Ochota po 60-tce

Czy kobiety po 60-tce mają ochotę na seks, czy to z wiekiem mija? Mam 37 lat, ale kręcą mnie starsze kobiety.

4 godziny temu, Mario_37 napisał:

Czy kobiety po 60-tce mają ochotę na seks, czy to z wiekiem mija? Mam 37 lat, ale kręcą mnie starsze kobiety.

To poszalałeś. Serio tak stare babki Cie kręcą?

Cóż, gusta są różne. Choć myślę, że tutaj raczej Froyd i Young mieliby co robić. To pewnie jakieś uwarunkowania sięgające głęboko w przeszłość, młodość albo dzieciństwo. Mi też zawsze podobały się panie w okolicach tego wieku, ale chyba wiem dlaczego. Wszystko zależy od osoby. Są panie, które pięknie wyglądają w tym wieku i takie, które są jakby to powiedzieć... troszkę zaniedbane. Wiele też zależy od genów. Poza tym chyba w tym okresie swojego życia, ma się bardziej niż wcześniej świadomość przemijającego czasu, może bardziej chce się żyć? Poza tym ważny jest też temperament człowieka. Myślę, że w tym czasie się intensyfikuje. Zresztą to temat rzeka.

36 minut temu, Oskar Grot napisał:

Choć myślę, że tutaj raczej Froyd i Young mieliby co robić.

Serio? A co to za ziomki? 

2 godziny temu, Smof napisał:

a takich dwoch infuencerow z czasow kiedy ludzie nie zyli po 60 lat

tacy prekursorzy mody na "matczyna milosc" 

W sensie, że mogło mu chodzić o Freuda i Junga? Ten zboczuch Freud jeszcze jeszcze, ale Jung to tu pasuje jak wół do karety

Nie nie, Pusz. AC/DC się ciebie pomyliło. Ten od Freuda nazywał się Carl Gustav Jung i był Niemcem albo Szwajcarem, i naprawdę nie zajmował się dociekaniem, dlaczego młodzież chce bzykać milfy

Maja i to jeszcze jaka. Od zawsze bzykam starsze panie. Najstarsza ma 72 lata. Bzykaja sie jakby to mial byc ostatni raz. Zalozylem nawet temat tutaj ale byl slaby odzew. To ziemia obiecana chlopie. Mnostwo chetnych kobiet a amatorow malo. Petarda.

A mi nigdy nie udało się mieć takiej przyjemności. 

Może jest tutaj jakaś kobieta z Warszawy chętna na spotkanie z 33 latkiem