Wibrator

Witam mam takie pytanie do damskiej części użytkowników. Czy nosicie np do pacy, na spotkaniu w że znajomymi wibrator taki mały albo coś co stymuluje lechtaczke? Chcę tego spróbować ale boję się że dostanę orgazmu przy rozmowie z interesantem. Ma któraś z Was doswiadczenia? 

Pozdrawiam

22 minuty temu, annamaria041985 napisał:

Witam mam takie pytanie do damskiej części użytkowników. Czy nosicie np do pacy, na spotkaniu w że znajomymi wibrator taki mały albo coś co stymuluje lechtaczke? Chcę tego spróbować ale boję się że dostanę orgazmu przy rozmowie z interesantem. Ma któraś z Was doswiadczenia? 

Pozdrawiam

Nie mam takich doświadczeń, takie zabawki to tylko podczas zabaw z partnerem lub podczas masturbacji.

Do takich zabaw to chyba najlepsze(wielokrotnie tu polecane) jajeczko lovesenses z aplikacją na tel. do sterowania wibracjami.

18 minut temu, ONA83 napisał:

Nie mam takich doświadczeń, takie zabawki to tylko podczas zabaw z partnerem lub podczas masturbacji.

Do takich zabaw to chyba najlepsze(wielokrotnie tu polecane) jajeczko lovesenses z aplikacją na tel. do sterowania wibracjami.

 

7 godzin temu, ONA83 napisał:

Nie mam takich doświadczeń, takie zabawki to tylko podczas zabaw z partnerem lub podczas masturbacji.

Do takich zabaw to chyba najlepsze(wielokrotnie tu polecane) jajeczko lovesenses z aplikacją na tel. do sterowania wibracjami.

 

Dzięki, właśnie o tym gadżecie myślałam. To może być ciekawe doświadczenie. W moim przypadku to też rodzaj kompromisu... Od paru dni pracuje że mną zjawiskowy facet, jest między nami nie wytłumaczalna chemia każde słowo i spojrzenie jest elektryzujące. Jestem mokra tylko po jego jednym spojrzeniu... Problem w tym że jestem w związku od 10 lat i nie chce zdradzać swojego partnera, rozbijać naszej rodziny. Wiem też że  ten nowy mężczyzna to nie materiał na partnera przez życie. Mam ciągle fantazje z nim i nie opisany rodzaj podniecenia. Podczas masturbacji tylko o nim pomyślę, bez  zbędnych fantazji i mam orgazmy x trzęsieniem ziemi... Wczoraj nawet z wtryskiem.  Więc ten gadżet mam nadzieję by mi pomogl nieco zaspokoić pożądanie i powstrzymać mnie przed zdradą 

3 minuty temu, annamaria041985 napisał:

Dzięki, właśnie o tym gadżecie myślałam. To może być ciekawe doświadczenie. W moim przypadku to też rodzaj kompromisu... Od paru dni pracuje że mną zjawiskowy facet, jest między nami nie wytłumaczalna chemia każde słowo i spojrzenie jest elektryzujące. Jestem mokra tylko po jego jednym spojrzeniu... Problem w tym że jestem w związku od 10 lat i nie chce zdradzać swojego partnera, rozbijać naszej rodziny. Wiem też że  ten nowy mężczyzna to nie materiał na partnera przez życie. Mam ciągle fantazje z nim i nie opisany rodzaj podniecenia. Podczas masturbacji tylko o nim pomyślę, bez  zbędnych fantazji i mam orgazmy x trzęsieniem ziemi... Wczoraj nawet z wtryskiem.  Więc ten gadżet mam nadzieję by mi pomogl nieco zaspokoić pożądanie i powstrzymać mnie przed zdradą 

Stąpasz po cienkim lodzie, ale jak to mówią jest ryzyko jest zabawa

5 minut temu, ONA83 napisał:

Stąpasz po cienkim lodzie, ale jak to mówią jest ryzyko jest zabawa

Sama nie wiem jak sobie z tym pradzic. Marzę o tym żeby bez słowa mnie po prostu 'wziął' raczej bym się nie broniła... Kiedy wracam do domu czuje się winna za same fantazje. Wiem że po skoku w bok bym sobie nie poradziła 

7 godzin temu, Karollorak napisał:

Co było takie zabawne? 

8 godzin temu, Karollorak napisał:

No i z czego ha?

1 godzinę temu, annamaria041985 napisał:

Więc ten gadżet mam nadzieję by mi pomogl nieco zaspokoić pożądanie i powstrzymać mnie przed zdradą 

raczej ten gadżet ci nie pomoże -  a wręcz przeciwnie jeszcze bardziej Cię to nakręci. Po prostu fantazje o tym facecie i chemia do niego Cię tak nakręca, że masz kłopoty z zaspokojeniem a nakręcanie podniecenia będzie powodowała jeszcze większe podniecenie i trudność z zaspokojeniem. Tak jak pisze ONA83 stąpasz po cienkim lodzie. Możesz nie wytrzymać i próbować jednak zdradzić męża. Dlatego raczej nie nakręcaj się a jeśli już chcesz - to nie rób tego w pracy tylko nakręcaj się i masturbuj w domu.  Z czasem pewnie ta fascynacja przejdzie.

50 minut temu, annamaria041985 napisał:

Co było takie zabawne? 

Bo ja się boję wszystkiego co plastikowe,  nie miałem  zamiaru urazić  autora sorry 

52 minuty temu, annamaria041985 napisał:

Co było takie zabawne? 

Sorry 

32 minuty temu, ddt60 napisał:

raczej ten gadżet ci nie pomoże -  a wręcz przeciwnie jeszcze bardziej Cię to nakręci. Po prostu fantazje o tym facecie i chemia do niego Cię tak nakręca, że masz kłopoty z zaspokojeniem a nakręcanie podniecenia będzie powodowała jeszcze większe podniecenie i trudność z zaspokojeniem. Tak jak pisze ONA83 stąpasz po cienkim lodzie. Możesz nie wytrzymać i próbować jednak zdradzić męża. Dlatego raczej nie nakręcaj się a jeśli już chcesz - to nie rób tego w pracy tylko nakręcaj się i masturbuj w domu.  Z czasem pewnie ta fascynacja przejdzie.

Dzięki za konstruktywna poradę, aczkolwiek nie wiem czy jestem wystarczająco silna... Mam 36 lat i dotąd takiego porażenia nie doświadczyłam. Boję się siebie. Będę walczyć bo szkoda mi mojego związku. Trzymaj za mnie kciuki

Pozdrawiam

25 minut temu, annamaria041985 napisał:

 Mam 36 lat i dotąd takiego porażenia nie doświadczyłam. Boję się siebie. Będę walczyć bo szkoda mi mojego związku. Trzymaj za mnie kciuki

 

będę trzymał.

36 lat to taki wiek u kobiety, w którym gdy kobieta ma wysokie libido osiąga apogeum możliwości seksualnych. To apogeum możesz mieć nawet dłuższy czas. Możesz potraktować to konstruktywnie i powstrzymać się przed zdradą jednocześnie przeanalizować powody dla których tamten facet Cię kręci i spróbować poprawić relacje seksualne z Twoim partnerem. Najlepiej róbcie sobie weekendowe sesje seksu i spróbujcie poprawić wasz seks na tyle ile się da tak aby Twój seks z partnerem był bardziej atrakcyjny. Częstym powodem tym, że zaczyna nas fascynować seksualnie inna osoba jest rutyna, znudzenie, zapadanie się związku w codzienność i brak czasu na to aby być z sobą i pielęgnować czułość i intymność. Wydaje Ci się, że z nowym partnerem będzie lepiej ale to najczęściej jest chwilowa fascynacja, która wygada a skoro jak piszesz nie jest to kandydat na stały związek to taka zdrada mogłaby zrujnować Twoje życie i chwilowe szczęście po czasie zamienić się w smutek.