Kokolino 249 Napisano Listopad 22, 2021 Witam, mam pewien problem z sąsiadami z góry, przez których mam początki nerwicy i stany lękowe. Chodzi o to jak uprawiają seks. Nie słyszę jęków, krzyków ale najgorsze jest dla mnie walenie łóżka w sufit. Czasami mam wrażenie, że mi spadnie na głowę. Nienawidzę takiego tłuczenia. Jak zaczynam słyszeć delikatnie skrzypienie to boli mnie brzuch z nerwów bo wiem, że zaraz będzie to łomotanie. Jak mnie raz obudzili w środku nocy to nieźle przywaliłam kijem w sufit, na chwilę miałam spokój, ale oni i tak nic sobie z tego nie robią. Wiem, że mają prawo robic w swoim mieszkaniu co im się podoba ale nie zdają sobie sprawy, ze u mnie slychac najmniejsze skrzypienie ich lozka. Niektórzy nie rozumieją, że są ludzie wrażliwi na takie hałasy i ktoś chce odpocząć po ciężkim dniu pracy albo spać spokojnie. Na razie o przeprowadzce nie ma mowy, próbuje jakoś to ignorować ale nie daję rady. Jak tylko to słyszę zbiera mi się na wymioty. Czuje sie jakby ktos uprawial seks w moim pokoju. Nie wiem, moze to ja jestem nienormalna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Plankta 0 Napisano Listopad 22, 2021 Miałam ten sam problem przez kilka lat. Najgorzej mną trząsło w środku, gdy z jednego pokoju mama krzyczy z bólu bo bolą ją rany na nogach a ja nie wiem jak pomóc, a znad sufity Krzyki z rozkoszy. To były bardzo bolesne dla mojej psychiki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia1991 1158 Napisano Listopad 22, 2021 Słaba sytuacja. Spróbuj zatyczek do uszu... a jak to nie poskutkuje to pogadaj z sąsiadami. Może jak coś podłożą pod nogi łóżka to nie będzie tak dudniło. Chociaż sama mam ostatnio nieciekawych sąsiadów i wiem, że na niektórych dzbanów nic nie działa... A i funkcjonariusze nie pomogą bo mają to w dupie że np u mnie w środku tygodnia a 3 nad ranem rozkręca się imprezka. Upomnienie i tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach