lalala123 0 Napisano Styczeń 16, 2021 Ciekawa jestem czy ktos ma podobny problem i jakas sprawdzona metode na opuchnieta twarz? Mam 29 lat, hashimoto zdiagnozowane w wieku 14 lat i od tego czasu jestem na lewotyroksynie. Lek mi generalnie bardzo pomaga i eliminuje wiekszosc uciazliwych objawow hashimoto, ale opuchlizna twarzy sie u mnie utrzymuje juz od wielu lat i nic nie pomaga. Tak naprawde jest to objaw, ktory pojawil sie u mnie juz po 3 latach od rozpoczecia leczenia, wiec tak wlasciwie to nie wiem czy jest to zwiazane z tarczyca. Mam tez mocno podwyzszona prolaktyne (czynnosciowa)i kortyzol, ale lekarka stwierdzila ze ten problem nie wymaga leczenia. Mam tez podejrzenie policystycznych jajnikow, ale jeszcze nie mialam wykonancyh badan w tym kierunku. Dodam jeszcze ze nie mam nadwagi i prowadze zdrowy styl zycia. Bardzo mnie ta sytuacja meczy bo juz sie utrzymuje to tak dlugo i ma to wplyw na moja samoocene. Kiedys jescze ta opuchlizna pojawiala sie raz na pare dni natomiast teraz jest to stan ktory sie utrzymuje przez wiekszosc czasu. Moze raz na pare miesiecy przypominam siebie. Jest to cos co tez co zauwaza moja rodzina i znajomymi. Czasem wygladam strasznie a musze isc na przyklad na wesele jako druhna (gdzie wiadomo ze bede fotografowana wiec jest to dla mnie duzy stres). Rozmawialam juz z wieloma lekarzami na ten temat i wiekszosc albo mi mowi ze sobie wyobrazam to, albo mowia ze nie wiedza co jest przyczyna i koncza temat. Jakbym miala to lepiej opisac to bym to porownala do tego jak wyglada czyjas twarz po lekach sterydowych. Bardzo bym byla wdzieczna za jakies rady! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sertsedero 54 Napisano Styczeń 19, 2021 Opuchnięta jak po nieprzespanej nocy czy "ulana"? Mam niedoczynność tarczycy, leczę się i zdarza mi się budzić z opuchniętą twarzą. Ratuję się zimnymi okładami i powiedzmy, że tak do południa jest ok. Przed zdiagnozowaniem niedoczynności czułam się "ulana": widziałam, że twarz i ciało się zmieniły, jakby spuchły, ale mimo dużej aktywności fizycznej i zdrowego odżywiania nie było żadnej poprawy. Oczywiście miałam także inne objawy. Rodzina i znajomi niby nie widzieli różnicy, dopiero jak pokazałam zdjęcia twarzy dużo przed diagnozą, chwilę przed diagnozą i po roku leczenia. Wiem doskonale jak jest trudno znaleźć endokrynologa, ale może spróbuj zasięgnąć rady jeszcze innego specjalisty? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sadie 3 Napisano Styczeń 20, 2021 a moze serio sobie wkrecasz? Nie probowalas tego zbadać jakos lepiej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lalala123 0 Napisano Styczeń 22, 2021 Dnia 19.01.2021 o 17:51, sertsedero napisał: Opuchnięta jak po nieprzespanej nocy czy "ulana"? Mam niedoczynność tarczycy, leczę się i zdarza mi się budzić z opuchniętą twarzą. Ratuję się zimnymi okładami i powiedzmy, że tak do południa jest ok. Przed zdiagnozowaniem niedoczynności czułam się "ulana": widziałam, że twarz i ciało się zmieniły, jakby spuchły, ale mimo dużej aktywności fizycznej i zdrowego odżywiania nie było żadnej poprawy. Oczywiście miałam także inne objawy. Rodzina i znajomi niby nie widzieli różnicy, dopiero jak pokazałam zdjęcia twarzy dużo przed diagnozą, chwilę przed diagnozą i po roku leczenia. Wiem doskonale jak jest trudno znaleźć endokrynologa, ale może spróbuj zasięgnąć rady jeszcze innego specjalisty? Taka raczej ulana, ale ciezko mi powiedziec. Po prostu twarz jest szersza i okraglejsza i oczy mniejsze. Wiem ze maffashion miala podobny problem o ktorym opowiadala w wywiadach. Faktycznie jak sie patrzy na jej starsze zdjecia miala duzo okraglejsza twarz. Ona twierdzi, ze pojawila sie poprawa po zmianie leczenia. Rozmawialam juz z wieloma endokrynologami, ale poki co zaden mi nie pomogl. Czesto slysze, ze wyniki sa OK tzn ze jestem zdrowa. Chociaz ja nigdy nie maial TSH ponizej 2 (zawsze kolo 2,5 albo 3), a czytalam ostatnio ze u mlodej osoby powinno sie dazyz zeby wynik byl okolo 1 wiec moze biore za mala dawke leku. Juz sama nie wiem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sertsedero 54 Napisano Styczeń 22, 2021 1 godzinę temu, lalala123 napisał: Taka raczej ulana, ale ciezko mi powiedziec. Po prostu twarz jest szersza i okraglejsza i oczy mniejsze. Wiem ze maffashion miala podobny problem o ktorym opowiadala w wywiadach. Faktycznie jak sie patrzy na jej starsze zdjecia miala duzo okraglejsza twarz. Ona twierdzi, ze pojawila sie poprawa po zmianie leczenia. Rozmawialam juz z wieloma endokrynologami, ale poki co zaden mi nie pomogl. Czesto slysze, ze wyniki sa OK tzn ze jestem zdrowa. Chociaz ja nigdy nie maial TSH ponizej 2 (zawsze kolo 2,5 albo 3), a czytalam ostatnio ze u mlodej osoby powinno sie dazyz zeby wynik byl okolo 1 wiec moze biore za mala dawke leku. Juz sama nie wiem... Moje "ulanie" zniknęło po wprowadzeniu leczenia. Mam jednak koleżanki, którym mimo leczenia nie przeszło i tak szukały innego endokrynologa. Tarczyca, Hashimoto, policystyczne jajniki, kortyzol i prolaktyna to złożone problemy, wszystkie mają związek z hormonami. Ja mimo wszystko szukałabym rady u innego specjalisty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Avelinka 8 Napisano Styczeń 22, 2021 A może spróbujcie robić codziennie świecę.Ona jest na problemy z tarczycą.Ograniczenie soli przy niedoczynności tarczycy,zwiększenie soli przy nadczynności. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach