę bardzo blisko a nie wyszło nic z tego i teraz jest kłopot, poszło o to ze ona ze mną randkowała a tu nagle jakiś koleś się pojawił i ją mi odebr [...]

Nikt jej Tobie nie odebrał, po prostu sama wybrała innego. Chyba nie było sensu wyprzedzać faktów i od razu przedstawiać ledwie poznanej dziewczyny rodzicom... ale i równie bezsensowne jest takie udawanie, że jesteście razem. Powiedz wprost, że do siebie nie pasujecie, nie wyszło, i tyle. Nie musisz się więcej tłumaczyć. 

1 godzinę temu, G.o.ś.ć napisał:

[...] rodzice mnie do niej zawożili specjalnie jak nie miałem jak dojechać [...]

Jeśli są rozsądni, to rozumieją, że nie zobowiązuje Cię to do dożywotniego związku z nią. Układa się różnie, nie zawsze dobrze. Kolejnym razem może postaraj się rodziców aż tak nie angażować, będzie mniejszy problem w razie czego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×