Seks z Ukrainką

Na tinderze poznałem fajną Ukrainkę. Przyjechała tu do nas przez wojnę. Mam 21lat ona 20. Super nam się pisało, więc postanowiliśmy się spotkać. Nie była jakaś wybredna i wymyśliła, żeby zabrać ją na jakąś dobrą pizze. Na żywo wyglądała jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Inteligentna poprostu ideał. Tak się spotkanie potoczyło, że wylądowaliśmy w łóżku. Oczywiście z zabezpieczeniem. Było ekstra, ale teraz jak tak się zastanawiam nie wiem czy dobrze zrobiłem. Co o tym sądzicie? Też byście wykorzystali taką sytuację? 

6 minut temu, marinero0 napisał:

Nie rozkminiaj tylko przekonuj do siebie dziewczyne.Jakie znaczenie ma jej narodowosc? Rasista nie jestes skoro wyladowales w lozku z nia ! 

Moj brat jest juz w zwiazku z Ukrainka 25 lat  i maja dzieci  Nie narzeka   a dla mnie to  uwazam skarb nie kobieta ! Lepiej nie mogl trafic ! 

Właśnie nie wiem czy to zauroczenie czy poprostu ona jest inna niż wszystkie polki. Nie ma jakiś wydumanych oczekiwań, wszystko rozumie. Seksu też nigdy lepszego chyba nie miałem. Dzięki za te słowa nie będę rozkminial tylko działam dalej. Myślałem, że będą negatywne opinie że ona tu zagubiona a ja to wykorzystałem czy coś w tym stylu 

25 minut temu, Kondziu123 napisał:

Właśnie nie wiem czy to zauroczenie czy poprostu ona jest inna niż wszystkie polki. Nie ma jakiś wydumanych oczekiwań, wszystko rozumie. Seksu też nigdy lepszego chyba nie miałem. Dzięki za te słowa nie będę rozkminial tylko działam dalej. Myślałem, że będą negatywne opinie że ona tu zagubiona a ja to wykorzystałem czy coś w tym stylu 

Nie pisz tu bo zaraz znajdą się zazdrosne.