marcelinka 1 Napisano Styczeń 23, 2021 Witajcie. Od kilku miesiecy zmagam sie z anoreksja, ktora mam na wlasne zyczenie. Raz jest lepiej raz gorzej. Obecnie nie mam juz sily wymiotowac. Wszystko zwracam. Do tego brak checi do zycia i mega duze Problemy finansowe i duzo lekow, wizji, poczucie obserwacji. Mieszkam sama za granica. Czesto mysle o samobojstwie ale brak mi odwagi. Nie mam Perspektyw na kolejny dzien. I ludze sie nadzieja ze bedzie lepiej. Ale rzeczywistosc jest brutalna. Rodzina nie wie, ze mam problem. Ratuje mnie ten caly Covid i usprawiedliwiam sie tym, ze nie moge zjechsc do pl...Juz nie wiem do kogo zwrocic sie o pomoc zarowno finansowa jak i psychologiczna... ktos ma jakies rady? Bo ile mozna siebie i innych oszukiwac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Samotny Marzyciel 0 Napisano Styczeń 23, 2021 Całkiem losowo trafiłem na twój post i coś skłoniło mnie do odpisania. Tak się składa, że w moim życiu wiele razy robiłem za psychologa w gronie znajomych. Dla siebie samego zresztą też. Od razu widać że jesteś samotniczką i nie masz zbyt dużo znajomych a poczucie obserwacji i lęki świadczą o tym że wiesz jacy są ludzie, większość nieciekawa. Od razu chcę ci powiedzieć że te dwa problemy są najmniejsze a wizję to już inny temat. Wizje posiadają osoby wyjątkowe. Jeżeli masz problemy finansowe w innym kraju to bardzo nieciekawie się składa w obecnych czasach ale na pewno jest jakaś możliwość przemknięcia przez granicę. Tyle że nie mówiłaś jaki to kraj. Rozumiem jak to jest nie posiadać oparcia w rodzinie i jeżeli też tak masz to nie dziwię się że i tak nic nie mówisz. Chciałbym wiedzieć co skłoniło cię do wyjazdu za granicę i ile już tam jesteś. Co do anoreksji nie wiem zbytnio jak z niej skutecznie wyjść, ale zaczyna się od drobnostek. Musisz jeść cokolwiek. Dziewczyna mojego kolegi przechodziła anoreksję i nawet z lekami czasami wracała po pewnym czasie. To smutne że jesteś tam sama. Wydaje mi się że musisz to zmienić i wrócić do Polski i następnym razem za granicę pojechać z kimś kto o ciebie zadba i pomoże w trudnych sytuacjach. Jeżeli czujesz że twoja przyszłość jest niepewna to wracaj na jakikolwiek możliwy sposób. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marcelinka 1 Napisano Styczeń 23, 2021 Powrot do pl bylby najgorszym wyborem. W Niemczech jesrem juz prawie 5 lat. Nie tesknie za pl, za rodzina. Dostalam mozliwosc pracy z dziecmi i tak pracuje do dzis. Praca z maluchami daje duzo radosci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marcelinka 1 Napisano Styczeń 28, 2021 Dostalam dzis skierowanie do kliniki... I zwolnienie do 6.02.... Neurolog mi wypisal, ale nie pojde. Nie moge. Zmuszam sie do jedzenia. Zupe zmiksowalam i modle sie nad kazda lyzka dawno tak zle nie bylo. Najgorsze jest to ze wiem ze zle wygladam itp. A mimo to dalej nic z tym nie robie... Nie rozumiem tego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach