Akiratoriyama93 0 Napisano Luty 26, 2021 Opisze jedną z moich sytuacji, która wydarzyła się w środę 24.02.2021. Ponieważ tych sytuacji było wiele kiedy pan X przyjal sie do pracy 6 miesiecy temu,ja w obenej pracy pracuje 8 miesiecy. Najgorsze jest to ze temu panu nie wolno zwrocic uwagi na to ze robi zle bo zaraz sa wyzwiska lub wulgaryzmy. Pracuje w firmie ochroniarskiej zajmujaca sie bezpieczenstwem oraz ochrona mienia, poniewaz w mojej firmie znajduja sie markowe ubrania i zabawki. Wracajac do sprawy z dnia 24 lutego 2021. Przyjechalam do pracy na godzine 15.30 do godziny 00.30. Jak weszlam na firme co pierwsze zrobilam zmierzylam temperature i wpisalam ja wykaz procedura covidowa. Nastepnie rozmawialam ze swoim koordynatorem, od ktorego dowiedzialam sie owy pan X dostal dzisiaj ponad 200 sztuk sampli - ubran do zeskanowania i przekazania, Zawsze w pracy jestem 30 minut wczesniej zeby przygotowac sie do sluzby. O godzinie 15.15 poszlam zmienic dowodce zmiany bo poszedl sie przebrc, gdyz za 15 minut konczyl swoja zmiane. Po tymjak dowodca zmiany wrocil na swoje stanowisku stojac na swiezym powietrzu palac papierosa i rozmawiajac z dowodca, podjechaø kurier firmy logistycznej DHL ktory przyjechal po obior paczek na Niemcy. Wchdzac na magazyn uslyszalam od pana X ze cos do mnie burka, odwrocilam sie w jego strone i odpowiedzialam mu "bo juz nie wytrzymalam, zeby sie do mnie nie odzywal i wreszcie sie w koncu odemnie od...il, wzielam radiostacje i poszlam zglosic kuriera i nagle slysze za swojich plecow ze ci przy...e gowniaro chcialam sie odworocic i za przeproszeniem przy... staremu ...owi w ryj ale pomyslalam i tak naprawde olalam sytuacje poniewaz nie chcialam przez tego pana stracic pracy. Najgorsze jest to ze to co ten pan do mnie powiedzial slyszeli pracownicy magazynu. Zglaszalam to wiele razy do koordynatora obiektu, ale ciagle zamiata to pod dywan tylko z tego wzgledu ze brat pana X pracowal z moim koordynatorem w policji. Koordynator nie potrafi z tym panem porozmawiac, bo wszystko jest tak ze reka reke myje. Na dotatek zostalam wkrecona w ten sposob ze koordynator z panem X dogadali sie nie proszac mnie o to czy pomoge panu X w sprawdzeniu tych rzeczy, bo tak naprawde to nie do mnie nalezalo to zadanie, gdyz ten pan przychodzac na 17 godzin pracy w swoich obowiazkach mial wlasnie skanowanie tych rzeczy. Okazaøo sie jak dokañczalam skanowanie po tym panu zrobilam tylko 1 blad, a ten pan az 7 bledow. Przychodzac do pracy 26.02.2021 rokku dowiaduje sie od koezanki ze zostalam dzien wczesniej to znaczy 25 lutego 2021 roku zbluzgana przez tego pana od ..., szmat,dziwek itp. Na dodtatek stwierdzil ze on nie zrobil zadnego bledu i powiedzial ze ja specjalnie mu narobilam bledow nie mialam takiej podstawy poniewaz ja nie sprawdzalam tych rzeczy zeskanowanych przez niego 24 lutego 2021 nabilam 111 sztuk,a sprawdzajac dzisiaj 26 lutego ze jest tylko moich 110 wiec wyciaglam wnioski ze to nie byly moje bledy. Nie wiem co mam z ta cala sytuacja zrobic, bo wiem i jestem tego przekonana ze koordynator nie zalatwi tej sprawy, poniewaz nie potrafi odroznic prywatnego zycia od sluzbowego. Bardzo bym was prosiala o pomoc i rade co moge zrobic w dalszej sytuacji. Chcialabym oswiadczyc ze owy pan X 55 lat oraz zero kultury osobistej. Z gory dziekuje i zycze milego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxii 67 Napisano Luty 27, 2021 jak nic nie można zrobić to lepiej nie próbować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Luty 27, 2021 (edytowany) 7 godzin temu, Akiratoriyama93 napisał: Bardzo bym was prosiala o pomoc i rade co moge zrobic w dalszej sytuacji. Porozmawiać z jednym i drugim a najlepiej we trójkę. Bez emocji. Wypisać wcześniej wszystkie sytuacje i argumenty żeby na spokojnie wszystko wypunktować. Nie przejmować się tak tym. Takie sytuacje się mogą zdarzać. Edytowano Luty 27, 2021 przez Nemetiisto Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach