Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
FataMorgana

Brak przyjemności z penetracji

Polecane posty

Witam, czy są na forum kobiety, które nie odczuwają przyjemności z penetracji? A już zwłaszcza gdy nie dochodzi w tym samym czasie do sttmulacji łechtaczki. Inna sytuacja gdy penetrują palce, wtedy jest przyjemnie, pieszczoty innego typu również doprowadzają do szczytowania. Tylko nie ten klasyczny sposób. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, istnieją, jest ich bardzo dużo. To nie jest nic dziwnego, ani nic z taką kobietą nie jest nie tak. Zajrzyj na Instagram na profil kasiacoztymseksem, albo posłuchaj podcastu nat &sex na soundcloud - odcinek seks którego chce się chcieć, a przekonasz się, że to zupełnie normalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, marinero napisał:

Jakies minimum wiedzy partner powinien posiadac na temat w.sp.olz.ycia  z kobieta  ,ale czego mozna oczekiwac po PiSuarowej szkole?!  🙂 

Pie.rdolisz jak potłuczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, acordeon napisał:

Pie.rdolisz jak potłuczony.

to prawda. On po prostu pisze z męskiego punktu widzenia - czyli "prawidłowy" orgazm musi być wyłącznie podczas penetracji gdy 12-20% kobiet osiąga orgazmy tylko poprzez zewnętrzne pobudzanie łechtaczki i jest to norma - nic nieprawidłowego. Akurat Kryształowa ma rację. Męski szowinizm na kobiecym forum?

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2021 o 12:10, ddt60 napisał:

to prawda. On po prostu pisze z męskiego punktu widzenia - czyli "prawidłowy" orgazm musi być wyłącznie podczas penetracji gdy 12-20% kobiet osiąga orgazmy tylko poprzez zewnętrzne pobudzanie łechtaczki i jest to norma - nic nieprawidłowego. Akurat Kryształowa ma rację. Męski szowinizm na kobiecym forum?

Wydaje mi się, że takie podejście to wina wypaczonego obrazu odnośnie współżycia, przez porno, gdzie chłop ledwo włoży a laska już "szczytuje", udawanie orgazmu przez partnerki itd. A tymczasem wystarczy odrobina dobrej woli i zainteresowania tematem, żeby wiedzieć, że to tak nie działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kryształowa napisał:

Wydaje mi się, że takie podejście to wina wypaczonego obrazu odnośnie współżycia, przez porno, gdzie chłop ledwo włoży a laska już "szczytuje", udawanie orgazmu przez partnerki itd. A tymczasem wystarczy odrobina dobrej woli i zainteresowania tematem, żeby wiedzieć, że to tak nie działa

No ale czy faceci nie wiedzą,że kobieta udaje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Angel123456 napisał:

No ale czy faceci nie wiedzą,że kobieta udaje ?

Wiesz, wydaje mi się, że bardzo wielu nie wie niestety. A swoją drogą udawanie to najgorsze co kobieta może zrobić, bo skąd ten facet może wiedzieć, że to co robi nie jest skuteczne i fajne. To jest temat rzeka...a wszystko sprowadza się do rozmowy pomiędzy partnerami, nikt nie jest jasnowidzem i nie domyśli się sam czego ta druga osoba oczekuje, tym bardziej jeśli komunikaty nie są jasne, bądź są totalnie zakłamane przez udawanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Kryształowa napisał:

Wiesz, wydaje mi się, że bardzo wielu nie wie niestety. A swoją drogą udawanie to najgorsze co kobieta może zrobić, bo skąd ten facet może wiedzieć, że to co robi nie jest skuteczne i fajne. To jest temat rzeka...a wszystko sprowadza się do rozmowy pomiędzy partnerami, nikt nie jest jasnowidzem i nie domyśli się sam czego ta druga osoba oczekuje, tym bardziej jeśli komunikaty nie są jasne, bądź są totalnie zakłamane przez udawanie

Dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Angel123456 napisał:

Dokladnie

A tak swoją drogą, to wg mnie nie ma tutaj wielkiej filozofii. Mianowicie chodzi mi o to, że żeby wiedzieć jak i co robić wystarczy odrobina zainteresowania i dobrej woli. Nikt z nas po ukończeniu na przykład 18 lat nie nabywa magicznie umiejętności jeśli chodzi o seks. Ja też bardzo długo żyłam z przeświadczeniem, że może coś ze mną nie tak, że moje ciało nie reaguje jak powinno, po czym zaczęłam czytać, słuchać mądrzejszych w temacie i wyszło, że ze mną jest wszystko dobrze, i że to jednak brak wiedzy mój i moich poprzednich partnerów wpływała na to, że seks był jaki był. Dopiero teraz odkrywam co to przyjemność, i jak łatwo ją osiągnąć słuchając swojego ciała i mówiąc partnerowi co i jak bym chciała. I tak samo w drugą stronę, on mówi mi, co lubi, i obydwoje mamy ogromną satysfakcję z seksu. Bo chodzi o to, żeby to był "seks, którego chce się chcieć", a nie byle jaki stosunek, który chcemy jak najszybciej"odbębnić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Kryształowa napisał:

A tak swoją drogą, to wg mnie nie ma tutaj wielkiej filozofii. Mianowicie chodzi mi o to, że żeby wiedzieć jak i co robić wystarczy odrobina zainteresowania i dobrej woli. Nikt z nas po ukończeniu na przykład 18 lat nie nabywa magicznie umiejętności jeśli chodzi o seks. Ja też bardzo długo żyłam z przeświadczeniem, że może coś ze mną nie tak, że moje ciało nie reaguje jak powinno, po czym zaczęłam czytać, słuchać mądrzejszych w temacie i wyszło, że ze mną jest wszystko dobrze, i że to jednak brak wiedzy mój i moich poprzednich partnerów wpływała na to, że seks był jaki był. Dopiero teraz odkrywam co to przyjemność, i jak łatwo ją osiągnąć słuchając swojego ciała i mówiąc partnerowi co i jak bym chciała. I tak samo w drugą stronę, on mówi mi, co lubi, i obydwoje mamy ogromną satysfakcję z seksu. Bo chodzi o to, żeby to był "seks, którego chce się chcieć", a nie byle jaki stosunek, który chcemy jak najszybciej"odbębnić"

Ile masz lat? Co polecasz czytać w kwestii poznawania siebie jako kobiety i swoich potrzeb ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Angel123456 napisał:

Ile masz lat? Co polecasz czytać w kwestii poznawania siebie jako kobiety i swoich potrzeb ?

32 lata. Ja się dużo dowiedziałam od kasiacoztymseksem, paniseksuolog na Instagramie. Oprócz tego blog proseksualna, seksuolog bez tabu. Czy podcasty proseksualnej na soundcloud nat&sex. To taki mały przegląd, ogólnie ja przeważnie jak coś czytam i znajdę coś ciekawego to wyszukuję dalej żeby o tym się dalej coś ciekawego dowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Kryształowa napisał:

32 lata. Ja się dużo dowiedziałam od kasiacoztymseksem, paniseksuolog na Instagramie. Oprócz tego blog proseksualna, seksuolog bez tabu. Czy podcasty proseksualnej na soundcloud nat&sex. To taki mały przegląd, ogólnie ja przeważnie jak coś czytam i znajdę coś ciekawego to wyszukuję dalej żeby o tym się dalej coś ciekawego dowiedzieć

czytałem klasyczne dzieła Wisłocka, Lew-Starowicz i Alex Comfort ale tak na prawdę też bardzo wiele pokazały partnerki, ukochane same - tak na prawdę pytając i będąc zaangażowanym wiele można się nauczyć. Podobnie i odwrotnie - gdy kobieta jest zainteresowana i nie wstydzi się pytać mężczyzna też może wiele pokazać jak pobudzać jego. Bo oprócz generalnych zasad trzeba wiedzieć, że bywają bardzo duże niekiedy różnice indywidualne i bardzo często jest tak, że każda nowa partnerka wymaga nowej nauki i zupełnie innego podejścia. Dlatego zawsze mnie śmieszą stereotypowe rady mężczyzn pt. jak zadowolić kobietę sprowadzające się najczęściej w formule 3D - "dopochwowo, długo i dużym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ddt60 napisał:

czytałem klasyczne dzieła Wisłocka, Lew-Starowicz i Alex Comfort ale tak na prawdę też bardzo wiele pokazały partnerki, ukochane same - tak na prawdę pytając i będąc zaangażowanym wiele można się nauczyć. Podobnie i odwrotnie - gdy kobieta jest zainteresowana i nie wstydzi się pytać mężczyzna też może wiele pokazać jak pobudzać jego. Bo oprócz generalnych zasad trzeba wiedzieć, że bywają bardzo duże niekiedy różnice indywidualne i bardzo często jest tak, że każda nowa partnerka wymaga nowej nauki i zupełnie innego podejścia. Dlatego zawsze mnie śmieszą stereotypowe rady mężczyzn pt. jak zadowolić kobietę sprowadzające się najczęściej w formule 3D - "dopochwowo, długo i dużym"

Dokładnie tak, dlatego napisałam, że bardzo ważna jest rozmowa. Niestety wiele osób ma z tym problem, potrafią rozmawiać o wszystkim, ale seks jest dla nich tematem, którego nijak nie potrafią poruszyć, być może z powodu wstydu. I po raz drugi dokładnie tak, nie ma jednej zasady ani reguły, bo każdy z nas jest inny, każdego podnieca i sprawia mu przyjemność coś innego. Dlatego nie ma co czytać głupich artykułów w pismach typu Glamour, tylko właśnie na przykład blogi osób, które są w tym temacie wykształcone i nie dają jakichś głupich uniwersalnych rad, ale dają wskazówki, jak temat w ogóle ugryźć, pokazują, że możemy być w błędzie i zachęcają do szukania. Dodatkowo na mądrych blogach można dowiedzieć się też dużo o samej fizjologi, dokładnie bez owijania w bawełnę i pomijania istotnych kwestii, co często już, chociaż w części może pomóc rozwiązać problemy łóżkowe. Bo nie ukrywajmy, ale wiele osób kompletnie nie ma pojęcia jak zbudowana jest kobieta czy jak zbudowany jest facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Kryształowa napisał:

 nie ma pojęcia jak zbudowana jest kobieta

to prawda - to jest oczywiście podstawa i zwłaszcza gdy rozpoczyna się zbliżenia z nową partnerką trzeba poznać jej anatomię, bo oczywiście generalnie jest wszystko takie same ale w szczegółach np. wielkości i położenia łechtaczki kobiety się różnią

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×