Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Limonka

Stres w pracy, strach przed utratą pracy

Polecane posty

Cześć, od ponad roku pracuje w biurze w dziale księgowości, jest to moja pierwsza poważna praca. Praca wymaga skupienia i pełnej koncentracji, zdążają się mniejsze i większe pomyłki. Ogólnie z charakteru byłam porywcza i  roztrzepana, odkąd pracuje w tym miejscu, stałam się bardziej zrównoważona i ogarnieta. Przejmuje się każdą pomyłką i uwagą, bardzo biorę sobie do siebie to co mówią wspolpracownicy lub przełożony. Potrafią byc niemili a w szczególności wtedy gdy coś zrobię źle albo jestem cała zestresowana. Ogólnie lubię swoją ja prace ale jak pojawi się jakis błąd to ogarnia mnie silny stres na tyle silny ze nie jestem w stanie się skupić i kontynuować dobrze swojej pracy. Ciężko było mi zdobyć godną pracę w moim bardzo młodym wieku ale udało się, dlatego martwię się że mogę to szybko stracić. Szef dał mi z własnej inicjatywy podwyżkę dwa miesiące temu czyli po roku pracy, bardzo poczułam się doceniona ale trwało to doslownie dwa dni, znowu uczucie że jestem mloda ucząca się myląca i niezaslugujaca na to wszystko wróciło. Jestem bardzo wrażliwa i mam czarne myśli w głowie. Prosze o rady co robić żeby przestać się zamartwiać tak bardzo pracą (stres z pracy udziela się w moim życiu prywatnym uczuciowym i ogólnie na zdrowiu). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Limonka napisał:

Prosze o rady co robić żeby przestać się zamartwiać tak bardzo pracą

Musisz nad sobą pracować ale jak to nie wiem. Też traktuję takie oceny zbyt poważnie. Nie próbowałaś szukać pomocy w poradnikach? Jeśli rady z nich nie pomogą, pozostaje już chyba tylko terapia? 🤔

https://www.martapisze.pl/2016/04/swiata-nie-zbawisz-czyli-5-sposobow-na-to-zeby-przejmowac-sie-mniej.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sama to przechodzilam wypisz wymaluj.Niestety musialam w koncu zasiegnac porady psychiatry.Okazalo sie ze nie jestem jednym przypadkiem.Dostalam leki ktore bardzo mi pomogly.Szkoda nerwow to nie wstyd isc na taka parade.Jestem teraz duzo szczesliwsza I spokojniejsza co zauwazyla tez moja godzine.Wszystko na plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy możesz powiedzieć jakie dokładnie to były leki? Przyznam że leczyłam się jakiś czas temu na depresję..  Było to dokladnie 2 lata temu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×