Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
damianek

Zalezalo mi na kims a ona odeszla

Polecane posty

Witam jestem Damian lat 24. Mam pewna historie i moze mi pomozecie 😃 Poznalem kogos w sumie to ona mnie znalazla sama i zaczelismy rozmawiac i rozmawiac a i pewnym momencie ona sie troche we mnie zakochala ja pozniej tez. Spedzalismy wspolnie czas i w ogole i pewnego razu u mnie troche bylo dosc duzo przykrych momentow nie chcialem jej tego powiedziec zeby sie nie martwila bo tez miala troche tego... myslalem ze zaczeka... chcialem jej wyslac prezent bo mieszkala odemnie 200km tyle ze bylo juz za pozno 😞 A jakbym przyjechal to bym jej to wytlumaczyl dlaczego na chwile taka zmiana u mnie. Kiedy ostatni raz pisalismy to powiedziala mi ze sie zmienilem i ze juz tego nie naprawisz ja ją przeprosilem za wszystko i napisalem ze na Ciebie wtedy nie zaslugiwalem. Niestety nie moglem jej tego napisac co wtedy u mnie zaszlo chcialem jej to powiedziec ale jest juz za pozno bo ma kogos. Co robic? Mysle ze naprawde ja zranilem..

Edytowano przez damianek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy poczula sie odrzucona ze ja sie zmienilem na chwile o 180 stopni..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Macie jakis pomysl czy czekac na Nia i jej to wszystko wytlumaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, damianek napisał:

Macie jakis pomysl czy czekac na Nia i jej to wszystko wytlumaczyc?

Na co chcesz czekać skoro ona już kogoś ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, damianek napisał:

Na Nia az bedzie znowu sama i jej to wszystko wytlumacze

To czekaj na coś co może nie nastąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bylismy juz bardzo blisko tego wszystkiego tyle ze mi sie cos przydarzylo i nie potrafilem jej tego powiedziec i ona odeszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, damianek napisał:

Bardzo bym chcial..

Też bym wiele rzeczy chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiecej sie martwilem o Nia niz ona o mnie i dalej sie martwie nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, damianek napisał:

Bylismy juz bardzo blisko tego wszystkiego tyle ze mi sie cos przydarzylo i nie potrafilem jej tego powiedziec i ona odeszla

To może zamiast czekać aż będzie znowu sama co może nie nastąpić porozmawiaj z nią teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, MiaYuko napisał:

To może zamiast czekać aż będzie znowu sama co może nie nastąpić porozmawiaj z nią teraz.

Juz kogos ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, damianek napisał:

Bylismy juz bardzo blisko tego wszystkiego tyle ze mi sie cos przydarzylo i nie potrafilem jej tego powiedziec i ona odeszla

Albo napisz wiadomość i opisz jej swoją sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, damianek napisał:

Juz kogos ma..

To, że kogoś ma nie skreśla tego, że możesz jej wszystko wytłumaczyć nawet jak już nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Będziesz miał jasną sytuację, a nie żył nadzieją i złudzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znaczy przeprosilem ja ze ją tak bardzo zawiodlem ale nie chcialem Jej martwic.. Juz nie zapytala o co chodzilo, bardzo zle to przezyla odnosze takie wrazenie bo odpisywala mi to wszystko co ja zle zrobilem. Pozniej napisala tylko ze okej ze tak po dlugim czasie wyciagneles wnioski i ruszysz dupke i nie bedziesz wiecznie sam.. I ze stracilem zyciowa szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moze jej tak bardzo nie zalezalo i przestala walczyc i znalazla sobie kogos ze swojego miasta nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×