Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Witam. Otóż mam 30 lat i jakieś 2 miesiące temu rozstałem się z narzeczoną. Akurat 3 tygodnie przed naszym ślubem.

 

Wszystko było przeze mnie... Miałem stany przed depresyjne. Każdego zacząłem olewać, stałem się obojętny na wszystko, nic mnie nie cieszyło, byłem cały czas zły. I to trwało jakieś 3 tygodnie aż Ona w końcu powiedziała dość. Po tym rozstaniu to tak jakbym dostał w głowę żebym w końcu się ogarnął. Chciałem jej to wszystko wyjaśnić, spróbować jeszcze raz ale tylko słyszę, że dla niej jest już wszystko wyjaśnione, że nie będzie kolejnej szansy, że ona nie wie co w o ogóle we mnie widziała... 

 

Cały czas mi na niej zależy, coś do niej czuję, staram się. Razem pracujemy więc widzimy się codziennie a mnie aż skręca, chce mi się płakać, że nic nie wychodzi... Ja mam 30 lat a ona 35. Była to moja pierwsza dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, sebastiian647 napisał:

Witam. Otóż mam 30 lat i jakieś 2 miesiące temu rozstałem się z narzeczoną. Akurat 3 tygodnie przed naszym ślubem.

 

Wszystko było przeze mnie... Miałem stany przed depresyjne. Każdego zacząłem olewać, stałem się obojętny na wszystko, nic mnie nie cieszyło, byłem cały czas zły. I to trwało jakieś 3 tygodnie aż Ona w końcu powiedziała dość. Po tym rozstaniu to tak jakbym dostał w głowę żebym w końcu się ogarnął. Chciałem jej to wszystko wyjaśnić, spróbować jeszcze raz ale tylko słyszę, że dla niej jest już wszystko wyjaśnione, że nie będzie kolejnej szansy, że ona nie wie co w o ogóle we mnie widziała... 

 

Cały czas mi na niej zależy, coś do niej czuję, staram się. Razem pracujemy więc widzimy się codziennie a mnie aż skręca, chce mi się płakać, że nic nie wychodzi... Ja mam 30 lat a ona 35. Była to moja pierwsza dziewczyna

Podaj adres wyślę ci dużo chusteczek. A na marginesie... przestań jej zawracać d... niech dziewczyna zacznie układać sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Idź do lekarza. 

Trochę słabe, że cię zostawiła jak zachorowales na depresję. Czy to ogólnie warte było ślubu?

Masz dopiero 30 lat. Znajdziesz kogoś 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Mibo napisał:

Idź do lekarza. 

Trochę słabe, że cię zostawiła jak zachorowales na depresję. Czy to ogólnie warte było ślubu?

Masz dopiero 30 lat. Znajdziesz kogoś 🙂

Może i tak ale nawet nie próbuję... W pracy rozmawiamy, po pracy piszemy. Znaczy ja piszę a ona odpisuje "ok, nom, tak o, rozumiem" Albo coś na jakiś czas normalnie odpiszę... Ale nie poddaję się bo cały czas mam jakąś iskierkę nadziei 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza dziewczyna 🤔🤔 musisz zwyczajnie znaleźć inną, świat nie kończy się na jednej ale rozumiem że ja kochasz, nie widzisz innego życia bo innego z inną nie znasz. Takie błędne koło, lipa że pracujecie razem, jak zobaczysz że z kimś rozmwiawa albo się śmieje to pewnie dopiero cię ... strzeli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 1.06.2021 o 04:57, Karabin_Maszynowy napisał:

Pierwsza dziewczyna 🤔🤔 musisz zwyczajnie znaleźć inną, świat nie kończy się na jednej ale rozumiem że ja kochasz, nie widzisz innego życia bo innego z inną nie znasz. Takie błędne koło, lipa że pracujecie razem, jak zobaczysz że z kimś rozmwiawa albo się śmieje to pewnie dopiero cię ... strzeli. 

Dzisiaj napisałem jej czy na chęć się spotkać za parę dni. Odpisała mi, że raczej. I zaczęliśmy pisać o tym rozstaniu. Zapytała mnie czy mam nadzieję? Odpisałem, że tak a ona mi napisała "rozumiem ale znasz moje zdanie w tej sprawie". Napisałem, że znam to zdanie ale będę się o nią starał cały czas, chce z nią rozmawiać bo cholernie mi zależy. Ona ki odpisała "rozumiem". A po chwili napisała czy możemy zmienić temat. Myślisz, że to coś dobrze wróży dla mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×