Wstyd przed bratem???!

Witam, wstydzę się własnego brata, który jest starszy o pare lat, a drugiego brata się wstydzę tak minimalnie tylko. Ta wstydliwość polega na tym, że np. na imprezie lub jak jestem z kolegami to wstydzę się powygłupiać przy kolegach bo zaraz brat se o mnie coś pomyśli i krzywo będzie na mnie patrzeć.. O CO CHODZI!!!???

10 godzin temu, marinero napisał:

Masz w stosunku do niego kazirodcze apetyty:) 

10 godzin temu, robięjaklubię napisał:

Widocznie liczysz się z jego zdaniem. Jest dla Ciebie autorytetem. Masz niskie poczucie wartości i boisz się jego ocen. Wnioskuję, że jest często krytyczny wobec Ciebie i możesz czuć się przy nim gorsza.

Wyzwól się z tego. Sama najlepiej wiesz jak się zachować. Nie można dostosować swojego zachowania do tego co sobie ktoś pomyśli. Niech myśli co chce i sam się z tym czuje jak chce.

Ludzie często wyciągają błędne wnioski np na forum często bycie miłym interpretowane jest z flirtem, bo coraz mniej ludzi jest miłych bezinteresownie. Niech myśli co chce.

Zgadzam się ale ci powiem że miałem podobnie i to nie tak łatwo z tym walczyć jak piszesz 

12 godzin temu, marinero napisał:

Masz w stosunku do niego kazirodcze apetyty:) 

Hehe ale brat z bratem? 

1 godzinę temu, robięjaklubię napisał:

Tak jak nie łatwo zbudować poczucie wartości.

To fakt, może mam z tym mały problem, ale nie mam pojęcia jak to poprawić.

P.S jestem mężczyzną

35 minut temu, Iskra* napisał:

A skąd taki nick? Nieciekawie świadczy...

Kiedy zakładałem konto, nie miałem pomysłu i po prostu z dupy se taki ustawiłem... 

2 godziny temu, robięjaklubię napisał:

Skoro masz depresję to dużo tłumaczy. Pewnie uważasz, że brat jest w jakiś sposób lepszy od Ciebie, niepotrzebnie, bo każdy jest inny.

Nie mam żadnej depresji... To tylko nick, który w moim przypadku, nic o mnie nie świadczy

Dnia 20.07.2021 o 07:00, marinero napisał:

Masz w stosunku do niego kazirodcze apetyty:) 

Ale bzdury.  

Dziewczyna wchodzi w pewien wiek.  Jest nieśmiała i nie za bardzo Jej jest z tym dobrze by obnosić się wśród rodziny jeszcze z przytulaniem i całowaniem.  Niektórzy ludzie tak mają nawet wśród rodziny całe życie że przy tacie / mamie / znajomych nie okazują namiętnych uczuć.  Wstydzą się / blokada.  Nic innego.  Jak mój np tata nigdy wśród ludzi mojej mamy bardzo nie całował.   Do całuśnych mu daleko.  Ja np przy bracie także nie za bardzo za to On gdyby mógł to by dziewczynę przy mnie wziął w obroty z wielkim uśmiechem na twarzy

Komuś depresję / kazirodztwo jest tak łatwo wmówić a ludzie są podatni i problemu w sobie szukają.  Nic innego jak blokada przy bliskich.  

Dnia 19.07.2021 o 20:18, depresjaMEN napisał:

Witam, wstydzę się własnego brata, który jest starszy o pare lat, a drugiego brata się wstydzę tak minimalnie tylko. Ta wstydliwość polega na tym, że np. na imprezie lub jak jestem z kolegami to wstydzę się powygłupiać przy kolegach bo zaraz brat se o mnie coś pomyśli i krzywo będzie na mnie patrzeć.. O CO CHODZI!!!???

Właśnie ! Masz jeszcze kolegów. Jesteś młoda i to nic innego w pewnym wieku jak hamulec.  Ale to dobrze ! Bo głupot nie narobisz. 

Pisałem już wyżej, jestem MĘŻCZYZNĄ!

4 godziny temu, Anastazja 88 napisał:

Właśnie ! Masz jeszcze kolegów. Jesteś młoda i to nic innego w pewnym wieku jak hamulec.  Ale to dobrze ! Bo głupot nie narobisz. 

Mam kolegów i co w tym dziwnego? Po prostu wstydzę się oceny starszego brata, on takiego problemu nie ma. Możliwe, że to przez nasze relacje w młodszym wieku. Gdy miałem rok do pełnoletności to nawet nie było szans by mi kupił jakiś alkohol ani nawet nie zapytał czy bym nie chciał ani nic (a wiedział że lubiłem coś wypić), a po skończeniu pełnoletności wszystko się zmieniło i chciał się ze mną napić... był taki rygorystyczny. W sumie po skończeniu 18stki zauważyłem róźnicę, że nasze relacje polepszyły się ale to jednak nadal ta blokada... 

Ale w sumie jak tak piszę to coraz bardziej se uświadamiam, że nie ma co patrzeć na czyjąś opinie lub krytykę, ludzie zawsze byli zazdrośni i zawiści 

27 minut temu, depresjaMEN napisał:

Pisałem już wyżej, jestem MĘŻCZYZNĄ!

Mam kolegów i co w tym dziwnego? Po prostu wstydzę się oceny starszego brata, on takiego problemu nie ma. Możliwe, że to przez nasze relacje w młodszym wieku. Gdy miałem rok do pełnoletności to nawet nie było szans by mi kupił jakiś alkohol ani nawet nie zapytał czy bym nie chciał ani nic (a wiedział że lubiłem coś wypić), a po skończeniu pełnoletności wszystko się zmieniło i chciał się ze mną napić... był taki rygorystyczny. W sumie po skończeniu 18stki zauważyłem róźnicę, że nasze relacje polepszyły się ale to jednak nadal ta blokada... 

Ale w sumie jak tak piszę to coraz bardziej se uświadamiam, że nie ma co patrzeć na czyjąś opinie lub krytykę, ludzie zawsze byli zazdrośni i zawiści 

A Ty przeczytałaś ode mnie całokształt ?