partner ogląda tytuł zdradę żony w porno .....

Witam , 

Pytanie i co tak naprawdę ma znaczyć to ? 

Porno , ale tytuł mnie przeraża , zazwyczaj jest to zdrada żony ....

Zauważyłam też że wchodził na roksa .....mówi że nie dzwonił i nic go tam nie interesowało ...tylko ogląda ...

proszę o wskazówkę czy chodzi o to że nie ma co mi się starać ??

3 minuty temu, Madzia11111 napisał:

Witam , 

Pytanie i co tak naprawdę ma znaczyć to ? 

Porno , ale tytuł mnie przeraża , zazwyczaj jest to zdrada żony ....

Zauważyłam też że wchodził na roksa .....mówi że nie dzwonił i nic go tam nie interesowało ...tylko ogląda ...

proszę o wskazówkę czy chodzi o to że nie ma co mi się starać ??

 

Jest uzależniony od porno i tyle. We wszystkim powinien być umiar. W tym tez. 

11 godzin temu, Madzia11111 napisał:

Zauważyłam też że wchodził na roksa .....mówi że nie dzwonił i nic go tam nie interesowało ...tylko ogląda ...

proszę o wskazówkę czy chodzi o to że nie ma co mi się starać ??

 

sygnał jest niepokojący - skoro ogląda roksę ale bywa tak (mi się też to zdarzało), że wchodzi się tam bez intencji zdrady tylko faktycznie z ciekawości. Od wielu lat nie zdradzam i nie zamierzam ale czasami zdarza mi się popatrzyć czy i jakie dziewczyny tam się ogłaszają też. Samo więc oglądanie roksy jeszcze nie świadczy o zdradzie ani chęci zdrady ale może być niepokojącym sygnałem. Zależy to od dojrzałości mężczyzny. Jeśli jest dojrzały i zależy mu na związku czy relacjach to może mu się przydarzyć oglądanie ale nie zdradzi i pewnej granicy nie przekroczy. Jeśli nie jest dojrzały to może tak być, że w końcu się skusi i z którąś z pań z ogłoszenia umówi albo będzie szukał powodów, pretekstów, wytłumaczeń aby uzasadnić taką zdradę i gdy znajdzie sobie odpowiednie wytłumaczenie zrobi to. Najlepiej rozmawiać i spytać. Skoro robił to tak, że podpatrzyłaś masz prawo zapytać.

6 minut temu, PrawiczekPzn napisał:

a nawet mówiąc dosadnie to wręcz patologicznie...

może on zasługuje na karę albo potrzebuje trochę kobiecej dominacji? (niekoniecznie takiej jak na obrazku)

https://vyprasky.files.wordpress.com/2015/03/3.jpg

4 minuty temu, PrawiczekPzn napisał:

Biorąc pod uwagę Twoje inne posty,
Twoja sytuacja, oraz On i wasza wyglądają słabo mówiąc eufemistycznie,
a nawet mówiąc dosadnie to wręcz patologicznie...

zdaje sobie sprawę  , dlatego piszę by jakoś sobie pomóc.  będę szukać innego psychologa, musze wyjść z tego poczucia  i dobrać w siebie pewności siebie . 

Dziękuję za czas poświęcony na przeczytanie .

jakaś wskazówka ? rozumiem że jest to nie do pojęcia  może ze strony czemu tkwie w toksycznym związku , może za długo to trzymałam w sobie >>....

Przed chwilą, Madzia11111 napisał:

zdaje sobie sprawę  , dlatego piszę by jakoś sobie pomóc.  będę szukać innego psychologa,

 

 

na pewno dobry psycholog jest potrzebny Tobie. Oczywiście dobry psycholog nie powie za Ciebie co zrobić bo nie powinno być to jego zadaniem ale tak będzie prowadził terapię abyś Ty mogła sama wybrać to, co dla Ciebie będzie najbardziej odpowiednie. No i jeśli szczerze chciałby tego to mogłaby być to szczera terapia partnerska. Poza tym umówienie się na czasową rozłąkę i czasowe zamieszkanie osobno też nie jest złym wyjściem a potem będzie można podjąć decyzję - czy i na jakich warunkach wrócić do wspólnego życia. Oczywiście pod takim warunkiem, że przez ten okres próby nikt nie zdradzi i nie będzie szukał innego partnera

3 minuty temu, ddt60 napisał:

na pewno dobry psycholog jest potrzebny Tobie. Oczywiście dobry psycholog nie powie za Ciebie co zrobić bo nie powinno być to jego zadaniem ale tak będzie prowadził terapię abyś Ty mogła sama wybrać to, co dla Ciebie będzie najbardziej odpowiednie. No i jeśli szczerze chciałby tego to mogłaby być to szczera terapia partnerska. Poza tym umówienie się na czasową rozłąkę i czasowe zamieszkanie osobno też nie jest złym wyjściem a potem będzie można podjąć decyzję - czy i na jakich warunkach wrócić do wspólnego życia. Oczywiście pod takim warunkiem, że przez ten okres próby nikt nie zdradzi i nie będzie szukał innego partnera

Oczywiście ... poprzedni niestety nie mógł pomoc . będę szukać innego ..

terapia partnerska - zaproponuje ,ale na siłę nic nie da się , jeżeli znowu padnie text że to wszystko zależy  ode mnie ...

Dziękuję jeszcze raz..

11 minut temu, PrawiczekPzn napisał:

Nie tyle jest to nie do pojęcia,
co porada nie jest łatwa czy prosta, i nie na poziomie infotainment czy forumtainment....
Oczywiście ktoś może jej udzielić...

zdaje sobie sprawę że potrzebny mi jest specjalista .... rozumiem że pewne rzeczy mogą być nie do pojęcia .

podjęłam pewne kroki i będę działać dalej ...

dziękuję 

Przed chwilą, LoveSexOrgasm napisał:

Mysle ze powinnas miec wiekszy szacunek do siebie, mi sie wydaje ze nic zlego by nie bylo gdyby sobie ogladal te pornole,ale jezeli wbija tam na za rokse czy jak to tam ma, to wyglada jak by chcial spelnic swoje erotyczne marzenie.

Po cichu go sprawdzaj i w odpowiednim momencie daj w pysk.

emocje dla partnera nie ma sensu ... to frustrujące dla mnie raczej cały czas. 

 ale będę działać.

dziękuję !

Dnia 6.01.2021 o 15:56, LoveSexOrgasm napisał:

Mysle ze powinnas miec wiekszy szacunek do siebie, mi sie wydaje ze nic zlego by nie bylo gdyby sobie ogladal te pornole,ale jezeli wbija tam na za rokse czy jak to tam ma, to wyglada jak by chcial spelnic swoje erotyczne marzenie.

Po cichu go sprawdzaj i w odpowiednim momencie daj w pysk.

chciałam podziękować za czas i komentarze w moich tematach