Tocałaja 0 Napisano Grudzień 26, 2020 Witam. Mam męża, jesteśmy pół roku po ślubie znamy się od 2lat. Mamy małe dziecko, i ja mam dziecko z poprzedniego związku. Na początku nic na to nie wskazywało, że tak będzie jak teraz. Nie spędzamy ze sobą czasu od kilku już miesięcy. Nie rozmawiamy ze sobą tak jak kiedyś. Mąż ma problemy z alkoholem, potrafi zacząć dzień od 'setki' bo musi. Bo go boli żołądek, bo go boli głowa, bo źle się czuje. Zawsze ma wytłumaczenie. Całe dnie chodzi gdzieś i niby coś robi, byle tylko nie być w domu. chyba że jest w pracy wtedy ok wiem że pracuje wiem że jest trzeźwy. Ale jak tylko ma wolne, nie ma z niego żadnego pożytku. Nie usiądzie jak kiedyś nie porozmawia, nawet nasze życie łóżkowe legło w gruzach i już nie jest od dłuższego czasu tak jak było. Niby jest dobrze, ale jednak ciągle coś . Już naprawdę mam powoli tego wszystkiego dość, mieć męża tylko na papierku.czy ktoś był w podobnej sytuacji? Co robić jak sobie poradzić? Z nim się nawet nie da porozmawiać, próbowałam nie raz prośbą groźbą. Zajmuję się domem, spełniam jego zachcianki, wychowuję dzieci. A on jest dobry tylko przy kimś, robi mi drogie prezenty na pokaz. Zajmuje się dzieciakami przy kimś. Wszystko się zmienia jak jesteśmy sami. To mnie już męczy, przerasta. Boję się że nabawie się przez tego człowieka depresji ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bennie1 752 Napisano Grudzień 26, 2020 2 minuty temu, אני אוהב אותך אלה napisał: JESTEŚ POJEEBANA Nie bardziej niż ty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziwak1 7 Napisano Grudzień 26, 2020 problem że oczekujesz związku jak w serialu, a prawda jest że wziął cie z dzieckiem, ty mu marudzisz i glendzisz, pewnie że tego mało i tamtego, to chłop musi od chlania zaczynać dzień i chałupy unika, proste. Nie ma z niego "pożytku" piszesz i wszystko jasne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tocałaja 0 Napisano Grudzień 26, 2020 Oj ludzie ludzie ile w was nienawiści i złości. Nie będę się rozpisywała , mąż też ma dziecko z poprzedniego związku tak a propo , i też jakoś nie mam nic przeciwko rozumiem że rozpisują tu się sami chłopcy z wybujałym ego , cóż. Czekam na odzew kogoś kto ma więcej oleju w głowie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bennie1 752 Napisano Grudzień 26, 2020 Przed chwilą, אני אוהב אותך אלה napisał: jak tam już lepiej się czujesz? wczoraj chciałeś się zabijać i biedna Ela się martwiła i pisała że to przeze mnie, ja jej dziś rano napisałem prawdę o tobie dobrze że usunęli temat i nie przeczytasz Tak się składa, że tez pisałem z Elą i nie jest zła ani smutna. Prawdę o mnie masz urojoną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elciaa29 2484 Napisano Grudzień 26, 2020 1 minutę temu, אני אוהב אותך אלה napisał: jak tam już lepiej się czujesz? wczoraj chciałeś się zabijać i biedna Ela się martwiła i pisała że to przeze mnie, ja jej dziś rano napisałem prawdę o tobie dobrze że usunęli temat i nie przeczytasz Nie pisałam że przez Ciebie nie przesadzaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bennie1 752 Napisano Grudzień 26, 2020 Przed chwilą, אני אוהב אותך אלה napisał: nie jest bo napisałem jej coś o tobie żeby wiedziała jak się zachować przy takich ludziach atencjuszach jeebanych Mysle, że Ela doskonale sobie poradzi. Nie rób z niej kre’tynki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bennie1 752 Napisano Grudzień 26, 2020 1 minutę temu, אני אוהב אותך אלה napisał: To ty geju z niej robisz kre.tynke Jak tam sobie chcesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elciaa29 2484 Napisano Grudzień 26, 2020 Dobra są święta więc może by tak się nie kłócić ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elciaa29 2484 Napisano Grudzień 26, 2020 Prawie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach