11 Rad dla młodzików damulek i dżentelmenów

tak dla młodych facetów jak i kobiet.....

1. nie szukajcie modeli/modelek, tylko stabilnych psychicznie partnerów/partnerek, którym nie odbije palma ( do zrobienia ).... pozatym seks to zdrowie, więc nie unikać

2. inwestujcie w siebie, ale bez robienia z tego nałogu, nie zapominać o odpoczynku

3. inwestujcie finansowo od pierwszej zarobionej złotówki, 20% minimum odkładać i inwestować w coś co przynosi zysk

4. nie dajcie się wciągać w różnego typu mody lub społeczne wymogi, chyba że sami świadomie i z logiką to robicie

5. Żyjcie moralnie, ale bez żalów

6. olewajcie otoczenie i to co mówią, myślą, robią inni ( szczególnie główny nurt patologiczny czy rodzice )

7. wysypiajcie się

8. Nie chlajcie, nie jarajcie i nie ćpajcie

9. zdrowo się odżywjacie, jakość nad ilość, ( to znaczy unikać gòwna typu fast foody )

10. Nie zbierajcie "znajomych", wystarczy nieraz garstka lub nawet kilka osób ( jakość nad ilość ) z którymi się dogadujecie. Toksyków odcinać jak zaraze.

11. Ograniczajcie konsumpcje, jedno aby nie zbankrutować, a drugie aby wolniej niszczyć tą wspaniałą planete którą tymczasowo pożyczamy do użytku

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

A maksimum?

maksimum 200%

Dobre rady, ale zeby jeszcze ktos je sobie wzial do serca. Watpie.

Z tym „20% odkładać” pojechałeś - wielu ludzi żyje „na styk” nie dlatego, że są niegospodarni, tylko po prostu słabo zarabiają. Z wiekiem można odkładać coraz większy procent, o ile się rozwijamy i nie żyjemy ponad stan.

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Z tym „20% odkładać” pojechałeś - wielu ludzi żyje „na styk” nie dlatego, że są niegospodarni, tylko po prostu słabo zarabiają. Z wiekiem można odkładać coraz większy procent, o ile się rozwijamy i nie żyjemy ponad stan.

Poza tym w mlodosci fajnie sie wyszalec i porobic bledy a nie zyc juz jak stary.

Ja od dziecka żyję „jak stary”, chyba.

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Ja od dziecka żyję „jak stary”, chyba.

Niektorzy maja taki rozsadny charakter. Ale to mniejszosc.

3 minuty temu, Kulfon napisał:

Niektorzy maja taki rozsadny charakter. Ale to mniejszosc.

To nie charakter, tylko konieczność wejścia w pewną rolę, chyba.
Choć z drugiej strony jako dzieciak byłem odpowiedzialny. 

5 minut temu, agent of Asgard napisał:

To nie charakter, tylko konieczność wejścia w pewną rolę, chyba.
Choć z drugiej strony jako dzieciak byłem odpowiedzialny. 

Bardzo prawdopodobne. A moze mieszanka obu tych rzeczy.

2 godziny temu, WkrfionyDzwoneczek napisał:

Nie przesadzasz?

Zarabiając 5 000 na starcie mozna już coś odkładać.

Zakłądając, ze jest się singlem.

a potem, wraz ze wzrostem można odkładać więcej i życ na znośnym poziomie. Takim nie ponad stan właśnie, ale tez nioe na biedaka. 

Pewnie, że można, ale ile osób na starcie zarabia 5000? 5%? 10%? Niektórzy przez całe życie nie osiągają tej kwoty. Zresztą ludzie mają różne warunki życiowe - znajomy mieszkał w odziedziczonym domu bezczynszowym i pensji 1800 odkładał 1000.

Poza tym po 30 większość osób zakłada rodziny, ma dzieci, kupuje mieszkanie na kredyt i wtedy też trudno im tyle odłożyć. Ja w pierwszej pracy zarabiałem 2500 na rękę. A wcześniej dorabiałem na umowie zlecenie i nie wiem, ile mi wychodziło za godzinę, ale niewiele.

3 minuty temu, Poetka napisał:

Tak, tak myślę. Stary maleńki

19 godzin temu, Kulfon napisał:

Poza tym w mlodosci fajnie sie wyszalec i porobic bledy a nie zyc juz jak stary.

wyszaleć i potem samotka madka.... raczej to błąd dosyć poważny

3 godziny temu, Niby normalny napisał:

Haha 5000 na start  

poniżej tego to zwykły wyzysk i niewolnictwo

4 godziny temu, kasspej napisał:

wyszaleć i potem samotka madka.... raczej to błąd dosyć poważny

Przeciez nie mam na mysli codziennych orgii bez prezerwatywy.

59 minut temu, WkrfionyDzwoneczek napisał:

Dobra, może przesadziłam - dla większości faktycznie. Ale sa branże, gdzie tyle masz "na wejściu".

To powiedzmy po 2 latach w normalnej pracy, jako specjalista od czegoś - nie "rąbajło", które można zastąpić w każdej chwili z łapanki z ulicy kimś.

To po kolejnych , ilu..? 3 -5 latach jestes senior specialist i 10 000 netto - wyjściowka.

Przynajmniej w mojej branży. 

Nie mówię, że nie można tyle zarobić, ale Autor posta sugerował, że każdy może tyle odłożyć - otóż nie każdy, bo są ludzie, którzy nie mają mieszkania po rodzicach, pracują za 3 000 na rękę, mieszkają w dużym mieście, mają dziecko i oni w wielu wypadkach tyle nie odłożą, a nawet jeśli, to wydadzą na wakacje i naprawę pralki.

Nie musisz mi tego tłumaczyć, po prostu spróbuj wejść w skórę innych ludzi.

ja cale zycie medytowalem pustke swojego umyslu. robilem to wiedzac ze w koncu cos mi to da... no i dalo! samsare 

Dnia 19.06.2021 o 03:05, Kulfon napisał:

Przeciez nie mam na mysli codziennych orgii bez prezerwatywy.

 czemu nie? raz się żyje, eh