Ciągle się patrzy, ale nie chce rozmawiać

Cześć jestem Kuba. Zacząłem prace w nowej firmie, gdzie praca polega na zbieraniu zamówień. Z racji na specyfikę pracy zazwyczaj można pogadać jak się akurat z kimś mijamy i ew. podczas przerwy. Zauważyłem, że pewna dziewczyna ciągle ma mnie patrzy, ale jak próbuje z nią pogadać to odpowiada na pytanie i od razu ucieka. Na jednej przerwie akurat jak mieliśmy w tym samym czasie, byliśmy w palarni i siedzieliśmy obok siebie to patrzyła się przez prawie cały czas. Co na nią nie spojrzałem to była wpatrzona. Jesteśmy w podobnym wieku, około 20 lat. Ona obiektywie atrakcyjna, ja też mam wygląd raczej wpadający w jej gusta. Kilka razy próbowałem zagadać, ale ona normalnie odpowiada i od razu kończy rozmowę i kontynuuje prace. Ogólnie jest bardzo energiczna, zawsze uśmiechnięta i rozmawia z innymi. O co może jej chodzić? Jak podejść do tematu, żeby zaczęła chcieć rozmawiać?

Dnia 5.03.2022 o 15:45, Kuba99 napisał:

Cześć jestem Kuba. Zacząłem prace w nowej firmie, gdzie praca polega na zbieraniu zamówień. Z racji na specyfikę pracy zazwyczaj można pogadać jak się akurat z kimś mijamy i ew. podczas przerwy. Zauważyłem, że pewna dziewczyna ciągle ma mnie patrzy, ale jak próbuje z nią pogadać to odpowiada na pytanie i od razu ucieka. Na jednej przerwie akurat jak mieliśmy w tym samym czasie, byliśmy w palarni i siedzieliśmy obok siebie to patrzyła się przez prawie cały czas. Co na nią nie spojrzałem to była wpatrzona. Jesteśmy w podobnym wieku, około 20 lat. Ona obiektywie atrakcyjna, ja też mam wygląd raczej wpadający w jej gusta. Kilka razy próbowałem zagadać, ale ona normalnie odpowiada i od razu kończy rozmowę i kontynuuje prace. Ogólnie jest bardzo energiczna, zawsze uśmiechnięta i rozmawia z innymi. O co może jej chodzić? Jak podejść do tematu, żeby zaczęła chcieć rozmawiać?

„Ona obiektywnie atrakcyjna, ja też mam wygląd raczej wpadający w jej gusta” - sam sobie odpowiedziałeś na pytanie  Skoro przy Tobie zachowuje się inaczej wygląda na skrępowana to ją pewnie onieśmielasz. Nie wiem na jakiej relacji jesteście... czy tylko pytasz się ją o pracę czy może już próbowałeś ją zagadać na inny temat. Skoro ciężko tak w pracy pogadać to zaczep ją po pracy jeśli jesteś na tyle śmiały to zapytaj się czy wyskoczyłaby z Tobą na kawę. Jeśli się wstydzisz zapytać o kawę to w trakcie pracy podczas przerwy zapytaj się ją czy poczęstowałaby Ciebie papierosem i jeśli by tylko dała i uciekła to przed jej ucieczką zapytaj się czy nie idzie z Tobą teraz zapalić ona odpowie, że nie, a ty możesz odpowiedzieć „szkoda, bo liczyłem na miłe towarzystwo” jeśli nie ucieknie możesz powiedzieć „cieszę się ze potowarzyszysz mi karmiąc raka” tak żeby było troszkę luźno i weselej. Jak nie z papierosem to możesz ja zaprosić na wspólny posiłek podczas przerwy. Przy każdej z tej sytuacji możesz powiedzieć coś o pracy typu „ciagle tylko ta praca, a jakoś nigdy nie ma czasu by się bardziej poznać” i jakoś może się potoczy wasza rozmowa. Ostatnia opcja to zaczepienie ja na wolnym na Facebooku jeśli jesteś nieśmiały.

6 godzin temu, MadziaLenka napisał:

„Ona obiektywnie atrakcyjna, ja też mam wygląd raczej wpadający w jej gusta” - sam sobie odpowiedziałeś na pytanie  Skoro przy Tobie zachowuje się inaczej wygląda na skrępowana to ją pewnie onieśmielasz. Nie wiem na jakiej relacji jesteście... czy tylko pytasz się ją o pracę czy może już próbowałeś ją zagadać na inny temat. Skoro ciężko tak w pracy pogadać to zaczep ją po pracy jeśli jesteś na tyle śmiały to zapytaj się czy wyskoczyłaby z Tobą na kawę. Jeśli się wstydzisz zapytać o kawę to w trakcie pracy podczas przerwy zapytaj się ją czy poczęstowałaby Ciebie papierosem i jeśli by tylko dała i uciekła to przed jej ucieczką zapytaj się czy nie idzie z Tobą teraz zapalić ona odpowie, że nie, a ty możesz odpowiedzieć „szkoda, bo liczyłem na miłe towarzystwo” jeśli nie ucieknie możesz powiedzieć „cieszę się ze potowarzyszysz mi karmiąc raka” tak żeby było troszkę luźno i weselej. Jak nie z papierosem to możesz ja zaprosić na wspólny posiłek podczas przerwy. Przy każdej z tej sytuacji możesz powiedzieć coś o pracy typu „ciagle tylko ta praca, a jakoś nigdy nie ma czasu by się bardziej poznać” i jakoś może się potoczy wasza rozmowa. Ostatnia opcja to zaczepienie ja na wolnym na Facebooku jeśli jesteś nieśmiały.

Generalnie okazało się, że ma chłopaka z którym też się widzę. Na pierwszej przerwie na której non stop się patrzyła, stał obok niej. Kilka razy jak stała obok niego również się patrzyła i na pewno to widział. Udało mi się z nią porozmawiać, bo znów mieliśmy wspólna przerwę, ale tym razem go nie było i generalnie przez 2 pierwsze minuty byliśmy sami, a rozmowa trwała łącznie kilka minut. Dowiedziałem się pośrednio, że nie są dłużej niż 4 miesiące. Mimo, że się już poznaliśmy, podczas pracy nie jest już tak chętna do rozmowy. Odpowiada i dalej leci robić swoją robotę. Co w takiej sytuacji?

3 godziny temu, Kuba99 napisał:

Generalnie okazało się, że ma chłopaka z którym też się widzę. Na pierwszej przerwie na której non stop się patrzyła, stał obok niej. Kilka razy jak stała obok niego również się patrzyła i na pewno to widział. Udało mi się z nią porozmawiać, bo znów mieliśmy wspólna przerwę, ale tym razem go nie było i generalnie przez 2 pierwsze minuty byliśmy sami, a rozmowa trwała łącznie kilka minut. Dowiedziałem się pośrednio, że nie są dłużej niż 4 miesiące. Mimo, że się już poznaliśmy, podczas pracy nie jest już tak chętna do rozmowy. Odpowiada i dalej leci robić swoją robotę. Co w takiej sytuacji?

A to jak ma chłopaka to widocznie lepiej sobie ją odpuścić, bo po co są Tobie problemy potrzebne i to jeszcze w pracy.