Olejki eteryczne

Gdzie i w jakiej cenie kupujecie? 

Można kupić stacjonarnie, albo przez internet... Etja jest chyba takim pewnikiem co do ceny drogie nie są... ale najlepiej porównać oferty

No właśnie, ale co z jakością? Naturalne olejki można kupić w cenie około 12 zł, Etja w okolicach 20 zł. Czym one się różnią? 

Myślałam o kupnie naturalnego, czystego, jednoskładnikowego olejku eterycznego, ale nie wiem gdzie można takie dostać. Tego rodzaju olejki są strasznie drogie, dlatego nie wiem czy kupować. Tak w ogóle ceny są naprawdę różne, 12, 20, 50, 150, 600 zł. 

10 minut temu, Alamenia napisał:

No właśnie, ale co z jakością? Naturalne olejki można kupić w cenie około 12 zł, Etja w okolicach 20 zł. Czym one się różnią? 

Myślałam o kupnie naturalnego, czystego, jednoskładnikowego olejku eterycznego, ale nie wiem gdzie można takie dostać. Tego rodzaju olejki są strasznie drogie, dlatego nie wiem czy kupować. Tak w ogóle ceny są naprawdę różne, 12, 20, 50, 150, 600 zł. 

 

 

Na allegro mogą być tańsze... za swoje płaciłam w granicach 10zl no może teraz są ciut droższe... 

Czym się różni dobry olejek od podróby (?) kiedyś jedna pani tłumaczyła to tym, że biorąc dobry olejek, puszczając krople lub ile tam chcesz na wodę, jak to olej kropla nie zatonie... 

Dużego rozeznania nie mam, być może są też inne równie dobre... Jak chcesz to kup różne i porównaj sobie

19 minut temu, marawstala napisał:

Na allegro mogą być tańsze... za swoje płaciłam w granicach 10zl no może teraz są ciut droższe... 

Czym się różni dobry olejek od podróby (?) kiedyś jedna pani tłumaczyła to tym, że biorąc dobry olejek, puszczając krople lub ile tam chcesz na wodę, jak to olej kropla nie zatonie... 

Podobno nie wszystkie olejki są lżejsze od wody.

Miałam kiedyś dość dużą ilość naturalnych olejków eterycznych za 10 zł myśląc naiwnie, że są w 100% czyste. Pewnego razu dostałam dwie buteleczki z cieczą bez żadnego zapachu to musiał być jakiś składnik dodawany do olejku. Zgłosiłem reklamacje, przeprosili mnie i powiedzieli, że mają problem z dostawcą.Dało mi to do myślenia. 

Sprzedawcy oszukują, nie wiadomo komu wierzyć. Niektórzy piszą, że sprzedają olejek "czysty"  w cenie 50 zł. 

Masz swoje ulubione zapachy? Ja mam dwa, może trzy. Reszta jest ładna, ale przeżyłabym bez nich. 

6 minut temu, Alamenia napisał:

Podobno nie wszystkie olejki są lżejsze od wody.

Miałam kiedyś dość dużą ilość naturalnych olejków eterycznych za 10 zł myśląc naiwnie, że są w 100% czyste. Pewnego razu dostałam dwie buteleczki z cieczą bez żadnego zapachu to musiał być jakiś składnik dodawany do olejku. Zgłosiłem reklamacje, przeprosili mnie i powiedzieli, że mają problem z dostawcą.Dało mi to do myślenia. 

Sprzedawcy oszukują, nie wiadomo komu wierzyć. Niektórzy piszą, że sprzedają olejek "czysty"  w cenie 50 zł. 

Masz swoje ulubione zapachy? Ja mam dwa, może trzy. Reszta jest ładna, ale przeżyłabym bez nich. 

Nie będę się upierała, mogę tylko powtórzyć po kimś, że ten 100% ponoć nie tonie bo jest czysty... wolny od innych substancji... a że oszukują pewnie tak jak z sokami w kartonach 100% a jak zetkniesz na skład to widzisz śladowe ilości tego co powinno się w kartonie znajdować : )

Cytrusowe są chyba takie najbardziej uniwersalne... nie wiem, ale lubię też inne... 

Za geranium np nie każdy przepada, a mnie nie drażni choć intensywny... miałam kiedyś bambusowy ale wdychając go przez dłuższy czas zaczyna przeszkadzać... ylang ylang jest specyficzny... lubię lawendę 

(Bambusowy to akurat inna marka, ale nie pamiętam... taki sobie) jest duży wybór zapachów... O herbacianym też warto wspomnieć 

Lubiłam kiedyś olejek z drzewa sandałowego (Amyris Balsmifera Oil) 10 ml warte 16 zł  a podobno za oryginalny, czysty (Santalum Album Oil) trzeba zapłacić prawie 40 zł...za 1 ml. Także za 10 ml Santalum Album Oil zapłacimy prawie 300 /400 zł Dziwnie liczą Niektórzy za dodatkowy ml obniżają cenę 

5 minut temu, Alamenia napisał:

Lubiłam kiedyś olejek z drzewa sandałowego (Amyris Balsmifera Oil) 10 ml warte 16 zł  a podobno za oryginalny, czysty (Santalum Album Oil) trzeba zapłacić prawie 40 zł...za 1 ml. Także za 10 ml Santalum Album Oil zapłacimy prawie 300 /400 zł Dziwnie liczą Niektórzy za dodatkowy ml obniżają cenę 

Nie pamiętam już gdzie to widziałam, ale musiałam się pomylić.. za 10 ml wyjdzie 300 złotych. Dużo pieniążków 

3 godziny temu, Alamenia napisał:

Lubiłam kiedyś olejek z drzewa sandałowego (Amyris Balsmifera Oil) 10 ml warte 16 zł  a podobno za oryginalny, czysty (Santalum Album Oil) trzeba zapłacić prawie 40 zł...za 1 ml. Także za 10 ml Santalum Album Oil zapłacimy prawie 300 /400 zł Dziwnie liczą Niektórzy za dodatkowy ml obniżają cenę 

Ciekawe : ) teraz zerknęłam i etja też niby ma ten zapach w ofercie (to nie kryptoreklama jak coś : )) i niby 100% naturalny to ciekawe czym jeden różni się od drugiego... bo na ogólny koszt to wiadomo może wpływać wiele czynników choćby sam koszt produkcji lub ilość zużytego surowca do wyprodukowania danej ilości produktu... może taka informacja gdzieś się znajduję

3 godziny temu, Alamenia napisał:

Nie pamiętam już gdzie to widziałam, ale musiałam się pomylić.. za 10 ml wyjdzie 300 złotych. Dużo pieniążków 

No dużo, nawet jeśli jest bardzo wydajny...

10 godzin temu, marawstala napisał:

Ciekawe : ) teraz zerknęłam i etja też niby ma ten zapach w ofercie (to nie kryptoreklama jak coś : )) i niby 100% naturalny to ciekawe czym jeden różni się od drugiego... bo na ogólny koszt to wiadomo może wpływać wiele czynników choćby sam koszt produkcji lub ilość zużytego surowca do wyprodukowania danej ilości produktu... może taka informacja gdzieś się znajduję

Amyris balsamifera podobno nie ma nic wspólnego z sandałem a sam  olejek z drzewa sandałowego to jeden z najczęściej podrabianych olejków eterycznych. 

Najcenniejsze to indyjski Santalum Album Oil i tańsze australijskie Santalum spicatum, Santalum lanceolatum, Santalum austrocaledonicum. 

Znalazłam info o oryginalnych sandałach, które zawierają głównie santalol i jego pochodne ( Santalum album blisko 70 %, Santalum spicatum do 35 %), za to w olejku Amyris one nie występują. 

Zauważyłam, że niektórzy sprzedawcy nie podają szczegółowej nazwy olejków. 

Interesuje mnie jeszcze inny oryginalny olejek, który w jednym sklepie za 5 ml zapłacimy 30 a w innym prawie 80 zł.  hm..

Teraz zerknęłam na ten pierwszy i faktycznie jedynie zapachem jest zbliżony do sandałowca... ale dobrze, że można go kupić pod oryginalna nazwą jeśli też ma jakieś dobroczynne właściwości to niepotrzebnie robią mistyfikację...

Na tej stronce znalazłam opis działania/zastosowania : )

https://www.magicznyogrod.pl/olejek_amyrisowy_100_percent_eteryczny_nanga.html

18 godzin temu, marawstala napisał:

Teraz zerknęłam na ten pierwszy i faktycznie jedynie zapachem jest zbliżony do sandałowca... ale dobrze, że można go kupić pod oryginalna nazwą jeśli też ma jakieś dobroczynne właściwości to niepotrzebnie robią mistyfikację...

Opisy olejków ze strony którą podałaś, dajmy na to olejek z drzewa różanego (Nanga) warty 16 złotych - linalol około 90%. W innym sklepie z dopiskiem czysty, terapeutyczny, kosztuje 30 złotych - linalol 80-90% A tutaj taka ciekawostka z internetu "Klasa terapeutyczna jest nic niewarta.To marketingowa ściema." 
Sprawa ma się podobnie z certyfikatami.

hm.. Jeszcze nie wiem co kupować i które firmy są godne zaufania. Może odpowiedź leży gdzieś tam...w internecie

13 minut temu, Alamenia napisał:

Opisy olejków ze strony którą podałaś, dajmy na to olejek z drzewa różanego (Nanga) warty 16 złotych - linalol około 90%. W innym sklepie z dopiskiem czysty, terapeutyczny, kosztuje 30 złotych - linalol 80-90% A tutaj taka ciekawostka z internetu "Klasa terapeutyczna jest nic niewarta.To marketingowa ściema." 
Sprawa ma się podobnie z certyfikatami.

hm.. Jeszcze nie wiem co kupować i które firmy są godne zaufania. Może odpowiedź leży gdzieś tam...w internecie

Takie panaceum na wszystko i nic (?) choćby i zapach może mieć wpływ na dobre samopoczucie, zrelaksowanie : ) czyli działa bardziej wspomagająco... a bardziej rzetelnej wiedzy chyba faktycznie trzeba szukać w innych miejscach niż sklepach które dobra reklamą mają przyciągnąć do siebie klienta : ) 

Wiele olejków działa antyseptycznie, przeciwgrzybicznie i choćby nimi warto się zainteresować np wspomniany już olejek z drzewa herbacianego jest dość dobrze sprawdzony w przypadku problemów z paznokciami (grzybica, onycholiza) 

Olejek z oregano... 

Dnia 3.10.2021 o 15:57, Alamenia napisał:

 

Gdzie i w jakiej cenie kupujecie? 

W cenie 10 zł. W ziołolekach. Np. mandarynkę lub sosnę czy eukaliptus. Bardzo lubiłam Drzewko różane z Avicenny lub Etji.

Avicenna już nie produkuje drzewka różanego.

21 godzin temu, marawstala napisał:

Wiele olejków działa antyseptycznie, przeciwgrzybicznie i choćby nimi warto się zainteresować np wspomniany już olejek z drzewa herbacianego jest dość dobrze sprawdzony w przypadku problemów z paznokciami (grzybica, onycholiza) 

Olejek z oregano... 

Tak. Jeśli o mnie chodzi to szukam moich trzech ulubionych olejków i na razie tylko na nich się skupiam. 

Jedna pani pisała, że używa cytrynowego do usuwania naklejek z szyb.

14 godzin temu, MOI napisał:

W cenie 10 zł. W ziołolekach. Np. mandarynkę lub sosnę czy eukaliptus. Bardzo lubiłam Drzewko różane z Avicenny lub Etji.

Avicenna już nie produkuje drzewka różanego.

Też tak robiłam z drzewem sandałowym Amyris, o którym pisałam wyżej i nie zamierzam więcej tego kupować.

Idąc dalej..

Nie wiedziałam, że olejek eteryczny na przykład lawendowy ma inne działanie i zapach w zależności od kraju z jakiego pochodzi. 

Uwaga! Sprawdziłam ceny olejków sandałowych w w sklepach:
- Drzewo Sandałowe 8% w oleju jojoba, BIO Santalum spicatum 10 ml - ponad 60 złotych 
- 100% naturalny, terapeutyczny, czysty...Santalum Spicata  2 ml - prawie 80 złotych 
- olejek sandałowy Santalum Austrocaledonicum i tutaj cena między 115 - 190 zł za 5 ml (zależy gdzie kupujemy)

- Olejek Sandałowy 100% Czysty Oryginalny z Indii Santalum Album, czyli ten najlepszy 1 ml -  30 złotych

- AVICENNA Olejek eteryczny sandałowy Amyris  7ml - 15 zł (ok.2 zł za 1 ml) 

Nie wiem jak sprawa ma się z drzewem różanym, które mnie bardzo interesuje. Na tę chwilę ceny wyglądają mniej więcej tak:

30 złotych za 5 ml
80 złotych za 5 ml 

15 złotych za 10 ml 
 

9 godzin temu, Alamenia napisał:

Nie wiem jak sprawa ma się z drzewem różanym, które mnie bardzo interesuje. Na tę chwilę ceny wyglądają mniej więcej tak:

Drzewko różane było z Etji. Cena chyba ponad 10 zł. Pierwszym tym olejkiem był dla mnie olejek z Avicenny. To był piękny zapach. Etja ma inny ten zapach, ale też ładny.

Nie wiem jakie ma właściwości drzewko różane. Kupowałam to ze względu na zapach.

Czasem używałam zamiast perfum  

Dnia 5.10.2021 o 13:02, marawstala napisał:

Wiele olejków działa antyseptycznie, przeciwgrzybicznie i choćby nimi warto się zainteresować np wspomniany już olejek z drzewa herbacianego jest dość dobrze sprawdzony w przypadku problemów z paznokciami (grzybica, onycholiza) 

Olejek z oregano... 

* ale to raczej nie olejki eteryczne : ) bo w tych zapach odgrywa pierwsze  

Na drogi oddechowe niektóre z nich dobrze wpływają... i czasem przy katarze fajnie gdy zapachy unoszą się w powietrzu, działają udrażniająco

2 godziny temu, marawstala napisał:

* ale to raczej nie olejki eteryczne : )

Więc jakie i czym się różnią? 

17 minut temu, Alamenia napisał:

Więc jakie i czym się różnią? 

Olejki eteryczne przed zastosowaniem powinno się rozcieńczyć (a w zasadzie to do jakiejś bazy dodaje się jego niewielka ilośc... kilka kropel?) zanim zaaplikuje się na skórze chodzi o podrażnienie jakie może wywołać czysty olejek tutaj poprzez węch można docenić jego dobroczynne dzialanie... A olejek naturalny to wiadomo, nie pachnie aż tak ale lubi się ze skórą i na niej można testować czy działa... no i do masażu też można je stosować 

Tak to rozumiem : ) to wszystko oczywiście tylko do użytku zewnętrznego, ale są też te do użytku wewnętrznego : ) 

1 godzinę temu, marawstala napisał:

Olejki eteryczne przed zastosowaniem powinno się rozcieńczyć (a w zasadzie to do jakiejś bazy dodaje się jego niewielka ilośc... kilka kropel?) zanim zaaplikuje się na skórze chodzi o podrażnienie jakie może wywołać czysty olejek tutaj poprzez węch można docenić jego dobroczynne dzialanie... A olejek naturalny to wiadomo, nie pachnie aż tak ale lubi się ze skórą i na niej można testować czy działa... no i do masażu też można je stosować 

Nie rozumiem  "olejek naturalny" vs. olejek eteryczny? Jak pozyskuje się olejek naturalny?  A może został już wcześniej rozcieńczony?  

Są jakieś różnice między olejkiem herbacianym a olejkiem eterycznym herbacianym? Bo wiesz, nie rozumiem 

12 minut temu, Alamenia napisał:

Nie rozumiem  "olejek naturalny" vs. olejek eteryczny? Jak pozyskuje się olejek naturalny?  A może został już wcześniej rozcieńczony?  

Są jakieś różnice między olejkiem herbacianym a olejkiem eterycznym herbacianym? Bo wiesz, nie rozumiem 

Nie jestem ekspertem, napisałam tylko jak ja to rozumiem... myślę, że w internecie znajdziesz bardziej wiarygodne źródło .) Być może chodzi o sam proces produkcji... w przypadku olejku eterycznego kompozycje zapachowe są esencja działania na nas, że tak to ujmę : )

Zapamiętałam sobie tylko to, że olejki eteryczne w takim stężeniu nie powinny być stosowane... i to jakby dało mi do myślenia, że między jednym a drugim istnieją różnice. Najlepiej chyba patrzeć na opis zastosowania umieszczony na opakowaniu przez producenta... 

16 minut temu, marawstala napisał:

Nie jestem ekspertem, napisałam tylko jak ja to rozumiem... myślę, że w internecie znajdziesz bardziej wiarygodne źródło .) Być może chodzi o sam proces produkcji... w przypadku olejku eterycznego kompozycje zapachowe są esencja działania na nas, że tak to ujmę : )

Nie mogłam znaleźć odpowiedzi w internecie. Ale już chyba rozumiem o co Ci chodzi. 

1 godzinę temu, marawstala napisał:

Olejki eteryczne przed zastosowaniem powinno się rozcieńczyć (a w zasadzie to do jakiejś bazy dodaje się jego niewielka ilośc... kilka kropel?) zanim zaaplikuje się na skórze chodzi o podrażnienie jakie może wywołać czysty olejek tutaj poprzez węch można docenić jego dobroczynne dzialanie... A olejek naturalny to wiadomo, nie pachnie aż tak ale lubi się ze skórą i na niej można testować czy działa... no i do masażu też można je stosować 

Musiałaś mieć na myśli olej, nie olejek. 

17 godzin temu, MOI napisał:

.Czasem używałam zamiast perfum   

Bezpośrednio na skórę? 

A zamiast płynu do płukania sprawdza się któryś z olejków? Muszę spróbować.

1 minutę temu, Alamenia napisał:

Bezpośrednio na skórę? 

A zamiast płynu do płukania sprawdza się któryś z olejków? Muszę spróbować.

 

Tak kropla drzewka różanego albo mandarynki Do płukania to nie, myślę  że by Ci zafarbował ubranie. No i to jest jednak oleiste.