Kamil1990r 0 Napisano Czerwiec 3, 2021 Witam serdecznie wszystkich słuchajcie Jaka historia mam 31lat a życie mi się wali jak domki w Czeczenii. W wieku 19lat miałem dziewczynę która kochałem ponad życie pewnego pięknego dnia okazało się że jest w ciąży co w sumie bardzo mnie ucieszyło w przeciwieństwie do jej ojca... Ojciec mojej ukochanej stwierdził że jestem zbyt biedny i odizolował mnie od niej a później również i naszego dziecka, walka sądową itd wkoncu udało się ustalić ojcostwo i zostałem wpisany jako ojciec Jakiś czas po rozstaniu znalazłem kobietę z którą chciałem spędzić resztę życia no i okazało się że... Dorabiała mi rogi z... Moim bratem Mamy piękna córeczkę a tu rozstanie z wielkim hukiem Dochodząc do sedna sprawy po rozstaniu z nią swteirdzilem ze odświeżę swoje życie towarzyskie i zacząłem działać w tym kierunku jedna koleżanka wszystko super fajnie nam się rozmawia i wogole ale ona tylko odzywa się gdy potrzebuje transportu, no to działam dalej kolejna koleżanka i ta sama sytuacja Mam jedną myślałem "przyjaciółkę" potrafimy codziennie rozmawiać długo jest śliczna i wgl i zawsze odzywa się gdy ma jakiś problem, rozumiem chce się wygadać a ja lubię słuchać i staram się pomóc jak tylko mogę ale jak tylko się nie widzimy ona nawet nie odpisuje na wiad na mess, albo jest aktywna po 10razy dziennie i nie odczytuje a jak odczyta to godzinami a nawet dniami nie odpisuje Te "kolezanki" potrafią robić imprezę gdzie są znajomi (których znam też) ale ja zaproszony nie jestem... A jak już mnie zapraszają to jest pytanie czy oczywiście przy okazji mógłbym odstawić innych gości do domu bo chcą sobie wypić... Moje życie towarzyskie nie istnieje każdy się odzywa jak potrzebuje pomocy czy to pożyczki czy transportu Czy ja coś robię nie tak czy co do uja bo nie mogę tego pojąć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
porwał mnie jaszczomp 65 Napisano Czerwiec 4, 2021 Niestety hien i wampirów energetycznych jest sporo, takie czasy..... koniec już blisko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Esox 337 Napisano Czerwiec 4, 2021 Autor posiada dwoje dzieci i ten fakt być może odstrasza potencjalne partnerki. Kobiety traktują go przedmiotowo czyli tylko jako kierowcę. Nieciekawa sytuacja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamil1990r 0 Napisano Czerwiec 4, 2021 Najgorsze jest to gdy osoby z którymi widuje się na codzień gdy robią grilla itp zapominają właśnie mnie zaprosić... Czy już wszyscy są tak w dzisiejszych czasach wyrachowani że szukają kontaktu tylko w momencie gdy szukają pomocy? Raz byla sytuacja że była impreza na której właśnie mnie nie było bo nie zostałem zaproszony i nagle telefon, odbieram i słyszę tekst czy bym nie podskoczył im po alkohol Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamil1990r 0 Napisano Czerwiec 12, 2021 Bump Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Czerwiec 12, 2021 W takim razie robisz coś nie tak, wygoglaj sobie „people pleaser” i powiedz, czy to pasuje do Ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurka na maśle 251 Napisano Czerwiec 13, 2021 Jesteś nadmiernie pomocny. Może wynika to z Twojego poczucia osamotnienia i chęci zaskarbienia sobie u innych jakiejś wzajemności, lojalności, bliższej więzi. A może po prostu masz taki charakter. Tak czy owak, postaraj się trzymać tę swoją cechę w ryzach. Nie pokładaj nadziei, nie lokuj głębszych uczuć w osobach, które są interesowna, a na co dzień lekceważą Twoje istnienie. Choćby były najpiękniejsze, odpuść, w relacjach międzyludzkich podstawą powinien być wzajemny szacunek. Jeśli nie odpisują, nie odzywają się, rób tak samo; gdy odezwą się z jakimś interesem, nie reaguj w podskokach, trzymaj dystans, nie poświęcaj nadmiernie swojego czasu. Nawet jeśli jesteś abstynentem i podczas spotkań nie pijesz, masz prawo być równie zmęczony. Gdy po imprezie chcą, żebyś porozwoził innych gości do domów, raz na jakiś czas możesz się zgodzić, ale nie za każdym razem. Mów, że też chcesz być jak najszybciej w domu. Nie miej skrupułów - Twoje potrzeby nie są mniej ważne od potrzeb innych ludzi. Niech się zrzucą na taksówkę albo zadzwonią po kogoś z rodziny lub dalszych znajomych. Jeżeli rozwiezienie gości jest warunkiem Twojego uczestnictwa w imprezie, od razu odrzucaj zaproszenie. Szanuj się. Nie daj z siebie robić chłopca na posyłki ("nie zostałem zaproszony i nagle telefon, odbieram i słyszę tekst czy bym nie podskoczył im po alkohol" ... aż trudno to skomentować). Gdy ktoś znów wyskoczy z tak absurdalną zachcianką, odmawiaj kategorycznie i dosadnie, szczerze mów, co czujesz, np. właśnie: No bez jaj, za kogo ty mnie masz, za chłopca na posyłki? Nie rób priorytetu z ludzi, którzy mają Cię tylko za opcję. Być może wskutek zmiany w Twoim zachowaniu relacje z ludźmi, których tu przedstawiłeś, wygasną - mała strata, wręcz żadna. Nawiązując nowe znajomości, bądź czujny. Wykazuj uczynność w stopniu ograniczonym, przynajmniej dopóki nie przekonasz się, że druga strona warta jest większego zaangażowania, ponieważ sama również angażuje się dla Twojego dobra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach