Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ania1994

Problemy zdrowotne po szpitalu psychiatrycznym

Polecane posty

Moje problemy ze zdrowiem zaczęły się jak trafiłam do szpitala psychiatrycznego.Nie wiem co się stało z moim organizmem ale po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego mój organizm przestał reagować na leki i mam problem z rzuceniem wagi.Od tego jak się zaczęło.Trafiłam do szpitala psychiatrycznego po tym jak uzależniłam się od leków nasennych a konkretnie od leku clonazepam,jadłam go garściami ponieważ inaczej nie mogłam zasnąć.W pewnym momencie moi rodzice wezwali pogotowie,które zabrało mnie na odział psychiatryczny.Spędziłam tam 7 tygodni.Nie wiem co mi podawali,ale przez pierwszy tydzień dostawałam coś w zastrzykach i leki,straciłam mowę po tym i spałam bardzo długo ,po tych problemach,lekarze odstawili lek i zostałam na samych tabletkach.Leki starłam się wypluwać ,jednak na noc brałam aby móc spać,po pewnym czasie (około 5 tygodnia) leki przestały działać i spałam około 2 godziny dziennie.Podczas pobytu w szpitalu przez depresje bardzo dużo jadłam i przytyłam 12 kg.Po pewnym czasie (około 5 tygodniu ) odczuwałam mega przesycenie i zapchanie przestałam jeść niemal całkowicie,przez kolejne 3 tygodnie nic nie schudłam.Po wyjściu ze szpitala myślałam że schudnę bez problemu i będę spać normalnie,jednak myliłam się.Dostałam do domu podobne leki,niestety po tych lekach też nie mogłam spać.Jadłam około 1000 kalorii dziennie i spałam przez około 2h dziennie.Po miesiącu nic się nie zmieniło waga wciąż była ta sama a ja spałam 2 godziny.Postanowiłam pójść do lekarza psychiatry,ponieważ nie mogłam spać wyprosiłam ponownie clonazepam.Niestety nic to nie dało dalej spałam 2 godziny dziennie,próbowałam różnych dawek.Nie wiem co się dzieje z moim organizmem,wygląda na to że przestał reagować na leki i na dietę,podejrzewam że przez te leki które mi podawali mogło to się stać.Nie wiem do jakiego lekarza mam się udać bo nie wiem jaka to choroba.Nie mogę schudnąć ani spać,proszę o waszą pomoc w czym może być problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam Pani Aniu. Szpital Psychiatryczny nie jest placówka dla osób z uzależnieniem od tabletek nassenych, chyba że się targnęła Pani na własne życie.? Przejdę do rzeczy.. Musi mieć pani wypis z owego szpitala i na wypisie powinno być napisane jakie i w jakich dawkach podawali pani medykamenty. To jest ważne! Z tym wypisem proszę udać się do rodzinnego po skierownie na wyniki typu: morfolofia ogólna, toksykologa, tarczyca i mocz również Ginekolog też będzie konieczny... Ale to już lekarz decyduje. Z wypisem i z wynikami gotowymi, proszę poszukać dobrego Pychiatry, radziła bym prywatnie w swojej okolicy, bo z takim przypadkiem jaki ma pani teraz jest potrzebna natychmiastowa pomoc. Lekarz jak się zapozna z Pani przypadkiem dobierze pani odpowiednie leki, które Pani pomogą, odpowiednią dawkę, lub wnioskuję że może zalecić terapię detoxowa wysłać. Radzę również do czasu konsultacji z Psychiatrą odstawić tabletki, które Pani przyjmuje  na sen, skoro nie działają bo w szpitalu dostała Pani końska dawkę "czegoś" nie zdziwi mnie, ze dostała pani odtruwanie a łykała witaminy (po tym nawet przeciwbulowa nie zadziała, tzw. Terapia wstrząsowa, teraz ma pani skutki uboczne po nasennych )skoro jak wyżej  P. Napisała że spala Pani jak niemowlę, przyjmując teraz swoje tabl. Zabija siebie od srodk. Wyniki: MORFOLOGIA Ogólna, TOKSYKOLOGIĄ, TARCZYCA ORAZ MOCZ i jakie lekarz uzna. Jak najszybciej! Życzę Pani wszystkiego dobrego trzymam kciuki. 

PS. Byłam w gorszej sytuacji P. Aniu, już byłam u bram Najjasnieszego. Depresja... Ta depresja będzie z nami czaly czas do końca, najważniejsze mieć kogoś przy sobie, wsparcie. Mnie uratowała 10 letnia córka, i od razu wie kiedy mnie dopada, chwyta mnie za rękę na balkon i drzemy ryjki na całe gardło. Ty też krzycz Aniu idź do lasu drżyj się, bluźnij klinj... Myślałam to za ...yczne kiedyś, to dzisiaj tak właśnie przeganiam swoje demony i pomaga natychmiastowo, jak krzyki cichną, cisza... I wybuch śmiechu który który zostaje na długo czego tobie życzę z całego serca ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×