Dajciespokoj 0 Napisano Lipiec 11, 2021 Mialiśmy zaplanowany wieczór z nim. Ale zawsze na koniec tygpdnia rozmawia sobie na skype z rodzina(tata,brat) ok rozumiem. Rozumiem godzinka gora dwie. Ale do cholery "przeciagneło" sie to do 4godzin. Ja juz poszłam na gore wkur...zona on po 4h roznowy przyszedl zebym zeszła posiedzieć z nim. Powiedziałam mu dobitnie, że nic z tego ze juz mi sie nie chce. A on, że ja mu nie bede z rodzina zabraniać gadać. A sobie gadaj, ale kur... 4h????!!! Ok rozumiem ze raz w ttgodniu sie widza, ale my też mamy wolne raz na tydzień. I jeszcze jak gadaja na tej kamerce to jego ojciec idzie kanapki bratu do pracy szykować, oglądają głośno telewizor, moj narzeczpny oglada z nimi na wyciszeniu bo jest pogłos. Troche w tym rozmowy reszta ogladanie tv. Ja posiedze z nim chwile na tej kamerce, nie bede 4godziny sie kisić. Co sądzicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Lipiec 11, 2021 4 minuty temu, Dajciespokoj napisał: jego ojciec idzie kanapki bratu do pracy szykować, 4 minuty temu, Dajciespokoj napisał: . Co sądzicie? Trochę przegina. Ma rodzinę ale ma też kobietę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dajciespokoj 0 Napisano Lipiec 11, 2021 Wiadomo, że dzwoni bardziej do Taty niż brata i nagle znika na 30min i idzie 30letniemu bykowi kanapki robić do pracy... A ten stary koń nie może wpaść na to zeby so ie samemu ogarnąć. Wyprowadza mnie to z równowagi wszystko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach