Pomocy

Witajcie.. mam problem z partnerem. Być może dla was będzie bardzo dziecinny, ale mi jakoś przykro i chętnie się dowiem czy nie przesadzam. Ogólnie jesteśmy razem ponad 4 lata i do tej pory było normalnie. W sumie facet dalej jest dla mnie kochany, ale mam wrażenie że go nie pociągam. W sumie on chce się kochać, wciąż często . Niestety od jakiegoś czasu wprowadza nowe czynności. Część rzeczy była fajna i je wprowadziliśmy. Część typu footjob wprowadziliśmy bo on chciał. Reszty nie chciałam, bo mam wrażenie że nie są dla mnie np.robienie loda podczas jazdy autem.  Mam wrażenie,  że on ciągle chce czegoś nowego. Nie byłoby nic w tym złego, ale nie wiem czy się tylko inspiruje porno czy chce mnie taką jak na filmach. Raczej tego nie oglądał kiedyś bo nie musiał będąc ze mną, czasami się zdarzyło .  Tak mi powiedział. Ja czasem oglądałam i nie widziałam ogólnie w tym nic złego bo widziałam to jako całokształt. Nie sądziłam że ludzie się podniecają np.samą kobietą czy mężczyzną tylko całokształtem. Ostatnio gdy moja mama przyjechała na kilka dni chciał się kochać gdy była za ścianą i chodziła dosłownie obok. Od jakiegoś czasu partner siedzi na pewnej męskiej grupie gdzie przez cały dzień wysyłają dziwne filmiki porno zwłaszcza takie obrzydliwe lub śmieszne. Nieraz wysyłają też same filmiki np.z kobietami jak wywalają piersi czy się masturbuja. Nie widziałam w tym nic złego aż do teraz. W sumie nieraz mi pokazywał, przy mnie przewijał te z samą urodą kobiet, pokazywał tylko te dziwne w parach.Ogólnie jestem młodą brunetką, bardzo naturalną. Od zawsze partner chwalił mój wygląd, mówił że nie muszę się malować. Wróciłam do swojego koloru włosów by były zdrowsze, popierał to. Twierdzi, że najlepiej mi bez makijażu itp. Chciałam raz w życiu doczepić rzęsy na wesele to powiedział,  że się nie zgadza. Dużo osób mówiło,  że rudy by mi bardzo pasował. Kiedyś zrobiłam pasemko to facet twierdził,  że nie podoba mu się.  Raz miałam jaśniejsze włosy to akceptował je ale mówił że on od zawsze za brunetkami jest.   Nieraz chciałam być właśnie ruda to protestował. Myślałam że mu się podobam do wczoraj. Akurat coś patrzyłam w jego telefonie jak wyświetliło mi się,  że dołączył do grupy "kocham rudowłose". Weszłam na nią i zobaczyłam dziesiątki zdjęć rudych kobiet z wypietym tylkiem xl i silikonem w wielkich cyckach, pełną tapetą i wulgarnymi pozami. Mało tego zawsze akceptował np. włoski na nogach itp a ostatnio widząc na zdjęciu blizne po porodzie stwierdził bym lepiej w przyszłości nie rodziła. Zachowuje się jak ktoś inny. Na początku związku prawie nie dotykal moich piersi a jak przytylam to ciągle. Mówi bym z nich nie schudła a ja muszę schudnąć i nie da się ich nie zrzucić. Zapytałam czy podobała bym mu się ruda stwierdził żebym nic nie robiła bo jestem seksowna taka jaka jestem. Jednocześnie ogląda moje przeciwieństwa. Może jestem przewrazliwiona,  bo poprzedni partner traktował mnie jak przedmiot. Ten traktuje mnie dobrze. 

Za bardzo sie skupiasz na swoim wygladzie. Ksiazke jakas poczytaj dla odmiany

Nie podniecasz go i nic z tym faktem nie da się zrobić. Nie myśl o powiększeniu piersi. To nic nie pomoże. Zmień obiekt.

1 minutę temu, Mewa kontratakuje napisał:

Niekoniecznie. Sama wiesz że czasem przebieranki i odgrywanie ról pomaga urozmaicić życie erotyczne. Facet może mieć dość monotonii i chce spróbować ze swoją kobietą nowych wrażeń.

Owszem, ale tylko na chwilę i na czas odegrania ról. Pragniesz mnie bo jestem pielęgniarką, a gdy jestem w betach już nie? Pożądanie jest niezmienne i nawet gdy masz potargane swoje szpakowate włosy wzbudzasz we mnie pragnienie bliskości. Rozumiesz Mewa. Wyspanyś? O której otworzyłeś oczy?

3 minuty temu, Stała napisał:

Owszem, ale tylko na chwilę i na czas odegrania ról. Pragniesz mnie bo jestem pielęgniarką, a gdy jestem w betach już nie? Pożądanie jest niezmienne i nawet gdy masz potargane swoje szpakowate włosy wzbudzasz we mnie pragnienie bliskości. Rozumiesz Mewa. Wyspanyś? O której otworzyłeś oczy?

Pożądanie na zawołanie, tak to nie działa chyba. Ciebie podnieca mężczyzna w wyciągniętych gaciach czy dresach? Albo skacowany po wczorajszej libacji? Bo mnie nie, nawet jeśli w "normalnym wydaniu" jest mega pociągający i seksi

1 minutę temu, Mewa kontratakuje napisał:

Jakie qurfa szpakowate, nie rozpędzaj się! 

A pielęgniarka? Tak, akurat taka przebieranka też gościła w moim życia (oczywiście nie ja przywdziałem ów strój :D) i było fajnie. Pożądanie w sensie  że chcesz tę jedną, jedyną kobietę w innej roli, a nie skok w bok; ale jednak z monotonią w łóżku trzeba walczyć.

Średnio wyspany jestem, bo zamknąłem ślepia o 1 (choć z Kafe zmyłem się wcześniej).

Uwielbiam gołębie skronie, więc już się nie wstydź Mewa. Pokazałbyś może w między czasie czy jest to technicznie niemożliwe?

W którym roku miałeś schadzkę z rzeczoną strzykawką? To może byłam ja... o ile gościły kajdanki też i packi oraz inne akcesoria.

Założyłeś randkowe konto? 

3 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Pożądanie na zawołanie, tak to nie działa chyba. Ciebie podnieca mężczyzna w wyciągniętych gaciach czy dresach? Albo skacowany po wczorajszej libacji? Bo mnie nie, nawet jeśli w "normalnym wydaniu" jest mega pociągający i seksi

Mój jedyny na okrągło. Kocham, pragnę, szaleję z pożądania. W każdej konfiguracji jego istnienia wzbudza we mnie rządzę dziecko drogie.

Żeń szeń kolega kazali spożywać na obudzenie się i na dzień dobry. Nie mam i nigdy nie miałam. Temu chodzę jak neptyk. 

Przed chwilą, Mewa kontratakuje napisał:

Nie byłaś to Ty tylko moja ex wife

W poprzednim wcieleniu twoją żoną byłam. Mówię ci Mewa. 

1 minutę temu, Stała napisał:

Mój jedyny na okrągło. Kocham, pragnę, szaleję z pożądania. W każdej konfiguracji jego istnienia wzbudza we mnie rządzę dziecko drogie.

A jaki staż? Bo do 2 lat to bym w ogole nie liczyła, klapki na oczach i takie tam. 

Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

A jaki staż? Bo do 2 lat to bym w ogole nie liczyła, klapki na oczach i takie tam. 

Całe życie Qwerty82. Razem czas liczony w dekadach. Ostatnie kilka lat wszystko nabiera rozpędu i jest najlepiej. Cudownie i wiecznie głodno nam siebie. Czyli wsadź sobie te swoje oblicznia w dziurawą kieszeń i uspokój się z mądrowaniem. 

2 minuty temu, Mewa kontratakuje napisał:

Wiem, tak było, nie kłamiesz 

Bądź poważny bo jestem gotowa się pogniewać na ciebie. No weź się Mewa opanuj choć raz. Idę umyć zęby bo kąpałam się wczoraj. 

2 minuty temu, Stała napisał:

Całe życie Qwerty82. Razem czas liczony w dekadach. Ostatnie kilka lat wszystko nabiera rozpędu i jest najlepiej. Cudownie i wiecznie głodno nam siebie. Czyli wsadź sobie te swoje oblicznia w dziurawą kieszeń i uspokój się z mądrowaniem. 

Napisz sobie w niku że jesteś najmądrzejsza na swiecie i nie chcesz dyskutować bo wiesz wszystko najlepiej to nikt nie będzie cie niepotrzebnie zaczepiał

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Napisz sobie w niku że jesteś najmądrzejsza na swiecie i nie chcesz dyskutować bo wiesz wszystko najlepiej to nikt nie będzie cie niepotrzebnie zaczepiał

Uuu, grubo. Przestaw łóżko tak żebyś zawsze wstawała prawą nogą. Wtedy zrozumiesz sens poruszania się po zepsutym świecie internetowym. Hihihi. Ignor.

1 minutę temu, Stała napisał:

Uuu, grubo. Przestaw łóżko tak żebyś zawsze wstawała prawą nogą. Wtedy zrozumiesz sens poruszania się po zepsutym świecie internetowym. Hihihi. Ignor.

Nawzajem, nie miałam pojęcia o twoim istnieniu ale wiem już żeby omijać szerokim łukiem. Adios

kurde, masz fajnego faceta i nie potrafisz tego docenic, inny by cie zdradzal, wiec raczej dziekuj bogu za takiego otwartego goscia, bo nie kazdy ma odwage do tego sie przyznac, mysle ze wasz zwiazek jest w dobrym punkcie jesli tobie to nie pasuje to go zakoncz bo po co sie meczyc