Agregacja płytek krwi

Przekopałam masę stron, i nigdzie nie widzę mojego przypadku. Od kilku lat mam (od dwoch prenamentnie) plytki krwi w morfologii miedzy 70 kilka tysiecy a 12 tysiecy plytek krwi w morfologii, lecz zrobilam sobie plytki krwi na cytrynian i sa w normie 230 tysięcy. Od dluzszego czasu mam jakby zapalenie żołądka,  nie wiem jak to nazwać.. refluks, i problemy z trawieniem. Pierwsze dokumenty ktore mam w swojej teczce mam z 2014 roku i juz tam mialam sporo obnizone plytki w zwyklej morfologii. Prawdopodobnie mam jakis stan zapalny w ukladzie pokarmowym i w zwiazku z tym  te plytki krwi chcac mnie uratowac laczą sie i zlepiają się ze sobą. Na fb ma pewnym forum znalazlam 2 osoby o takim przypadku jednak lekarze rozkladali rece.

Problem w tym, ze chcę  miec dzidziusia, mam miec stymulacje owulacji i zastanawiam się czy to bedzie mialo w ogole sens jesli sie uda,  bo pewnie na logike, takie zaburzenie moze bardzo wplynac na endometrium, i na pozniejszy rozwoj lozyska i plodu.

Tym bardziej ze nie bardzo jest piznany moj przypadek..

Zapytaj ginekologa przy najbliższej wizycie jakie są szanse na urodzenie zdrowego dziecka. 

9 godzin temu, Kliop napisał:

Zapytaj ginekologa przy najbliższej wizycie jakie są szanse na urodzenie zdrowego dziecka. 

Wg dwóch ginekologów nie ma zadnego problemu.. ewentualnie moge przyjmować heparynę w ciąży- wyczytalam na jakimś forum..

Skoro tak powiedzieli, to możesz bez obaw starać się o dziecko

6 godzin temu, Kliop napisał:

Skoro tak powiedzieli, to możesz bez obaw starać się o dziecko

Nie mam zadnych objawow agregacji plytek krwi.  Ani krew mi nie leci z nosa, ani miesiączki nie są obfite, ani nie mam wybroczyn. Musze umowic sie chyba jeszcze do hematologa dla spokoju ducha ale dziękuję za odzew :-))